Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nwoinich

Wspólny weekend z niespodzianką

Polecane posty

Cześć Mój problem należy do tych damsko-męskich... Mam 19 lat, a on 23. Zabrzmiało gówniarsko, ale serio.. nie jest aż tak dziecinnie. Poznaliśmy się przez neta, jakieś 4 miesiące temu. Pisaliśmy z przerwami, bo on ni stąd, ni zowąd robi jakiś tydzień przerwy i bez słowa się nie odzywał.Potem pisaliśmy już na dobre, dogadywaliśmy się super. Chciał, żeby do niego przyjechała albo, żeby on do mnie przyjechał. Długo się zastanawiałam, aż w końcu... Byłam u niego na weekend. Poznał mnie z kumplami z rodziną. Nie był szorstki, gotował mi, troszczył się. Kochaliśmy się 5 razy. Możecie myśleć, że za szybko, że jestem łatwa. Nie, chciałam tego, byłam na to gotowa, było cudownie, był czuły i nie dbał wyłącznie o swoje zaspokojenie. W niedziele Jego mama na moich oczach zaczęła na niego wrzeszczeć i go porównywać do zmarłego ojca. Po śmierci męża całkiem Jej odbiło, krzyczy i pije. Na Jego barkach leży cała odpowiedzialność za dom, gospodarstwo i pracuje jeszcze. Wróciłam do domu nasz kontakt się urwał, raczej on się nie odzywa. Zapytałam o co chodzi, a on odpowiedział, że źle się czuje i że mam piekło z matką w domu. Zaproponowałam, żeby przyjechał do mnie - odmówił. To napisałam mu, że wiem, że nie chce ze mną rozmawiać, ale jak coś to jestem i mu pomogę najlepiej jak umiem. Odczytał i nie odpisał... Czy on mnie chciał tylko wykorzystać? Czy jest mu wstyd za matkę i serio ma tyle roboty? Mam niezły mętlik w głowie, proszę doradźcie mi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciał spędzić fajny weekend, weekend się skończył więc pa. Jeżeliby mu na tobie zależało to leciałby do ciebie na skrzydłach. Ale co się dziwisz? Chyba nie sądzisz, że jakiś facet będzie chciał być z dziewczyną, która na pierwszym spotkaniu wylądowała z nim w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, iż to, że przespałam się z nim na pierwszym spotkaniu to nic złego. To stereotyp. Czuję coś do niego, zrobiłam to z pełną świadomością. Jeżeli faktycznie mnie wykorzysta, to nie potrzebuje go, a miałam z nim naprawdę przyjemne chwile,a co za tym idzie niezłe wspomnienia z młodości. Jednak masz prawo do swojej opinii i dziękuję Ci za nią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×