Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy luteina moze byc przyczyna spodziectwa

Polecane posty

Gość gość

Witam. Bardzo sie martwie bo wlasciwie dopiero teraz dowiedzialam sie ze jest cos takiego. Od q 14 tc biore luteine. Zostala przepisana z powodu zbyt napietego brzucha. Biore 2 razy po 2 tabletki dziennie. Jestem teraz w 35 tc. Bardzo sie martwie zeby tak dlugi czas brania nie zaszkodzil mojemu synkowi. Nie mialam badanego poziomu progesteronu mysle ze lekarz kazal brac tak na wszelki wypadek. Gdybym wiedziala o tej wadzie napewno bym na kazdej wizycie pytala czy moge to odstawic. Teraz sie bardzo martwie. Prosze powiedzcie co o tym wszystkim sadzicie bo juz nie wiem co mam myslec jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, może być przyczyną. Jest o tym w ulotce. Dlatego lepiej nie brać za długo i zbyt dużych dawek bez potrzeby. Ja odstawiłam luteinę w okolicach 15-16 tygodnia. Lekarz dla pewności chciał, żebym brała cały czas (teraz 22 tydzień i nadal miałabym brać - nie wiem, do kiedy, a miałam wg. pierwszych słów odstawić koło tego 15-16 tygodnia, kiedy łożysko już jest fajnie wykształcone). Tylko, że objawy, na które miała pomagać, przeszły kiedy: ciąża dorosła, zaczęłam brać więcej magnezu i jeszcze bardziej wyluzowałam, więc bez sensu byłoby faszerować się niepotrzebnie hormonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się na zapas, nawet jak będzie miał to mu zoperują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej ulotce nic takiego nie pisze. A czy jest na forum ktos kto tez tak dlugo bral luteine i syn jest zdrowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Luteina na napięty brzuch? Pierwsze słyszę, na to się bierze magnez lub nospe albo jedno i drugie, sama miałam taki zestaw, od początku ciąży bylam też na duphastonie, potem na luteinie i z synem wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od początku ciąży do samego końca na duphastonie plus dopochwowo luteina. Syn zdrowy żadnego spodziectwa. Tez się martwią ale jest ok. A znajoma xero problemów w ciąży żadnych tabletek. Syn jej urodził się ze spodziectwem. Wiec jak widać nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem. Po co faszerowac sie progesteronem od pierwszych dni ciazy?:/ i co najlepsze do ostatnich... Nie rozumiem tych lekobiorcow. Luteine podaje sie na podtrzymanie ciazy ale podtrzymywanie ciazy wczesniej niz 12 tydzien to skrajnosc i desperactwo. To lek i niczego na wszelki wypadek sie nie bierze. Sory ale taka jest prawda. Oby bylo wszystko okej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam od owulacji, bo pierwsza ciążę straciłam z powodu niskiego progesteronu- masz jeszcze jakieś mądrości w zanadrzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie do 33 tyg brałam lutinos. Tylko ten lek przyswajał mój organizm. Po 2 poronieniach z powodu braku progesteronu nawet nie myślałam o spadziectwie. Chłopiec w 100% zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×