jak to jest z ta luteina?

tak sie zastanawiam, bo w jakims watku przeczytałam ze luteina moze byc przyczyna spodziectwa i tak sobie mysle w ktorym trymestrze jest to bardziej realne zagrozenie.. wydaje mi sie ze jesli bierze sie luteine w 2 i 3 trymestrze to ona juz nie zaszkodzi bo przeciez narzady plciowe ksztaltuja sie w pierwszym trymestrze wiec chyba wtedy jest ona bardziej niebezpieczna?? moze mi ktos powiedziec jak to jest?? moze wiecie cos na ten temat bo ja to sie za bardzo nie orientuje....

prosze powiedzcie cos.. podzielcie sie swoimi opiniami..

Jesli przyczyna poronien jest niedobor progesteronu to ok ale poza tym po co luteina w pierwszym trymestrze ciazy?

ja biore luteine od 14 tc do tej pory to juz 34 tc, za pare dni ide do lekarza i mysle ze mi juz odstawi, bralam z powodu twardego brzucha zeby szyjka sie nie skracała. w 1 trymestrze nic nie brałam, ale jednak mija juz 20 tygodni jak biore luteine... myslicie ze cos moze dolegac przez to mojemu synkowi??