[PRAWICZEK PYTA] CZY LIZANIE CIPKI JEST TAKIE SUPER?

nigdy nie uprawiałem seksu, jestem prawiczkiem. Kręci mnie bardzo lizanie cipki, myślę że mógłbym to robić godzinami, ale nie przypadkowej kobiecie czy tymbardziej pr/o/s/t/y/t/u/t/ce:o:o tylko swojej ukochanej, to musi być wtedy całkowicie piękne. Samo l/i/z/a/n/i/e c'i'p'c'i jest już bardzo podniecające, sama myśl o tym, ale gdyby to jeszcze robić swojej ukochanej cudownej kobiecie to musi być już naprawdę raj na ziemi i niesamowite przeżycie, czyste szczęście. Chciałbym jej tak dawać przyjemność nawet kilka razy dziennie, zawsze do or/g/a/z//m/u. Czy to naprawdę jest takie fajne? proszę o poważne odpowiedzi, a nie debili że śmierdzi rybą itp, mi chodzi bardziej też o przeżycie duchowe takich pieszczot z ukochaną

eeej odpowiadajcie chyba ze tu tylko same prawiki bez doswiadczenia siedza:o

:) DLA mnie duper przyjemne, uwielbiam faceta między nogami aż do orgazmu :)

no ale jak to wygląda z perspektywy liżącego bo za nim sie to zrobi ochota jest ogromna, wydaje sie że można by lizać cały dzień i to z ogromną przyjemnością, a boje się że sie okaże że to wcale nie będzie nic wielce fajnego i ze po minucie lizania język mi zdrętwieje i sie rozczaruje

ja nie lubie, zbyt delikatne to jest dla mnie

Musisz sam spróbować

Tak właśnie jest, ludzie twierdzą że raj może im dostarczyć bóg albo seks, pieniądze czy władza itd a okazuje się że to ciągle mało, że to nie wystarcza. Szczodre chęci dawania szczęścia to zaleta u człowieka ale wiele opisów jest subiektywnych. Musisz się sam przekonać, jeden powie tak drugi inaczej, dla seksoholika będzie to raj dla innej pary coś zbędnego.