Problem z noworodkiem

Witam. Mój syn ma 4 dni. Będąc z nim w szpitalu nie miałam pokarmu, położne niezbyt się interesowały, podawałam butelki, ale bardzo chciałam karmić piersią, wiec pierwsze co zrobiliśmy po przyjściu do domu, to kupiliśmy laktator. Okazało się ze pokarm jest, tylko maluszek juz tak się rozleniwil, że nie potrafi prawidłowo ssać piersi i pije z butelki. Niestety często się krztusi, rzadko wypija 20 ml na raz.. Dodatkowo kiedy ćwiczę z nim przestawianie do piersi bardzo szybko się zniechęca, jeżeli już to na chwile przyssie się do prawej piersi, a do lewej w ogóle nie ma opcji, bo non stop przekręca główkę w druga stronę. Ciężko jest nim manewrować.. Proszę o pomoc.

Nauczy sie tylko czesto.przystawiaj Musisz mu głęboko wcisnac sutek z cala otoczka tak zeby mial ja przy garde. Sorki ze taki opis ale pewnie wieszo co chodzi.

Po 4dniach to się do butelki nie przyzwyczaiło dziecko. Krztusi się bo dziecko musi nauczyć się pić pokarm dopiero czy to z butelki czy z piersi. Cierpliwości! Możesz iść do poradni laktacyjnej. Nie potrafisz pewnie nawet odpowiednio przystawic dziecka do piersi stąd twoje trudności. 20ml na noworodka 4dniowego to spora ilość. Mój przez pierwsze 3dni to mało co pił w ogóle.

Ja nauczyłam się prawidłowo karmić dopiero po miesiącu, także się nie stresuj dasz sobie radę. Mi pomogła bardzo położna środowiskowa, może Tobie też. Musisz dużo próbować. Pozdrawiam :)

Dziękuję :) uspokoiłyście mnie :) A czy to trudne manewrowanie i układanie dziecka do przewijania czy do karmienia tez jest normalne ? Pytam tutaj, bo teściowa jedyne o co pyta to czy zrobił kupkę, wypił juz 50 ml mleka na raz, leży na drugim boku i ze znowu płacze..

Ja dopiero w 8 dniu zaczęła karmić piersią, a wcześniej ściągałam i butelka, nie martw się próbuj, z umiejętnością ssania dziecko się rodzi, jak masz pokarm to dasz radę.

Moja przez tydzien pila z butelki, bo polozne w szpitalu darly jape, zeby karmic piersia, ale zadna nie kwapila sie, zeby pomoc.dopiero polozna srodowiskowa mi pokazala jak przystawiac i mloda zalapala.

Karmisz go butelką i dziwisz się, że nie chce piersi? Przecież sama na to pracujesz.

A comago globic jak ryczy?

A czy to trudne manewrowanie i układanie dziecka do przewijania czy do karmienia tez jest normalne ? x Ale o co chodzi? Napisz to po polsku.

Droga autorko postu miałam ten sam problem pól roku temu,niestety mi nie udalo się nauczyć dzieciątko pic z piersi,zbyt mało otwierala buźkę i nie umiała zalapac piersi a ponoc mam brodawki modelowe.Odciagalam pokarm co 2 -3 godziny i podawalam z butelki,bardzo to uciążliwe ale chciałam dać najlepsze mleko.Laktacje utrzymalam ale z mojego doświadczenia powiem ci abyś szukala pomocy w poradni laktacyjnej lub u neurologopedy. Właśnie w przypadku mojej córeczki zabrklo tej wizyty w pierwszym miesiącu zycia - miala problem z ukladaniem języczka podczas ssania i stąd pojawił się u nas problem.Zycze ci abyś dala rade bo mleko matki najzdrowsze...Pozdrawiam

Aaa dodam ze w 2 miesiącu córki neurolog stwierdził wzmożone napięcie miesniowe które również miało wpływ na dostawianie malej do piersi,zwróć uwagę czy nie ma u was tych objawów...