Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niewiele jest samotnych kobiet 30plus tak naprawde

Polecane posty

Gość gość

Chyba tylko najgorsze nieudacznice, majace cos nie tak z garem i te siedzace non stop w domu nikogo nie maja, ale to jest z 1% kobiet. W tym wieku kazda normalna ma meza i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety maja banalnie w poznawaniu ludzi. Ida ulica i juz mezczyzni je podrywaja. Sam mam 25 lat i znam tylko 2 dziewczyny wolne a zajetych jakos z 50 +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Friske
No to jestem nieudacznicą, bo nie mam faceta od wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jakoś na ulicy nie podrywają. O pardon, raz niedawno zaczepił mnie gostek, który chyba ćwiczył sobie na ulicy techniki NLP. Był niższy ode mnie o głowę (mam 164 cm, byłam w trampkach) i miał wyraźną wadę zgryzu. Podziękowałam, tym bardziej że serio wyglądało to sztucznie, jakby mu w sumie było wszystko jedno czy ja czy bezzębna 55-letnia Jadzia lubująca się na co dzień w konsumpcji tanich win. Tak więc proszę mi tu nie pier/do/lić jak to kobietom jest łatwo, bo mi na przykład nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Racja, mają coś nie tak z garem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez zostalam nieudacznica, bo nigdy mnie nie podrywali faceci na ulicy NIGDY! tak banalnie nie poznalam jeszcze zadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie jestescie podrywane szczegolnie te ladne tylko odrzucacie zalotnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja taki pseudopodryw zaliczyłam, ale mówię wam jak ten gościu takim nieswoim głosem wyrecytował "zatrzymałem cię, bo mi się bardzo podobasz" (czy coś w ten deseń), trochę mnie zszokowało. To nie była normalna naturalna sytuacja. A tak to mnie nikt nie podrywał. No może faceci w klubach (ale to w końcu nie ulica!) i raz jak wracałam z klubu jeden gościu się przyczepił, stwierdził że "jak tak piękna kobieta może być samotna" (a jednak może), ale nadjechał pociąg, do którego wbiegłam i gościu mnie jakoś nie gonił. Może dostrzegł mój gruby zadek i się zniechęcił. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 lat i jestem sama. Trochę sama odrzucam, trochę mnie odrzuciło, bilans na 0 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio byłem z taką 34 lata, okazało sie ze była juz 2 razy zaręczona i nic z tego, zawsze cos jej sie nie podobało, ze mna podobnie. Ogólnie problemy emocjonalne i nie równo pod sufitem. Odradzam takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problemy emocjonalne bo jej sie nie spodobales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobałem jej się i jeśli chodzi o ścisłość to ja zerwałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×