W Polsce 10% ludzi ma depresje, w USA 30%

W Indiach aż 36%, we Francji 28% Co ciekawe, najwięcej osób hospitalizowanych w szpitalach psychiatrycznych co roku w Europie jest właśnie w Polsce i Francji, nas i Francuzów wiele łączy, także to że my i oni przodujemy w uzależnieniu od leków, Polacy i Francuzi biorą także najwięcej leków przeciwbólowych w UE, my i oni ciągle narzekamy i nic się nam nie podoba, jesteśmy sfrustrowani i non stop wkurwieni

Najdluzej był socjalizm.Ktoś Polaków chce dobić i sieje propagandę,że komuna zła.Prawda wyjdzie o co chodziło.G8G to sztab bogatych prywaciazy,ktorzy zawarli pakt z panstwami i z ludzi zrobią niewolnikow do pracy za prawie darmo.Wywlaszcza panstwo obywateli po to by ktoś obcy mógł kupić zakłady za darmo.

Czuję się wyróżniona będąc w tym 10% xD ale myślę że w PL ma więcej osób tylko ze wstydzą się iść do psychiatry, psychologa.

bo w polsce wiencej ludzi sie modli niz w usa modlitwa chroni przed depresja

modlitwa chroni przed depresja x raczej ją maskuje, ale to i tak wyjdzie lub skonczy się czymś gorszym - schizofrenią

Przeciętny Amerykanin żyje na kredyt i jedyne, co kiedyś zostawi dzieciom, to długi. Jak tu nie mieć depresji?