mam 32 lata koleżanka mi mówi że już nie znajdę faceta

Załamała się trochę, nie chce być sama ale też nie chce brać byle kogo :( Powiedziała mi, że w moim wieku już nie znajdę wolnego faceta jedynie rozwodnicy:(

Wiesz co takie myslenie jest typowe dla polskiego zascianka. W wieku 32 lat zycie sie dopiero zaczyna. Moze wyjedz do normalnego kraju to sie sama przekonasz.

Rozwodnik też człowiek.

Koleżanka ma rację. Czas twojej świetności już mija jeżeli w ogóle kiedyś był.

a mnie wzięła starsza rozwódka i mówi , że mnie nikomu nie odda i co mam zrobić kurwa ?

Odbij kolezance partnera i powiedz jej nie znajdziesz juz faceta

Ale ja nie chcę rozwód ika tym bardziej z dziećmi:( też mam jakieś marzenia chcialabym kiedyś pójść do ślubu kościelnego w bialej sukni. A poza tym nie chciałabym kogoś kto już komuś przysięgał przed Bogiem:( boję się że o a niestety może mieć racje, facet wolny w moim wieku może oznaczac że coś z nim nie tak:( powiedzcie mnie bo straciłam sens istnienia, nie chce do końca życia być sama.

na pewno kogoś znajdziesz, tylko musisz obniżyć poprzeczkę. Co złego w rozwodniku? chyba lepszy rozwodnik co miał jedna kobietę-zonę niż kawaler co spal z 10cioma... nie rozumiem też tego pędu do ślubu kościelnego, co Tobie to da, że będziesz przysięgać przed księdzem (który nie zyje zgodnie z nauką chrystusa i tak), bo kościoł katolicki to mafia, wystarczy wziąć slub cywilny

a mnie wzięła starsza rozwódka i mówi , że mnie nikomu nie odda i co mam zrobić k**wa ? xxx nie wiem chamie i prostaku co masz zrobic, może palnąc sie w swój pusty głupi łeb?

Ale ja nie chcę rozwód ika tym bardziej z dziećmismutas.gif też mam jakieś marzenia chcialabym kiedyś pójść do ślubu kościelnego w bialej sukni. xxx No to po masz klapki na oczach i wazniejsze dla ciebie sa pozory niz to jakim czlowiekiem ktos jest. Nie sadze, zeby cie ktos zechcial

hej napisz chetnie cie poznam lukasz151983@tlen.pl

Jeśli mieszkasz na prowincji to ma rację

Nie chcesz byc sama ale niewazne jaki czlowiek tylko biala kiecka. I jesscze to 'nie chce rozwodnika'. Nie wiem czy sie z ciebie smiac czy plakac nad polaczeniem twojego infantylizmu z katolskim zadeciem. Zalosna jestes.

Autorko masz 32 lata i jestes sama? Z toba tez jest cos nie tak! (Kretynka... :O)

dokładnie j.w. masz już po 30tce powinnaś być mądrzejsza. Naprawdę nie widzisz że ten cały KK to sekta od wyciagania kasy i nie mają nic wspólnego z Bogiem? Jak będę kiedyś brala slub to tylko cywilny; ta szopka w kościele i przysięganie przed cwaniakem w sukience pedofilem mnie śmieszy...

niestety koleżanka mówi prawdę , ale jeszcze mniejsza szansa byłąby gdybyś była matką z dzieckiem

Napisał prawictwo, stary kawaler po 30 mieszkający z mamusią.

Akurat nie jestem jakaś mocno wierząca. O ślubie w bialej sukni każda kobieta marzy ale pomijając już nawet ten slub. Rozwódnik na 90% będzie miał też dzieci a to jest duży problem bo raz bedzie je musiał utrzymywać, dwa będzie spędzał z nimi weekendy i święta a trzy zawsze istnieje ryzyko, że powróci do żony z którą go łączą dzieci. Dlaczego tak trudno zrozumiec, że sama będąc panna chciałabym chłopaka bez dodatkowego bagażu?

wymagałaś modela to masz za swoje! ja tez przez was zostane sam do końca życia.

ja mam 27 lat i do tej pory nigdy nie miałem kobiety bo wymagały modela, mega przystojniaka i do tej pory się cackam przed lustrem żeby wycisnąć soki.

W tym wieku powinno się już wiedzieć, że ludzie mówią takie rzeczy, żeby sprawić komuś przykrość. Na Twoim miejscu zamiast się zastanawiać czy znajdziesz faceta czy nie, zostawiłabym sprawy, które nie istnieją (czyli Twój potencjalny facet), a zastanowiła się, dlaczego koleżanka robi Ci przykrość.

Nigdy nie szukałam modela bo sama też nie jestem modelka. Wiadomo, że jakieś wymagania względem charakteru i urody miałam i mam nadal. Powiedzcie mi szczerze, czy w dużym mieście wojewódzkim mam szanse jeszcze znaleźć kogoś normalnego kto jak ja jest samotny? Przedział wieku powiedzmy 30-35

Twoja koleżanka zobaczyła w tobie strach przed mężczyzną. Będziesz sama albo się puscisz z pijakiem. Takie życie. Straszne?? Tak napewno.

gość dziś A ja jak mam znaleźć kobietę swojego życia jak jestem już blisko 30stki? która nie chorych wymagań gdzie patrzą na charakter i nie interesuje się tępymi badboyami modelami/przystojniakami?

Szukajcie, a znajdziecie. Tyle że to nie partnerów powinniście szukać. To tyle jeśli chodzi o szczęście w miłości.

Pewna kobieta z mojej rodziny w wieku 34 lat poznała faceta, który został jej mężem. Dodam że nie wygląda jak Claudia Schiffer, nie ma także zniewalającej osobowości. Facet był bezdzietnym kawalerem, mniej więcej w jej wieku, na ułomnego też nie wygląda. Tak więc jak widać można...

30 - 35 to nie tw9j przedzial wiekowy. Celuj w 35 - 45, jest troche wolny rozwodnikow bez dzieci slbo takich co zerwali z laska z ktora byli dlugo

gość dziś albo niech celuje w młodszych

No właśnie to jest moja bliska koleżanki ma i zawsze wydawała się życzliwa i szczera. Nie powiedziała tego w sposób złośliwy ale zaznaczyła, że nie powinnam szukać kawalera bo w moim wieku już trudno takiego znaleźć i powinnam dać szansę rozwodnikom. Szczerze dla mnie rozwódnik jest nie do przyjęcia, nie wyobrażam sobie takiego związku, chyba że bym się jakimś cudem w takim zaklchala.

Cięzko powiedzieć czy koleżanka ma rację czy nie, to też zalezy od Ciebie czy znajdziesz. No i od tego jak wyglądasz i co sobą reprezentujesz, są 32 latki, które wyglądają juz staro, a są takie które wyglądaja na 25 lat, więc wiesz... Twój wygląd i charakter mają wielkie znaczenie czy sobie kogoś znajdziesz