mam 32 lata koleżanka mi mówi że już nie znajdę faceta

45 lat???? No chyba trochę przesadzasz . Dlaczego mam brać sobie kogoś 13 lat!! starszego? No chyba że ty gustujesz w starszych ja nie bardzo. Dla mnie odpowiedni przedział to 30-35

W takim razie problem leży w Tobie, a nie we wszystkich facetach Twojej gminy. Po prostu otwórz myślenie. Albo znajdź inne źródło szczęścia.

A co bys sobie wyobrazala lol Zdajesz sobie sprawe ze jestes duuzo mniej atrakcyjna niz 7 lat temu. A wymagania pewnie takie same jak nie wyzsze lol

gość dziś I bardzo dobrze że celujesz w kawalerach a nie rozwodnikach! ale znaleźć fajnego, przystojnego faceta po 30stce będzie wręcz niemożliwe do znalezienia. Jedynie pozostają ci zaniedbani

No właśnie ja nie wyglądam na swój wiek, ludzie dają mi max 25.

19:54- pozory czasem mylą... Ile razy ja się przejechałam na ludziach, którzy wydawali mi się szczerzy... Nieraz myślę, ze szczerość to zaleta, ale nie taka. Przyjaciółka nie powinna Cię dołować w ten sposob bo nie jest wyrocznią czy kogoś poznasz czy nie

a może 25 - 35?

Daja ci 25 ale masz 32 niestety. Nawet jak teraz wygladasz mlodo to za 5 lat bedzie krucho a 25 latka ma jesze 10 lat urody przed soba. Moze ty chcesz 30 latka ale dla 30 latka bez defektow jestes za stara

Akurat nie jestem jakaś mocno wierząca. O ślubie w bialej sukni każda kobieta marzy ale pomijając już nawet ten slub. Nie kazda. Wiekszosc, ktorych znam marzy o znalezieniu drugiej polowki, kogos, kto je pokocha takim jakie sa. Nie o kiecce i to jescze sztampowo bialej, bo taka sie utarlo. Zwroc uwage w jakim stopniu ci KK zryl mozg. Wydaje ci sie, ze to twoje marzenie, a wcale nie. Rozwódnik na 90% będzie miał też dzieci a to jest duży problem bo raz bedzie je musiał utrzymywać, dwa będzie spędzał z nimi weekendy i święta xxx No tak, jaki bydlak -- bedzie odpowiedzialnym czlowiekiem, ktory lozy pieniadze na potomstwo i dla ciebie mniej zostaje. I jeszcze bedzie z nimi chcial spedzac czas -- noz rzeczywiscie sk/ur/wiel - zamiast sie od nich odciac i zaosczedzona kase wydac na zlota bransoletke dla ciebie. No a przeciez moglby tez zaprosic dzieci na weekend do siebie/do Was -- ojejku, musialabys z nimi nawiazac przyjazna relacje -- to chyba za duzy wysilek dla ciebie. a trzy zawsze istnieje ryzyko, że powróci do żony z którą go łączą dzieci. xxx Ryzyzko zawsze istnieje w zyciu. I nie ma to nic wspolnego ze slubem lub jego brakiem. Chcialabys gwarancji, jak mala dziewczynka ze wszystko bedzie ok i poglaskania po glowce Dlaczego tak trudno zrozumiec, że sama będąc panna chciałabym chłopaka bez dodatkowego bagażu xxx Bagazu?? Ukochane dzieci i doswiadzenia zyciowe, ktore sa czescia osobistej historii kazdego czlowieka to dla ciebie BAGAZ? Tak, trudno zrozumiec ze istnieja takie jednostki jak ty. Zarazem infantylne, oglupione katolska propaganda, powierzchowne, zasciankowe jak pani Dulska, plytkie i egocentryczne. Az przykro sie czyta. Nic dziwnego ze nikogo nie masz.

lubisz autorko młodszych?

Masz muchy w nosie i wymagania z kosmosu a soba nie reprezentujesz wiele

Psychodelirium_ dziś Szukajcie, a znajdziecie. Tyle że to nie partnerów powinniście szukać. To tyle jeśli chodzi o szczęście w miłości. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxto jak nie partnerow to kogo? kosmitow??

Niestety jesteś starą wywloka.

Niestety, ci najwartościowsi już dawno zostali usidleni i są w związkach. Czasem jeden z drugim znów poczuje wolność, no ale o rozwiedzionych gadać nie chcesz. A pozostali, od zawsze wolni,nauczyli się, że żeby mieć miód, wystarczy miód kupić. I nie potrzeba do tego kupować całego sklepu. Po prostu cwani są, związek, a i owszem, ale bez zobowiązań i wspólnego konta.

Polska to zaścianek, znam wiele trzydziestolatek a nawet czterdziestolatek które wyglądają lepiej niż niejedna dwudziestolatka a zakochać się i stworzyć związek można w każdym wieku, to zalezy od otwartości na milosc nie słuchaj zaściankowych ludzi ale idź swoja drogą.

A nie masz czasem Autorko troche zawyżonych wymagan? Rozwodnik- nie, starszy tez nie... Może nie wybrzydzaj tak po prostu, rozwodnik i starszy wcale nie musze byc gorsi. Ja tam bym wolała rozwodnika od "starego kawalera" bo rozwodnikowi mogło się nie udać w małżenstwie nie z jego winy, a starzy kawalerowie bywają zdziwaczali, słuchają się mamusi itd.

Ale jakie ja mam wymagania?????!! To aż tak dużo, że chciałabym wolnego faceta??? Dlaczego mialabym brać rozwldnika tego nie rozumiem. Trudno może zostanę stara panna bo mam AZ tak ogromne wymagania. Rozwodnika na pewno nie chce.

Zresztą, dla takiego 45 latka jeszcze jesteś młoda, więc masz ten atut, a dla rówieśnika już nie tak bardzo i może się potem rozglądać za młodszymi... Ja tam zawsze wolałam starszych facetów, nie wiem czemu Ty nie akceptujesz jakiejś tam różnicy wieku Nawet babcie w sanatoriach czasem kogoś poznają, ale one nie wybrzydzają pewnie jakoś szczególnie. A Ty chyba jesteś dość wybredna

To nie moja wina, że nie podobają mi się starsi, nie gustuje w takich i koniec. Max 35 lat.

gość dziś No własnie zasługuje na kawalera

Spoko ty gustujesz w starszych twój wybór ale nie zmusza do tego kogoś. 45 latek to aż 13 lat straszy facet dla mnie to bardzo dużo, nigdy nie lubiłam starszych.

25 latkiem się zainteresuj :)

No to szukaj takiego jak uważasz, ale od razu mówię, ze może byc problem bo wielu facetów po 30-stce jest pozajmowanych, żonatych, albo po rozwodzie. Są też i single, ale oni głównie myslą o zabawie, no ale może trafi Ci sie taki jak tego chcesz...

dziś Jeśli kosmici są w stanie Ci powiedzieć, po co żyjesz, to czemu nie :)

Ja mam 25 lat i nie miałam faceta i co? Myślę, że to lepiej bo może bym głupstw narobiła.Droga autorko tak naprawdę za poważne związki o dzieci należy się brać dopiero po trzydziestce :) Tak mi mówi każda doświadczona kobieta, wtedy lepszym jest się małżonkiem i lepiej się wychowuje dzieci

Nikogo nie obchodzi co bys chciala tylko co jest realne. Zrob eksperyment: wypisz sobie na kartce 10 znajomych - pierwszych jacy przyjda do glowy - wolnych mezczyzn w twoim wieku i wyzej. Nie tych fajnych tylko tak jak leca - smierdziel informatyk z pracy, pan z dyzurki. Odrzuc 2 najgorszych. Cala reszta to twoja polka, fajniejszych masz mala szanse spotkac.

PannaJoanna23131 dziś ja mam 25 lat i nie interesuje się zabawianiem kobiet chce do związku, małżeństwa.

Ja jestem lekarzem mam 33 lata, też jestem sam, bo całe życie się uczyłem :( pracuje w Niemczech, ciężko mi rozmawiać w obcym języku, jak ja w ojczystym języku nie zagadalem do kobiety. Miałem sporo adoratorek, ale balem się, jestem zbyt nieśmiały haha a jak na ironię jestem chirurgiem haha uciekający przed kobietami, teraz żałuję, bo zmarnowane życie mam... Niby pieniądze, samochód, dom ale nie mam najważniejszego i tak juz pozostanie...

No dokladnie trudno zrozumiec ze nie chcesz rozwodnika bo to kompletny idiotyzm. Najwazniejsze sa dla ciebie pozory. Rozwodnik to normalny czlowiek, ktoremu nie udalo sie w malzenstwie. Jak ueazasz ze jest gorszy to masz cos nie tak z hierarchia wartosci. Taka typowa prowincjonalna cip/cia.

Moim zdaniem na rozwodnika i faceta z przeszłością może masz szansę bo ludzie poznaja się w różnym wieku, ale na przystojnego kawalera w swoim wieku albo młodszego, to już masz mniejsze szanse