Tak przyszedłem zabić trochę czasu

i pożalić się, że mi się nic nie chce i zaczyna mnie to denerwować, bo jak widzę ile czasu marnuje, to mnie to denerwuje, ale z drugiej strony też nie mam pomysłu i chęci żeby coś porobić i tkwię w tym zamkniętym kole...Dziewczyna by się przydała, ale z takim nastawieniem, to sam bym siebie nie chciał, więc pozostaje marudzenie:)

jak masz pracę to wez się za nią

Pracowałem do 17ej, wystarczy...

Pobieraj, idź na spacer, pomóż komuś, to dobrze robi na psyche.

Pobiegaj. ..

Spędź go na czymś przyjemnym

No tak, tylko do biegania ciężko się zmobilizować, pomóc komuś, ale komu i gdzie, nic mi do głowy nie przychodzi, ani nic przyjemnego, bo filmy już mi się znudziły, muzyka też i nic mi nie przychodzi do głowy co zrobić fajnego...Sorry za to marudzenie, ale tylko dziś od jutro siedzę cicho;)

a dobra leci na polsacie Skazani na Shawshank, to mogę ostatecznie obejrzeć, chociaż już oglądałem ze 3 razy, ale na tę nudę da jeszcze raz radę:p

Ja oglądam "Negocjatora".

nie ma w moim telewizorze:P, ale też już chyba oglądałem