Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nadal za nim tęsknię...

Polecane posty

Gość gość
a pisał pewnie o zaufaniu tej nowej do jego zamiarów ,niektórzy odchodzą ale ilu to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 03-37 Szczerze, do końca nie zrozumiałem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to było do zony która oczekuje szczerosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ohoho jakoś złamane serduszko nie przeszkadzało ci plodzic. małe dzieci, zatem świeża sprawa. idź plodzic dzieci, zamknij oczka i wsadź chuya, pomysł wtedy o tamtej. odplyniesz mówię ci, jeszcze lepsze dziecko splodzisz. BARANINO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 03-39 co pisał? po co pisał? jaka to różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 03-42 no fajnie piszesz , masz prawo , pisz ile się chce i da, dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta, mi jak były wsadzal to też oo innych myślałam, ale pech bo zostałam bez dzidziusia :-/ z dzidziusiem nie byłoby mi samotnie w życiu :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki, ja się staram nie sugerować wypowiedziami innych bo jestem właśnie w takie sytuacji jak autorka, i wiem ze ten mój naprawdę mnie kocha i chce ze mną być, ostatnio zrobił krok do przodu bo chce zabrać mnie jako osobę towarzysząca na wesele co mnie zaskoczyło ze chce się tak ze mną wśród ludzi pokazać..bo ostatnio mieliśmy ciężki czas, praktycznie nie utrzymywal ze mną kontaktu, wiem ze dla niego to też ciężkie tak wszystko rzucić na raz ale wiem ze chce być ze mną mimo takich zachowań..tym bardziej ze jest osoba publiczną więc tym bardziej to dla niego duży krok ze chce pójść na to wesele właśnie ze mną, i chyba się zdecyduje by spróbowac a co będzie to będzie, ludzie mnie nie obchodzą tylko szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 03-54 bardzo miło się czyta. tak to jest w życiu, czasem trzeba podejmować ciężkie decyzje, by potem nie żałować. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czytam jeszcze raz posty i tak się zastanawiam, czy ludzi nie mogą prowadzić kulturalnej dyskusji? Cwaniak, wsadzał , Baranino , chuj etc Ale cóż jak jest tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejhej. Tu autorka. Cale te zapewnienia, ze on chce być ze mną w dobrych kontaktach, ze chce mnie widzieć, myśli o mnie, tak jak Ty piszesz o Niej, o swojej, słowa dla kobiety to za mało. Kobieta potrzebuje obecności, wiedzieć ze warto a na pewno będzie wtedy chciała czekać. Ja się w niczyje sprawy nie wpuerdzielam, on się stara w nie nie mieszać, ale i tak widzę ze namieszane zostało. Nie wiem czy zona mu tak łatwo wybaczyła, czy to on nie chce odejść bo się boi, ale wiem ze bylo u nich ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego Pana co się wypowiada w sprawie. A czemu nie kontaktowales się z nią i zaczeles znów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skoro jesteś niedojrzały, jak sam piszesz, było nie brać się za robienie dzieci. Nie wiem, co dzisiejsi ludzie mają w głowach. I nie gadaj mi tu, że patrzysz na dobro dzieci. Patrzysz tylko na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 1 50 czy ty sądzisz, że jakaś porządna kobieta zgodziłaby się na to by facet dla niej zostawił dzieci? masz rodzinę i to powinno dla ciebie być najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty sądzisz, że jakiś poważny człowiek siedziałby całe życie latami w związku bez miłości, oszukując siebie i wszystkich dookoła? Małżeństwo oparte na kłamstwach i zdradach to obrzydliwa fikcja, a dzieci nie tracą ojca/matki po rozwodzie. Na miejscu tej drugiej już bym go nie chciała, bo pokazał, do czego jest zdolny. Niemoralność, podwójne życie, tchórzostwo, egoizm, wygodnictwo - zestaw cech "idealnego" mężczyzny. Kredyt zaufania miałby tylko na samym początku znajomości, gdy mógł jeszcze podjąć honorową męską decyzję i żyć w zgodzie z samym sobą. A żonie też się dziwię. Nie chciałabym spać z kimś takim w jednym łóżku i marnować sobie życie u boku fałszywca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą i staje po stronie faceta, bo sama przeżywam uczucie do innego mężczyzny, który także coś do mnie czuje, ale moralność nie pozwala nam na nic. Nie zostawię męża bo nie chce odbierać mu dzieci, widze jak bardzo je kocha i jest dobrym ojcem. A zdrada w ogóle nie wchodzi w gre, czekam aż mi przejdzie... Może kiedyś się uda. Mam ochote wyprowadzić się na drugi koniec Polski by go nie widywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, Ty nie stajesz po stronie faceta. Ten facet oszukiwał kobietę i próbował dziewczynę uwikłać w swoje podwójne życie (co pewnie praktykował już wcześniej), a Ty nie jesteś takim zainteresowana. Nie porównuj siebie do niego. Ty jesteś w porządku, a on jest zakłamaną męską szmatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No troche masy racji, że jest zakłamany skoro jest niezdecydowany i mąci w głowach dwóch kobiet, powinien najpierw zastanowić się, podjąć decyzje. Niestety nie mamy wpływu na uczucia, ale mamy rozum, aby nimi umiejętnie pokierować i wybierać to, co słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może nie chciał rewolucji w swoim życiu bał się miłości która mogła okazać się fikcją i dlatego próbował ja w sobie zdusić ale mu nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, o czym piszę. Ktoś próbował mi wykręcić podobny numer i nawet bywa tu na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu piszą o podwójnym życiu o niezdycydowaniu itd, a tak do końca nie wiecie jak było. Nie dopisujcie to czego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niech zdusza w sobie i do us.ranej, niech mu ziemia lekką będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że mój małż jest w porządku, bo mi pomógł rozpracować tego gagatka i dużo ze mną na ten temat rozmawiał. Szanujemy się i szczerze rozmawiamy o wszystkim. Dzięki temu jeszcze bardziej go kocham, a o tym pustaku od wykręcania numerów nie chcę nawet pamiętać. CHWDP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz jak ktoś jest sobie pisany to może skończyć jak C.P.B i K. M.-W. :-) byleby tylko nie było to okraszone ludzkim tragediami. ale życie to nie królewska bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jako kobieta bałabym sie od razu ładowac w inny związek, z obawy, że to okaże sie fikcją, nietrwałe ale jestem bardziej pewna tego uczucia niż małżeństwa swojego. Zdrady następują potem, najpierw dzieje się coś złego w małżeństwie albo nigdy tam nie było tego co trzeba, czyli prawdziwej miłości. Znam przykłady, gdy facet odchodził od żony do innej i tam dopiero rozkwitał, łacznie z kobietą. znam tez takich co, co jakiś czas zmieniają partnerów ale nie gadamy o nich, to jest inny temat. Jesli ktoś nie wie o czym mowa, tj brak miłości a miłość to wypowiada się w stylu niech to zduszą. Zdusić sięnie da drogie panie, drodzy panowie, conajwyżej można być dalej nieszczęsliwym z powodu ze się z nią/nim nie jest ale trwać z dnia na dzień, a wtedy nie cieszy nic juz tak bardzo, zwłaszcza w sferze seksualnej to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak trudno jest zdusic uczucie do drugiej osoby, ale nie jest łatwo zostawić małżonka dla innej miłości, przez tyle lat budowałam swoje małżeństwo, byliśmy ze sobą dla dziecka, mamy piękny dom i ogród oraz dzieci, rodzinka jak marzenie, co z tego jak od prawie 2 lat kocham innego :( nie da sie nie myśleć, a tym bardziej, że często sie widujemy, mijamy, już nawet nie patrze na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu wyżej, W doopie Ci się poprzewracało od tego dobrobytu. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piekny dom... tonie duzy bogaty dom, pełen luksusu ale pełen prawdziwej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×