Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja przyjaciolka udaje ze jest szczesliwa w zwiazku a ja wiem ze tak nie jest

Polecane posty

Gość gość

Witam. Moja przyjaciolke znam od podstawowki. Miala wielu adoratorow, byla na wielu randkach i w wielu zwiazkach. Kazdy z jej facetow okazywal sie dupkiem, alkoholikiem, roochaczem albo zonatym chamem. Od niedawna znow jest w zwiazku z pewnym facetem po 30. Podobno jest bezdzietnym kawalerem a z tego co niedawno sie dowiedzialam nie uprawial rowniez seksu. Zawsze uwazylysmy, ze jesli facet nie uprawial seksu w takim wieku to znaczy, ze cos z nim nie tak. Gdy pytam sie czy jest szczesliwa zawsze odpowiada, ze tak. Wg mnie klamie bo przeciez jak mozna byc szczesliwym z kims takim. Jak ja uwolnic z tego toksycznego zwiazku z starym prawiczkiem? Zapomnialam napisac, ze moja kolezanka ma tylko 26 lat. Prosze o porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Schabikówna
Wiesz, niektóre osoby dopiero po jakimś czasie stwierdzają że ta osoba nie jest dla niej. Wydaje mi się, że jako przyjaciółka nie powinnaś ingerować w uczucie między nimi. Póki co są ze sobą, może nie są dla siebie stworzeni i nie jest to coś poważnego. Ingerencja może tu tylko pogorszyć twoje relacje z przyjaciółką. A jeśli na prawdę uważasz, że jest beznadziejny to poczekaj. Raczej gdy jest się ''zakochanym'' w kimś to ciężko przemówić osobie do zdrowego rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×