Wyjazd za granice do chłopaka

Jw. Co o tym sądzicie? właśnie ukończyłam 18 lat i jak wiecie niedługo szkoła.. mój facio mieszka za granicą, poznaliśmy się gdzieś z 3 lata temu a od pół roku jesteśmy razem. Spotkaliśmy się na wakacjach 1 raz i już bardzo dobrze się dogadywaliśmy. Bardzo dlugo pisaliśmy i bardzo dobrze się rozumiemy. Jednakże jak wiecie ciężko jest bez drugiej połówki.. on niestety ma daleko do Polski i nie będzie mógł przyjeżdżać więc zaprasza mnie do siebie na święta (bardzo nalega...) z jednej strony go rozumiem bo bardzo długo nie będziemy się widzieć a święta są do tego dobrą okazją (ferie też) ale z drugiej.. on mieszka z rodziną pomimo, że ma już 20 lat. Mówi mi, że jeśli mi to przeszkadza to może wynając inny dom na czas mojego przyjazdu. Mi osobiście głupio pojechać do jego rodziny (nigdy ich nie widziałam..) i jeszcze z nimi mieszkać, a głupio mi powiedzieć żeby wynajął inne mieszkanie. Poza tym jakoś głupio będzie mi cokolwiek zjeść a o załatwianiu nie wspomnę, bo jednak to będzie krępujące ^^ znam go bardzo dobrze i ufam mu, więc nie boję się o swoje niebezpieczeństwo ^^ ale.. widzę jak mu zależy na moim przyjeździe i ciężko mi jest mu odmówić. Jeśli odmówię to spotkamy się dopiero za rok na wakacje.. Co zrobić? jakieś konkretne rady, pytania? ciężko będzie wyjechać za granicę nie znając nikogo oprócz mojego chłopaka :/ rodzinie jego niby nie będę przeszkadzać no ale nie oszukujmy się, nie znam ich w ogóle.