czy któraś z Was miała łyżeczkowanie?

Poroniłam, będę mieć łyżeczkowanie. Na czym polega zabieg? Czy trzeba leżeć w szpitalu? Jakie jest znieczulenie? Po jakim czasie można się statać o kolejną ciążę?

Miałam, zabieg może 10 min. Znieczulenie 20 min. Jeden dzień w szpitalu, trzeba być na czczo. Ogólnie nie miło wspominam :/ moj lekarz kazał się wstrzymać 3 mies, choć pewnie zależy to od badania histopatologicznego płodu i powodu obumarcia. U mnie nie znaleziono powodu. Przykro mi, że Cię to spotkało :(

Dzięki :( a czy zawsze robi się badanie histopatologixzne?

Ja mialam lyzeczkowanie. Pod narkoza wiec nawet tak naprawde nie wiem ile to trwało. Badań histopatologicznych nie robiłam. Byłam wtedy młoda i powiedziano mi ze po prostu tak wyszło i tyle. Mysle ze to była moja wina. Nie zabezpieczyliśmy sie z mężem wtedy chłopakiem i wpadłam. Zanim dowiedziałam sie o ciazy to były imprezy, alkohol, papierosy itd wiec byc moze to był powód poronienia. Pozniej miałam wizytę u ginekologa ktory stwierdził zeby odczekać przynajmniej rok. Z tym nie było żadnego problemu bo wtedy miałam tylko 21 lat i ciazy nie planowaliśmy. Zapytałam czemu tak długo. Teoretycznie mozna sie starać po 3 miesiącach ale po roku od lyzeczkowania macica dochodzi do super stanu i jest mniejsze ryzyko kolejnego poronienia.

Mialam lyzeczkowanie, w szpitalu bylam 2 dni. Zaczelam starac sie miesiac po poronieniu, udalo sie w 4 cyklu. A teraz mam zdrowa coreczke, ktora niedlugo skonczy 7 miesiecy. Teraz to dla ciebie koniec swiata ale dojdziesz do siebie i urodzisz cudowne dziecko. Trzymaj sie, badz silna!