Mój chlopak i jego siostrzenica POMÓŻCIE MI :(

Mój chlopak mieszka z siostrzenicą.Mój chlopak się zapytał czy chcem z nim zamieszkać zgodziłam się ale teraz to się zastanawiam czy dobrze zrobilam.Pierwsze 3 miesiąca bylo oky ale teraz co sie dzieje to jest piekło.Jak sobie wypije w sobote to wyzywa mnie karze mi wypierdalać że już razem nie jestesmy tak jest caly czas jeszcze ani razu jak wypił to nie wyzywał mnie a na drugi dzien mowi ze nie pamięta albo przeprasza co z tym zrobić :( ???. Jak ja posprzątam w domu to jego siostrzenica na brudzi i nawet nie posprząta po sobie a jak ja ją upomne zeby to posprzątała to wielkie protesje ma do mnie i gra na telefonie i w d**ie ma to co ja do niej mowie. Sprzątam jak wół ale i tak ch*j z tego jest moj chlopak wraca z pracy zje obiad nie umyje po sobie i jego siostrzenica też i do zlewu to jebną i tak bedzie to stalo do póki ja tego nie umyje , jak ja wysprzątam mieszkanie toalete, zrobie pranie/obiad,kurz powycieram, szawki wszedzie umyje, kuchnie doprowadze do stanu takiego jakiego powinna byc, jego siostrzenicy pokuj wysprzatam, a on do mnie z tekstem i tak jest brudno nie widać zebyś coś tu zrobiła.Traktuje mnie inaczej niż ją jak wraca z pracy to chcem go przytulic dać mu buziaka to nie bo ona zobaczy ale ona to moze się przytulić dac mu buziaki w usta.Kupuje jej zabawki nawt po 300zl gdzie ona sie pobawi 3 dni i chce inną a tamtą gdzie jeb**e w kąd każdy ją traktuje jak male dziecko 6 letnie ale ona nie ma 6 lat tylko 11. Nic nie chce mi pomagać chcem zeby mi pomogla obrac ziemniaki czy cos innego to nie.Bierze moje rzeczy bez pozwolenia jak powiedziałam swojemu chlopakowil to powiedzial zebym jej porzyczała bo jestesmy rodziną ale ona sie nawet mnie nie pyta, a jak ja bym sobie jej jakaś rzecz wzieła to zaraz by byla awantura. Pomóżcie Mi .

Sprawa jest prosta: powinnaś zerwać z chłopakiem i wyprowadzić się od niego. On się nad tobą znęca psychicznie.

Dokładnie jak wyżej. Nie rozumiem tylko czemu tyle czasu dajesz się tak traktować nie tylko chłopakowi ale i 11 gówniarze? Jeszcze dziś pod jego nieobecność spakowalabym rzeczy i zwiala gdzie pieprz rośnie.

Uciekaj

Jak wyżej uciekaj jak najdalej. Z nim nie będziesz szczęśliwa. Zycie z nim będzie koszmarem .

Ale naprawdę kocham go i chcem z nim być ale nie chcem zeby ona się wtrącała w to

RiKi1212 dziś Ty jesteś naiwna klnie na ciebie, wyzywa a ty dalej z nim jesteś? zostanów się

Nie chcem sie z nim rozstać bo go pokochałam Ale chcem mu jakoś dać nauczke że mogę od niego odejść ale nie chcem tylko chcm zeby zobaczyl i jak zearaguje jak zobaczy ze odchodze ktoś zna jakieś pomysły.

provo.nie moze "mieszkac z siostrzenica",pewnie jest jej opiekunem prawnym.do tego te twoje bledy ortograficzne

Ale przeciez sprawa jest brdzo prosta. on nie ma do Ciebei za grosz szacunku, a zamieszkać chciał z Tobą nie z miłości, tylko pio prostu potrzebował kucharki I sprzątaczki dla siebie I siostrzenicy. Ślepa jestes czy co??

Też mi się tak wydawało.

ile masz lat? dlaczego siostrzenica mieszka z nim? ja jestem uczulona na obrazanie przez takie wyzwiska, niedobrze mi sie robi, gdy ktos poniewiera drugim czlowiekiem, on juz zawsze tak bedzie robil, Ty placisz za siebie tam? i nie mowi sie chcem tylko chce mala