Rozstanie z dziewczyną w ciąży.

Witam, mam 25 lat i od 8 lat jestem w związku. To była moja pierwsza wielka miłość, bardzo ją kochałem. Niestety bardzo się zbliżyłem do mojej koleżanki z pracy. Miesiąc temu mnie pocałowała ale ją odsunąłem od siebie bo było to dla mnie niedorzeczne. Ograniczyłem z nią kontakt do minimum ale od tamtej pory ciągle o niej myślę. Kilka dni po tym incydencie moja dziewczyna powiedziała że jest w ciąży. To ostudziło moje myśli o koleżance. Dbałem o dziewczynę, spędzałem z nią mnóstwo czasu, cieszyliśmy sie swoim towarzystwem, było naprawdę dobrze ale myśli o mojej koleżance wróciły. Chyba się zakochałem. Wiemeże to okropne ale nad tym nie panuje. Do mniej dziewczyny nic nie czuje poza przywiązaniem ponieważ bądź co bądź spędziliśmy ze sobą kupe czasu. Nie wiem co robić. Nie chce jej ranić ale już nie potrafię walczyć z uczuciem do koleżanki. Oczywiście bym płacił na dziecko i odwiedzał. Co o tym wszystkim myślicie?

nie warto marnowac tylu wspolnych lat dla chwilowego zauroczenia.jeszcze nie zobaczyles swojego dziecka a juz chcesz je porzucic? zastanow sie czy nie bedziesz zalowal

Masz teraz rodzinę, sam napisałeś że chyba się zakochałeś więc nie jesteś pewny, a co jeśli wam nie wyjdzie? Zostaniesz sam? Powiesz dziecku że zostawiłeś mame dla chwilowej panienki?

Jesteś zwykłym dupkiem...To obecne zauroczenie tą koleżanką też kiedyś minie, i wtedy będziesz szukał trzeciej? nie dojrzałeś jeszcze chłopcze do zycia... szkoda tej dziewczyny dla ciebie i jej dziecka...

Zostaw ją nie marnuj jej życia a ty leć do tej swojej ukochanej jeszcze sie na tym przejedziesz aż miło

Już sie matki polki odezwały bo przecież jak się jest z kimś w związku to już do usranej śmierci i nie można się rozstać, żałosne, autorze skoro myślisz o innej to znaczy że obecnej już nie kochasz bo jakbyś naprawdę kochał to na tamtą byś nawet nie spojrzał

Rozstac sie mozna ale ten d**ek chce zostawic dziewczyne, z ktora byl tyle lat i to chce ja zostawic kiedy ona jest w ciazy!!!! Nie widzisz problemu?? Wpadli a on spieprza do innej, jak jakis fiut, zero odpowiedzialnosci za drugiego czlowieka. Dla mnie gnojek i dno.