Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jest tu jakas kobieta która nie je mięsa ani ryb?prosze wejdzcie

Polecane posty

Gość gość

czy jest tu jakas kobieta która nie je mięsa ani ryb?prosze wejdzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jem mięsa od lat z powodu zbyt wielkiej milosci do zwierząt i super mi z tym,ale od dzis postanowilam ,że przechodze na pelen wegetarianizm i rezygnuje z ryb.dotąd zawsze mi wszyscy zarzucali ,że niby nie jem zwierząt ,a ryby jem. teraz mam problem, bo nie wiem juz co jeść..dotąd czesto robilam sobie ukochane pasty z tunczyka i jajek..jadlam sporo smazonych ryb.. czy macie jakies pomysly na wege dania i wege pasty do chleba?moze polecicie jakis super blog albo strone z przepisami.jest tego mase w necie ,ale nie wiem która jest naprawde warta uwagi. jak wyglada wasze wegetarianskie menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jadłonomia albo wegetarianka blox. mniej etyczne jest mleko od ryb, ale rób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje menu nie jest jakoś mega wyszukane, napiszę ci co jadłam przez ostatnie 3 dni, bo jakoś ciężko mi inaczej opisać jak wygląda moje menu. nie jem mleka, a jajka ze wsi. dzień 1. śniadanie - owsianka z jabłkiem i cynamonem na mleku sojowym, dwie kanapki z pełnoziarnistego chleba z pastą z bakłażana, kawa. II śniadanie - sałata roszponka z pomidorami, pestkami, oliwa+ocet balsamiczny, z czarnym podeschniętym chlebem w kostkę. obiad - zupa-krem z cukinii, purre z ziemniaków, marchewka z kalarepą i jabłkiem, kotlety sojowe w kaszce kukurydzianej. kolacja - kisiel z malinami, miseczka orzechów i suszonych owoców. dzień 2. śniadanie - parówki sojowe, kanapki z pastą z grochu, pomidor, kakao. II śniadanie - placki z bananem. obiad - soczewica, kasza gryczana, surówka z ogórków kiszonych, papryki, cebuli, pietruszki. podwieczorek - kanapki z masłem orzechowym. kolacja - tosty z pomidorem w kostkę, pesto i bazylią. dzień 3 (dzisiaj) śniadanie - płatki na mleku, kanapki z dżemem na czarnym chlebie, kawa. II śniadanie - sałatka z pomidorów, białej rzodkiewki, kukurydzy i makaronu ryżowego, z prażonymi pestkami dyni. obiad - będzie zupa jarzynowa z kapustą włoską i kalarepą, z kaszą jęczmienną, na 3 dni zrobię. kolacja - makaron aglio olio, z sezamem. w skrócie - co dwa, trzy dni warzywa strączkowe, pestki i orzechy do czego się da, codziennie. zwłaszcza siemię lniane, to tego nawet nie pisałam, ale posypuję tym wszystki kanapki, płatki i owsiankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zdajesz sobie sprawe ,że siemie lniane jest niezdrowe bo ma w sobie cyjanowe związki trujące? siemie lniane tylko po potraktowaniu wrzątkiem.wtedy cyjanogenne zwiazki giną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska która napisała to swoje przykładowe menu 3dniowe SZACUN. MUSISZ BYĆ NIESAMOWICIE ZDROWĄ OSOBĄ.CZY SIĘ MYLE? TWOJA DIETA TO SAMO ZDROWIE ,ALE MOGA POZWOLIC SOBIE NA NIĄ TYLKO BOGACZE.NIESTETY.ORZECHY SA BARDZO DROGIE I PESTKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mielonego. jedzenie siemienia lnianego w całości nie jest szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:06 nie, nie jestem zdrową osobą, ale dbam o dietę ze względu na moje choroby. nie jest to drogie. jedno opakowanie sezamu używam około miesiąca (4-5 zł), paczka orzechów na 2 tyg (15zł), pestki dyni około 6 zł, z czego część mam po wysuszeniu z surowej dyni. miesięcznie na jedzenie wydaję z mężem około 800-1000zł, na dwie osoby, a od czasu do czasu zamawiamy jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warzywa, strączkowe i kasze są bardzo tanie. dodatkowo staram się niczego nie marnować. ugotowaną włoszczyznę z zupy zetrę na tarce czy rozgniotę widelcem, dodam pieprz cytrynowy, suchy cząber, jajko i usmażę takie jarzynowe placki, mąż ****ardzo lubi. suchy chleb kroję w kostkę i dosuszam w piekarniku, jest jako grzanki do sałatek. i tym podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana a moze skoro uzywasz sezamu to wiesz cos na temat jego zapachu??kupilam sezam ekologiczny i on strasznie smierdzi i nie wiem czy zepsuty czy co?czy sezam ma taki zapach specyficzny ?ktora z was wie??bo nie wiem czy wywalic?zreszta i tak jest przeterminowany juz miesiąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paczka orzechow starcza ci z na 2 tygodnie?nie wierze..to ile ty tych orzechow jesz na dzien? ja kupuje w lidlu orzechy i naraz zjadam nieraz cala paczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o DHA z OMEGA 3, który jest w rybach, jedz czasem wodorosty. Ryby też mają to dzięki swojemu pożywieniu. Po prostu pomijasz pośrednika ;) Zajrzyj na forum Wegedzieciak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na kilka dni mała miseczka, taka hmm mniejsza od salaterki. nie mogę na raz jeść więcej, woreczek się odzywa :/ oczywiście lepiej jeść jak najwięcej, ale ja tyle nie jem. dlatego dosypuję pestki do wszystkiego, je toleruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz mi ,ale skoro nie jesteś zdrową osobą to juz wiadomo czemu. ZACZNIEJ JEŚĆ MIĘSO TO WYZDROWIEJESZ BO widzisz sama ,że twoja dieta ci nie służy ,skoro chorujesz na jakies choroby. Gdyby twa dieta byla zdrowa, to bys nie chorowala.taka prawda. mięso zapewni ci witaminy i b12 i bedziesz zdrowsza.uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:23 a łuskany nie niełuskany? już kiedyś coś czytałam o śmierdzącym sezamie, ale nie wiem co o tym myśleć. mój ma delikatny zapach, ledwo wyczuwalny, ale nie jest eko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:27 choruję od wielu lat, wege jestem od 5, a z roku na rok wychodzę na prostą. nie sądzę by jedzenie mięsa miało zbawienny wpływ na choroby układu pokarmowego, raczej jest odwrotnie ;) niestety nie wierzę. podrzuć źródło o tych witaminach z mięsa. b12 znajduje się w mięsie na skutek ostrzykiwania, normalnie ta bakteria znajduje się głównie w glebie i kale. jej sensowne ilości są w jajkach, które jem. zresztą... większość społeczeństwa ma niedobór witaminy b12, prawdopodobnie ty też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój sezam jest chyba łuskany..zólte ziarenka i strasznie smierdzi gównem :)serio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yyyy, to strasznie dziwne. może się jednak jakoś zepsuł? może, żeby nie marnować, wysiej go na tacce z watą, będziesz miała kiełki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie którzy jedza duzo mięsa maja idealny wynik witaminy b12. wiem od lekarza.lekarz mi powiedzial ,że pelnowartosciowa witamina b12 jest tylko w mięsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jem mało mięsa a mam b12 w połowie normy więc nieźle.zasadniczo nie powinny u zdrowego człowieka wystepowac niedobory b12 - jest syntezowana przez bakterie w jelicie chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to lekarz cię brzydko okłamał, bo nikt nie bada sobie poziomu b12. i zapewniam cię, że jedzący mięso mają niedobory witaminy b12. ja nie mam, bo badam się regularnie. i wyjaśnij mi co to jest 'pełnowartościowa' witamina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:42 jest wytwarzana w jelicie grubym, ale na odcinku, który nie wchłania już niczego do krwioobiegu. witaminę b12 należy doprowadzać z zewnątrz organizmu. niedobory mają często osoby z chorymi jelitami, dlatego, że nawet dostarczana z pożywieniem w odpowiedniej ilości nie jest wchłaniana. dlatego polecam się przebadać raz na jakiś czas ;) ale nie o tym jest temat, autorka prosiła o przykłady posiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nikt sobie nie bada b12, ja sprawdzam ja raz-dwa razy w roku. powtarzam, jeśli nie występują przeciwciała przeciwko czynników Castle'a i kom okładzinowym żołądka to nie powinno braknac b12 chyba że masz do di.py florę bakteryjną. przy czym jeśli norma jest od 200 do 670 a ja mam 400 to wiem że mogłabym mieć więcej. jeśli nie masz dostępu do ekologicznych ryb, mięsa i dziczyzny to spożywanie sklepowego mięsa niesie za sobą większe ryzyko niż potencjalne korzyści. wtedy lepiej łykać apteczny B Complex. ale zasadniczo ciemne pieczywo, ziarna, kiełki, Zielone warzywa, orzechy, kasze, kakao - to są świetne źródła b12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w b complex nie ma witaminy b12. chrzanisz od rzeczy o tej witaminie. teorie o wytwarzaniu jej w organiźmie są obalone od chyba 10 czy 20 lat. btw w produktach roślinnych nie ma witaminy b12, chyba, że zjesz marchewkę bez obierania i mycia, no to może. nie wprowadzaj ludzi w błąd. na diecie stricte roślinnej należy suplementować witaminę b12, wmawianie, że w kaszy jest b12 jest kłamstwem, które może doprowadzić kogoś do choroby. dżizas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę jak nie ma b12 -Mega_Witamina_B_Complex_tabletki_50_szt. aha nie jem mięsa moje b12 po zażywaniu b Complex ale innej firmy! wynosiło 640 , nie wiem czy nie vitapil też brałam, a bez tabsow też w normie bo 430. może mam szczęście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to przepraszam, myślałam o b compusitum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest wiele tych b Complex, ja mam jakies biało-czerwone/koralowe pudelko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"b12 znajduje się w mięsie na skutek ostrzykiwania, normalnie ta bakteria znajduje się głównie w glebie i kale. jej sensowne ilości są w jajkach, które jem " Jaka BAKTERIA? :D I to pokazuje ze szukanie wiedzy na kafe to brodzenie w pokładach glupoty. A Wy jeszcze tu sie popisujecie wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , ooooo, to jedzący mięso na nic nie chorują? Nie mają żadnych chorób? Serio????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×