Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

waga po porodzie kompletne rozczarowanie

Polecane posty

Gość gość

3 mies,temu urodziłam córeczke , całkiem sporą bo 4,500 kg , w trakcie porodu nastąpiły komplikacje i miałam cesarke, po 6 tyg połogu postanowiłam troszke zacząć ćwiczyc,przed ciążą ważyłam 58 kg przy wzroscie 168, w dzien porodu ważyłam 80 kg, tydzień po porodzie 68kg, zaczełam ćwiczyc tak z 20 min dziennie a po 10 tyg od porodu kupiłam se hula hop z wypustkami i krece codziennie 30 min, a waga staneła na 67,5 i ani ruszy.Karmie córeczke piersią czasem mi sie wydaje że w ostatnich tyg nawet jakbym troche przytyła, miała tak któraś mama?najgorsze jest to że cały ten tłuszcz poszedł w brzuch, tyłek i nogi, a cellulit taki że nogi jak kalafiory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no spadły te kg które były bezpośrednio związane z dzieckiem. A reszta no cóż musisz stopniowo się zmobilizować i zrzucić. Mogłaś przytyć oczywiście, wszystko zależy od tego ile jesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmiac piersią stracisz dużo. Dziecko wydatki z Ciebie wyciągnie. Moja znajoma wręcz była jeszcze chudsza. Dopiero co urodzilas więc spokojnie. Skup się na dziecku a nie na kg. Jesteś średniego wzrostu więc sama wiesz 10kg ... Ale ćwicz najlepiej za jakiś czas na siłowni albo fitness.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 min ćwiczeń to mało, a hula hop...daj spokój. pewnie zbyt dużo jesz w stosunku do wykonywanych ćwiczeń i dlatego nie chudniesz. A to, że kg będą same leciec przy kp, to pic na wodę i nie wierz w takie głupoty jak niektóre tu piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchaj to że po karmieniu Ty nie schudlas nie oznacza że masz pisać jej ze pic na wodę. Chyba piszę z własnego doświadczenia z ludzi których znam. Nie musisz wierzyć. Widocznie spaslas się i tyle. Autorka pyta to jej odpowiadam za siebie i to co ja znam. Więc nie neguj. Idź coś op********ic bo zglodnialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut DZIENNIE ćwiczeń to super wynik, podziwiam, ze tyle czasu konsekwentnie jesteś w stanie wygospodarować - przy noworodku karmionym piersią. Kilogramy same nie spadną przez kp, ale możesz karmienie sprytnie wykorzystać, zeby sie w odchudzaniu wspomóc. Pij dużo wody, ona potrzebna jest do produkcji pokarmu. Jedz 5 niewielkich, ale zdrowych posiłków dziennie - ciemno pieczywo, chudy twaróg, wędlina drobiowa, jajka smażone - lekko ścięte. Dużo owoców. Uważaj na słodycze, ale nie ograniczaj ich drastycznie, bo będziesz nieszczęśliwa i łatwo wtedy o błąd - połknięcie tabliczki czekolady na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:41 tylko, że ja nawet jeszcze w ciąży nie jestem, a moja obecna waga to 48 kg i 158 cm:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś 12:41 tylko, że ja nawet jeszcze w ciąży nie jestem, a moja obecna waga to 48 kg i 158 cmsmiech.giflapka.gif x to co tu robisz? nie masz zielonego pojęcia a się wypowiadasz... 48 kg toć to, ani cyca, ani d**y, figura dziesięciolatki :P, nie masz się czym chwalić , bo az żałosna jesteś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałam, ze za chwilę wyskoczysz z figurą nastolatki:D typowe dla grubasów:classic_cool: wypowiadam się bo temat wyświetlił sie z boku, jak byłam na ogólnym. Wystarczy takie wyjaśnienie? W kręgu moich znajomych i rodzeństwa są kobiety, które karmiły piersią i wszystkie jak jedna mówiły, ze to mit. Owszem jeśli kobieta przechodzi na dietę dla matki karmiącej i je tylko gotowane, to schudnie siłą rzeczy, ale jeśli je normalnie jak dotychczas, to samo karmienia nic nie da. I nie rzucaj się już tak, obrażalska. Widać, ze macierzyństwo daje ci w kość, bo strasznie agresywna jesteś. Jak cie gówniak wkurza, to przełóż go przez kolano, zamiast pyskować w internetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.47 no glupia az zal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej kobietki nie kłóćcie sie:) nie dlatego założyłam ten temat:) propo jedzenia to jem w miare zdrowo, raz w tyg pozwalam sobie na jakieś ciastko :) nie jem też niewiadomo jakich ilości, moja kuzynka urodziła dziecko pół roku temu i waży mniej niż przed ciążą, bez żadnych ćwiczen ani diety, cholera jakie to niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13.47 no glupia az zal jezyk.gif xxxxxxxxxxxxx Nie spodziewałam się innej odpowiedzi po tobie. Poza bluzgami nie potrafisz nic sensownego powiedzieć. Niestety już się rozmnożyłaś i głupie geny po sobie i tak zostawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, autorko, co według ciebie znaczy w "miarę zdrowo i nie wiadomo jakie ilości". Napisz przykładowe twoje menu z wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmiąc piersią tyłam, apetyt miałam ogromny, dużo większy niż w ciąży. Poszłam do dietetyka, żeby ułożył mi dietę, niestety przez to straciłam pokarm. Mój organizm żeby produkować mleko musi otrzymywać dużo kalorii - taki dziwoląg ze mnie. Na szczęście rok po porodzie wróciłam wagi 55 kilo, ale był czas, że byłam przerażona. Nie martw się, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rano jem miseczkę owsianki i szklankę soku tak o 6 później kolo godziny 10, 2 kanapeczki z chlebem razowym+ jakis twarożek i warzywo , albo z wędlinką, Godzina 13 sałatka z indykiem , godz 15.30-16 pieczona ryba z ziemniakami i marchewka 18.30- kolacja zazwyczaj jakies kanapki, z serem, szynką sałatą pomidorem , czasem kefir w ciagu dnia wypijam okolo 2 litry wody, nigdy nie jadłam jakos strasznie dużo i moje porcje jakies wielkie nie są , kawy herbaty napojów gazowanych nie pije- no czasem zieloną herbatę.często gotuje na parze , lubię indyka, ryby, warzywa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciagu dnia przegryzam też owoce : Kiwi, mango, brzoskwinie, itd pozatym biorę witaminy dla karmiących piersią , cholera niewiem dlaczego ta waga stoi w miejscu ale zamierzam karmić piersią do roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mango i brzoskwinie są kaloryczne. Lepiej zjeść jakies warzywo. Poza tym kanapki na kolację to też średnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10/10 :D A potem grubas bedzie płakał, ze go wyzywaja jak sam zaczal obrazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariatka, nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmiac piersia nie zawsze sie jakos super chudnie. bywa roznie. ja karmilam piersia az 10 miesiecy (6 mies tylko i wylacznie). przed ciaza waga 52-53 kg (mialam 27 lat wtedy) - wzrost 164 cm, 1 tydzien przed porodem waga 66 kg i co? odzywialam sie dobrze. ale zaczelam chudnac dopiero jak zredukowalam karmienia do 2 dziennie. a naprawde schudlam, jak PRZESTALAM karmic. jak minelo 8 mies po porodzie ja nadal wazylam az 58 kg. dopiero jak skoncylam calkowicie, zadnej diety cud, cwiczenia owszem ale malutko - zeszlo mi 4 kg w poltora miesiaca i teraz mam 54 kg- dziecko ma prawie rok. nie, nie namawiam bys Ty autroko, tez przestala bo kazdy jest INNY. ale pisze jak bylo. kp to nie jest gwarancja szybkiej utraty wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myslalam ze po urodzeniu dziecka nie ma sie prawa myslec o czymkolwiek co sie nie wiaze z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś 13.47 no glupia az zal jezyk.gif xxxxxxxxxxxxx Nie spodziewałam się innej odpowiedzi po tobie. Poza bluzgami nie potrafisz nic sensownego powiedzieć. Niestety już się rozmnożyłaś i głupie geny po sobie i tak zostawisz. x no akurat tego komentarza ja nie napisałam... widocznie jest duzo osób które tak uważają, może warto się zastanowić dlaczego...? nie byłaś w ciąży, nie rodziłaś a się tak wymądrzasz, ty wiesz komu macierzyństwo służy a komu nie :P no trochę to żałosne co piszesz, piszesz choćby ci czegoś brakowało, naprawdę. A tu się wyżywasz. Jestem tak szczęśliwą mama, ze nawet tobie życzę choć w połowie być taką szczęliwą jak ja jestem, poważnie. Aha, nie jestem grubasem, poł roku po porodzie waże 51 kg, tak wiec daremne twoje spekulacje...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co się głupio tłumaczysz frajerko?:D leć do gówniaka dać mu cyca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na spokojnie. Być może organizm sam nie dopuszcza do utraty wagi, bo karmisz, więc magazynuje na gorsze czasy. W ciąży przytyłam 13kg ( z 54 na 67 przy 168 wzrostu), ale 6-7 zostało, nie mogłam zejść poniżej 60. I nawet gdy przestałam karmić i jadłam prawie samą sałatę, waga nie schodziła. A naprawdę się katowałam.Minęło pół roku od porodu (przestałam karmić po 4,5 mies), hormony chyba zaczęły wracać do normy i waga sama spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytyłas bardzo duzo bo 22 kg! samo kp nie wystraczy, hula hop jedynie wzmocni ci miesnie brzuca, napewno nie moze w przypadku spadku wagi. Jesli rodziałas po 30stce to z własnego doswiadczenia ci powiem ze bedzie ciezko zrzucic nadmiarowe kg. Ja rodziłam w wieku 28 i 32 lat , przytyłam tylko po 10 kg w obu ciazach, po pierwszej wrociłam do wagi po 1,5 tyg. po drugiej ciazy spadło mi zaledwie 7 kg, a z trzema nadmiarowymi bujam sie do dzis. Podsumowanie - po 30stce bardzo ciezko zrzucic dodatkowe kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja w ciazy przytyłam 13 kg po ciazy miałam 2 kg mniej niż przed a teraz po 8 miesiącach od porodu do zrzucenia mam 7 kg. Nie karmie piersią. Byłam u lekarza i zalecił by uważać co jem, ruszać sie ale do roku od porodu hormony szaleją i jak po roku nie zacznę chudnąc to bede mieć badania... Ehh załamana jestem ta waga ale naszczescie ostatnio chociaż stanęła w miejscu... Powodzenia autorko i wiary w to ze tez będziemy "sexu mamy" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i przy tym wszystkim karmiłam w obu przypadkach po rok. I cellulit tez mam straszny ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie mam 27 lat:) pierwsze dziecko, brzuch miałam ogromniasty:)ogólnie wszyscy mówili ze pewnie chłopczyk po kształcie brzucha ( wiem wiem zabobon) zostalo mi 9,5 kg do zrzucenia, niemam jakiegoś cisnienia ze juz teraz zaraz musze schudnąć ale dobrze byloby zrzucić chociaż z 5-6 kg do świąt:) najgorszy jest ten cholerny cellulit.próbowała balsamów kremów, bańki chińskie, śmieszny roller ( mąż mial zabawe:)) i troche lepiej to wygląda ale szalu niema. Plus taki ze mam sliczna, kochaną córeczkę - mimo wszystko warto mieć nogi jak kalafiory:) dla takiego maluszka:)no cóż biorę się w garść.aaa z Chodakowską cwiczylam przed ciążą:) możliwe ze i do tego wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×