Aborcja to straszna rzecz, powinno być za to wiezienie

kobiety zgwalcone - moga zawsze oddac dziecko do adopcji - jest tyle rodzin, ktore staraja sie o dziecko a nie moga miec. xx Taak na pewno wszyscy chcą miec dziecko - zboczenca- gwalciciela, ktorego nawet wlasna matka nie ma sily ogladać. Swietne dla ludzi starajacych sie o adopcje - ich dzieckiem ma byc dziecko bandyty - uwazasz, ze nie przejmie po nim zadnych cech- to nie znasz genetyki...

hahahah dla Ciebie moge byc kim tam chcesz - mnie to nie rusza... Oczywiscie,ze masz prawo sypiac z kim chcesz i, ze to Twoje cialo. Kazdy ma prawo wyboru ale aborcja to jest morderstwo - niestety taka prawda okropna... Dziewczyna zgwalcona ma 1000 mysli na godzine i ma prawo podjac taka decyzje - Ja najbardziej nie rozumiem kobiet, ktore maja mezow, sa zdrowe i tylko ldatego ,ze mialy chwile namietnosci i zdazyla sie wpadka to usowaja - To jest dla mnie chore ale to nie ja bede za to odpowiadac.

jakos mojego ojciec byl kryminalista a moj maz nie jest nie srajcie tu o genetyce - zalezy kto ma co w glowie - nikt nie kaze sie takiej gapic na dziecko ma je tylko urodzic i oddac.

Gdybym zaszła w ciążę w wyniku gwałtu to usunęłabym na 100%. Jakby odebrano mi do tego prawo - wolałabym popełnić samobójstwo niż donosić ciążę. Nie wyobrażam sobie patrzeć codziennie w lustro i widzieć rosnący brzuch, będący skutkiem tego gwałtu.Nosić w sobie pasozyta - dzieło zwyrodnialca. Po takiej traumie kobieta zazwyczaj nie widzi w płodzie słodkiego dziecka tylko potwora - potomka bestii która ją skrzywdziła. A potem musi leżeć na porodówce i ponownie wyć z bólu. Już sam gwałt to coś strasznego. A ciąża, poród i połóg to dodatkowe cierpienia które mogą okazać się ponad siły ofiary.

akos mojego ojciec byl kryminalista a moj maz nie jest nie srajcie tu o genetyce - zalezy kto ma co w glowie - nikt nie kaze sie takiej gapic na dziecko ma je tylko urodzic i oddac. xx oddac? a kto wezmie? Moze ty wezmiesz? Uwazasz,ze ci ludzie co chca wziac dziecko to sami desperaci? Bedzie sie tułac po domach dziecka ale "obroncy zycia" beda zadowoleni Genetyka jest nauką, nie wymysłem bylo w szkole uwazac na lekcjach

Ja uwazam, ze aborcja powinna byc legalna tak jak.w innych krajach. To czy ktos usuwa ciążę czy nie to sprawa osobista i nikomi nic do tego.

Ja też nie rozumiem jak można usunąć dziecko ze swiadomego seksu, jeszcze z mężczyzną którego sie kocha i podąża. Nie zrozumiem nigdy, dla mnie to zwyrodnialstwo i brak jakiejś nie wiem... empatii, szacunku, uczuć wyzszych? Nie spojrzałabym sobie w oczy gdybym zrobiła coś takiego. Mogę być dla niektórych idiotką. Aborcję z gwałtu zrozumieć jestem w stanie, bo to wydarzyło się poza moją kontrolą, tak samo jak ciążę zagrażajacą życiu, bo instynkt samozachowawczy. I nie ma co porównywać tych sytuacji do takiego sobie usunięcia, tak samo jak poronienia samoistnego... bo to są rzeczy, które dzieją się poza naszą kontrolą!!! Nie mamy na to wpływu, ale jeżeli miałabym sama zadecydować o śmierci własnego dziecka, które poczęliśmy bo się dałam "porwać namiętności" (wtf??) to już jest nienormalne. Jedna tu pytała, czy nikomu się nie zdarzyło, owszem, zdarzyło się, ale jakbym wtedy zaszła w ciążę to by mi nawet do głowy nie przyszło usunąć!!

ktos cos pisal o 5 przykazaniu nie zabijaj - po 1, to ja nie jestem religijna i to konsekwentnie czyli slub cywilny, dziecko bez chrztu, dziecko zna inne religie i dam mu kiedys wolny wobor niech wyznaje co chce. poki co podoba mu sie i Jezus, i Budda. a co do zabijania - zjadacie zabite zwierzeta ktore byly swiadome tego, ze ida na smierc, ale zalicie sie nad embrioneami? hipokryzja.

Aby wiedzieć, że ludzi się nie zabija nie trzeba wierzyć ani w Boga, ani być katolikiem ani znać przykazania kościelne... to oczywiste i jest kwestią etyki, tak samo jak nie kradnij i większośc przykazań jeżeli już się to tego odwołujesz, przynajmniej z tych 10, które uznają nie tylko katolicy! Bo na tej podstawie rzeczywiście można by stwierdzić, że katolicy są lepszymi ludźmi a ja tak nie twierdzę. Nie tylko wierzący są przeciw aborcji! Tak samo jak nie tylko wierzący są przeciwko zdradom i złodziejstwu. A porównanie człowieka do zwierzęcia już całkowicie urąga człowieczeństwu, dlatego chyba nie am po co kontynuować tej rozmowy bo skoro nie widzisz różnicy między kurczakiem czy świnką a dzieckiem to co tu dodawać...

zwierzeta sa lepsze od ludzi i dlatego ich nie zjadam nie porownuje czlowieka juz urodzonego do kurczaka ani do swini. porownuje stan swiadomosci. swinia czuje i rozumie WIECEJ NIZ EMBRION. embrion to NIE JEST uksztatowany czlowiek. proste. idz i zjedz sobie swinke, sama zabilas? czy ktos to robil dla ciebie a Ty TRUPY wsuwasz? smacznego |:)

a przykazanie mowi "nie zabijaj" a nie "nie zabija ludzi a zwierzeta tak" :D

Ktoś cię musiał bardzo skrzywdzić, ze tak piszesz, współczuję. Nie można porównywać człowieka, który ma rozum do zwierzęcia bo to w ogóle nieadekwatne. Rozwijajacy się człowiek to już człowiek, każdy z nas był kiedyś takim i moim zdaniem jest różnica gdy to natura lub przypadek zadecydują o tym, że nie ma szansy się urodzić a nieodpowiedzialni rodzice, którzy uważają, ze to "jeszcze" nie czlowiek. Kwestia sumienia, przykro mi. Nie zabijaj tyczy się do ludzi nie do zwierząt, które hoduje sie tylko po to aby je zjeść jak świnie, kury, kaczki, króliki i inne takie, jeśli ktoś zabija je tylko dla przyjemności to to jest złe. Zwierzęta również zabijają po to aby zjeść.

Również nie jestem za aborcją dziecka. Ale! Dziecka nie da rady usunąć, można je jedynie zabić. Z embrionu dopiero powstanie dziecko. Jestem za tym, aby nie usuwać płodu w momencie takim, kiedy jest w stanie samodzielnie przeżyć poza ciałem matki, bo wówczas jest już dzieckiem (człowiekiem). Osobiście nie usunęłabym ciąży. Ale nie mam zamiaru jakiejkolwiek kobiety zmuszać do rodzenia niechcianego dziecka. Nie mam takiego prawa. Uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru. Nie koniecznie tylko w sytuacjach kryzysowych (gwałt, kazirodztwo, wady płodu). Skoro płód nie jest wstanie żyć poza ciałem takiej kobiety, to ona ma władzę nad tym życiem i już. Nie ksiądz, nie teściowa, nawet nie Ty, zwolenniczko prolife. Tylko kobieta, która jest w ciąży. I jak będzie chciała przerwać niechcianą ciążę, to nawet się o tym nie dowiesz bo najzwyczajniej w świecie nie będzie się Ciebie pytać o zgodę. A czego oczy nie widzą, to sercu... ;)

pieprzysz autorko jak potłuczona, no własnie mam koleżankę która ma cięzko chorego syna, od 23 lat ona nie ma dnia, sekundy, minuty dla siebie, czy małpo pomogłaś finansowo i fizycznie w opiece chorych dzieci, bo karzesz rodzić.

a co do zabijania - zjadacie zabite zwierzeta ktore byly swiadome tego, ze ida na smierc, ale zalicie sie nad embrioneami? hipokryzja xxx Dokladnie. Bredza o szacunku, empatii i cudzie zycia ale codziennie wpie/przaja zabite zwierzeta. Bo one z radoscia przeciez poszly na smierc aby tacy pseudoludzie mogli sie nazrec. I radosnie bredzic o uczuciach wyzszych (!)

Sluchajcie ja bylam molestowana i ledwie sie wyrwalam uciekajac ze sie za mna kopcilo... wtedy bylam w 4 miesiacu czulam sie smieciem i widzac rosnacy brzuch myslalam tylko zeby sie zabic rozwazalam to az do 5 miesiaca nie miala. Na kogo liczyc stracilam wszytsko co mialam i wszystkich bylam sama jak palec .. i wtedy postanowilam usunac ciaze i dac sobie jescze jedna szansa w zyciu... pamietam ze jak juz bylam po zabiegu ulzylo mi wiem egoïstka zabilam zeby sama zyc i bog mnie osadzi nikt inny .. nigdy nie myslalam o tym ze to moje kochane dzidzi odizolowalam sie tak ze nie mialam wyrzutow dopiero 2 lata pozniej jak wyleczyl am sie z traumy molestowania nie a borcji bo takiej nie mialam pomodlilam sie i blagalam dzidzie zeby mi wybaczyla i ze je acceptuje jako swoje dziecko .. do autorki tematu jak latwo Ci sie mowi wiesz ja w zyciu wiecej zapomnialam niz Ty w ogole wiesz .. wiec wyluzuj

pusta małpa założyła z nudów topik, zamiast siedzieć i wypisywać bzdury to wolontariat i pomagaj tym niechcianym narodzonym

Popieram zaopiekuj sie takimi dziecmi a nie osadzaj kobiety

Właśnie, "ona ma tylko urodzić i oddać", czyli rozumiem,że ciąża,poród to taka bułka z masłem, wiesz,każda codziennie powinna to przeżywać... co ty w ogóle bredzisz,kretynko?? Byłaś ty w ogóle kiedyś w ciąży,rodziłaś? A co do oddania...nie no,super,świetnie. Żeby kolejna nieszczęśliwa istota spędziła lata w domach dziecka,gdzie naprawdę rzadko kiedy można zaznać miłości i bezpieczeństwa,najczęściej zaspokajane są podstawowe potrzeby i tyle,taka przechowalnia. Piszecie,że tyle rodzin marzy o dziecku.. a procedury adopcyjne w Polsce są jakieś absurdalne, nikły procent decyduje się na adopcję,a jeśli już, to najczęściej chcą malutkiego,różowego bobaska. Starszymi dziećmi mało kto się interesuje. Już nie wspominając o chorych. I nie,embrion nie jest człowiekiem, on dopiero może się nim stać. Litujecie się nad zarodkiem kiedy wokół tyle nieszczęść,chorób,cierpienia...litujecie się nad zlepkiem komórek,a ścianę obok 8-latek jest katowany przez ojca...6-latka jest molestowana... 4-latka nie ma co jeść, bo rodzice chleją....Ale to nieważne, najważniejsze,że żyją. To takie modne móc powiedzieć heroicznie " nie usunęłam,urodziłam", potem iść do MOPS-u po zasiłek, do monopolowego po kilka piwek i flaszkę, dostać po ryju od męża lub konkubenta,a dziecku rzucić jakąś parówkę twierdząc,że to jego jedyny posiłek dzisiaj, bo rodzice nie mają pieniędzy. I tak,moze wyolbrzymiam,ale znam takie historie i nikt się jakoś nie pali do pomocy takim dzieciom,natomiast wszyscy pieją nad 3 -tygodniowym zarodkiem...

gośc z 19:02 szacun. To jest właśnie cała katolicka hipokryzja

Dokladnie tacy ludzie tylko mowia nie zabijaj to grzech a pewnie w zyciu nie machneli palcem aby chociaz takiej kobiece pomoc .. nawet pewnie nie wiedza jak wyglada dom dziecka .. nic nie wiedza a pier...