Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sms w telefonie męża"Kotek nie mam czasu odpisywać, przyjdź za kwadrans na kawe"

Polecane posty

Gość gość
a gdzie jest teraz twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
Gdzie napisałam że oczekuję aprobaty albo profitów?.jestem taka od urodzenia i już.inna być ani nie chcę ani nie potrafię.Też mam nosa do fałszywych ludzi i takich omijam z daleka nie wspominając o tym że rozpracowuję ich w sekundę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawi mnie ten temat. Mnie nikt kotkiem nie nazwyał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Ciebie też tak mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zajebiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pasztetta nie nazywa sie kotkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam np wcale nie uzywam słowa kotek w stosunku do tych facetów, którzy mnie interesują. Raczej do takich, którzy sa dla mnie niemęscy i takie zwroty jak kotek, te ładny podejdź tu są wyrazem braku szacunku do takiego faceta, coś żewidzę w nim raczej taką pipkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to do kobiety było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sama wiesz czy mąż lubi takie zwroty w konkretnych sytuacjach, czy tak klepie do co drugiej. Czasem ludzie do każdej baby niezależnie od wieku mówią, kochana, kochaniutka, itp głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zonaty piszacy smsa do kolezanki z pracy i nazywa ją kotkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zonaty zazwyczaj mowi Kotku do kazdej, tylko nie do zony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem nad czym się tu zastanawiać i co rozstrzasać. Mąż piszę do kogoś per kotku? Ewidentnie wiadomość wyrwana z jakiejs szerszej rozmowy. Zachowanie podejrzane i nienormalne. Zarówno nazywanie kogoś tam kotkiem, jak i kasowanie wiadomości. Jak autorka da radę, polecam się przyjrzeć sprawie. SMS był wysłany w konkretne miejsce, jak był nazwany kontakt z telefonie? Zainteresować się z kim sie mąż widuje, gdzie chadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewidentnie w szkodę lezie Przetrzep jej futro wytargaj za kłaki a jak już kurz opadnie możesz ewentualnie zapytać dlaczego to napisała Tak z grzeczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynka19861986
Pracuję w biurze od wielu lat i czasem tak bywa, że ludzie którzy spędzają ze sobą dużo czasu zachowują się swobodnie. Do mnie też kilka osób mówiła per "kicia", ale to dlatego, że jestem wielką kociarą. Czasem z koleżanką mówiłyśmy do siebie : "Ty Piz..o" i też to nie znaczyło nic dziwnego. Nie przejmowałabym się tym, że Twój mąż kogoś nazywa: "kotek". Mój mąż jest kierownikiem sprzedaży i nawet zdarza mu się w rozmowach z kolegami używać do nich słowa: "Misiu, Skarbie, Żabciu itp" więc nawet nie jest pewne czy słowo "Kotek" użył do kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żabciu?! do kolegi czy klienta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam inne tez:( nie tylko kotek jakaś osoba pisze pisze do męża "o innych zboczonych myślach tez moge ci napisac, jesli będziesz chciał" mąż odpisał"jestem chętny" to ten sam nr od tego kotka. normalnie mi niedobrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze drugi znalazłam ona pisze "ciekawe czy ty masz jakies fantazje i brudne mysli" mąż odpisał" tak z tobą w roli glownej" Co mam zrobic? to tylko niewinne pisanie>??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co, trafiłaś w dobrym momencie :-) Teraz od ciebie zależy jak potoczy sie dalej ta znajomosc albo...nie potoczy się wogole. To romans. I moment w którym oni zmierzają do celu.. A cel wszyscy znamy. Mysle ze jeszcze seksu nie bylo Powiem ci tak autorko, twoj maz jest chetny ns skok w bok. Ona również. Teraz ty mozesz rozdawać karty. Przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wykorzystaj ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak. Mąż nie chce skoku w bok. Jakieś 3 tygodnie temu odkryłam smsa, w ktorym pisał na ten sam nr ( nie zapisał jej nazwy wcale ) nie pamietam dokładnie ale podobnie było tak:" Ja nie z tych co skaczą w bok, możemy sie w biurze powygłupiać ...ale tylko powygłupiać, pogadać o fantazjach,przytulić, ale tylko powygłupiać, prosze cie nie obrażaj sie ok? A na kawe do mnie możesz przychodzić o ktorej chcesz i kiedy chcesz, buźka" Po tym smsie zrozumialam,ze mąż ma taki otwarty styl,ale jakas baba sie do niego przyczepiła w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamten smsy utwierdził mnie w przekonaniu ,ze mąż ją spławił i w biurze to tylko żarty tak jak z innymi znajomymi, kolezankami ale nie zaden romans Chlopy sobie opowiadaja o zboczonych rzeczach Wybaczę męzowi jesli to tylko zwykly flirt z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniusiaOlusia
Moim zdaniem powinnaś wyjaśnić sprawę.Weź nr,zadzwoń i zapytaj jakim prawem ów Pani zwraca się do szanownego małżonka per" kotek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.48 Po tej wypowiedzi stwierdzam ze jest gorzej On jest w niej zakochany! Kazdy facet ktory chce romansu będzie zamierzał w kierunku łóżka . Jesli tak nie jest, to to jest cos wiecej.. Zauwazmy ze on chce jej bliskości..i tu nikt nie zaprzeczy . Ale jakiś kręgosłup tam ma, jeszze. Ale im częściej będzie z nia przebywał tym mniej solidniejszy ten kręgosłup będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki zakochany ???? co ty bredzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zakochany??? hahahahhaa autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo.prowo jeszcze sie ciagnie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chce ją puknąć tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotek"_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×