Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co zwykle jecie na kolacje?

Polecane posty

Gość gość

Ja staram sie robic warzywa na patelni albo kanapki a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sushi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:55 Chyba z Biedronki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z almy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajka gotowane z majonezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grzanki z pomidorami i serem zapiekane w tosterze lub zwykłe kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście w takim wypadku mamy ubezpieczenie plus doszedłby zasiłek, więc oszczędności przez co najmniej pół roku nie byłyby w ogóle ruszane. A w pół roku można 10 prac znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupy, dzis kapusniaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co macie na kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mały jogurt .naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ogół nie jem kolacji, bo obiad jem między 16-17. ale dziś mnie naszło na placki ziemniaczane. nie jadłam ich z 15lat.... mniaaaam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No my na taką wczesną kolację z mężem zjedliśmy śledzika w śmietanie z ogórkiem i cebulą plus po kanapce z serkiem topionym ,a córka kanapkę z serem żółtym,bo nie lubi śledzi. Syn dostał paróweczki cielęce. No,a na później planujemy albo zamówić pizzę,albo może tosty jakieś zrobię...jeszcze nie wiem. I tak, tak się odżywiamy,jest nam z tym dobrze,żadne z nas nie ma nadwagi,wręcz ja i córka jesteśmy za chude,wszyscy zdrowi i szczęśliwi. I tak,uwielbiamy czasem zamawianą pizzę, gotowe pierogi, chipsy,paluszki i ./..moja słabość, Kinder Pingui ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo zjadlabym placki ziemniaczane a z czym je podajesz? na slodko czy slono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:27 my za pierogami kupnymi nie przepadamy, jak juz to takie z pieca pieczone lubimy. A pizze macie sprawdzona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warzywa z kanapka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
placki z ziołami, solą i czosnkiem :) 1/2kg ziemniaków, lyzka mąki pszennej, 1/2 łyżki ziol-taka mieszanka do mięsa mielonego, 1/2 łyżeczki suszonej papryki, 1/2 cebuli, 2zabki czosnku. są pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sałatki, obecnie z pomidorów, kapusty, zapiekanki z makaronem luk kaszą z dodatkiem warzyw - ogólnie bez mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle nic ale dzisiaj chrupkie pieczywo z szynką szwajcarską, właśnie skończyłam. Czuję związane z tym wyrzuty zumienia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na co mam ochotę (ewentualnie co akurat jest, bo to też różnie bywa). Czasem miska zupy z obiadu, czasem kanapki (tutaj mam"fazy" na konkretne - ostatnie 2 tyg szynka z ketchupem, a poprzednio smalec ze skwarkami i ogórkiem kiszonym ), czasem coś typowo słodkiego (mam niedowagę ;) ), czasami sałatka albo same warzywa pochrupuje. Nie mam raczej ani konkretnej pory ani konkretnej palety dań na kolację. Teraz np. chyba kalafior i fasolkę szparagową co z obiadu została to dojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×