Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieodgadniona laska co z nią robić?

Polecane posty

Gość gość
Ja też przechodzę fascynację innym facetem niż mój mąż. Ten inny facet nie zagadał, nic nie zrobił. Widziałam, że mu się podobam, ale nie mogłam tego pokazać z mojej strony. I chyba też odpuścił. Szkoda, bardzo tego żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale to dziewczyny są tak safiksowane w swoim świecie, emocjach że zrobią dosłownie wszysto żeby się tylko nie narażać.. nawet jak same wiedzą (chyba?) że lepiej chociaz trochę coś pozwolić facetowi, kosztem nawet jego emocji i tak.. X przecież nie ma nic gorszego niż później żałować, zwłaszcza w niepewnych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zostaw tą dziewczynę? Może ona madrzejsza od Ciebie i wie, że Ty jesteś taki sam jak inni-zwykły facet szukający atrakcji, kicajacy za zajaczkami, który wcześniej czy później ją zrani... Jak ja czuję, że brak mi kondycji na maraton to w nim nie uczestniczę. A jeśli by mi się zachciało to musiałabym się przygotować. Co Ty tam wiesz co ona ma w głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tej sytuacji tak czy innaczej "maraton" nie minie, tylko wolisz w warunkach letnich czy zimowych? samej czy z kimolwiek? XXX z drugiej strony jakie jest prawodopodbieństwo że jakikolwiek inny facet w ogóle zada sobie takie pytania W TAKIEJ sytuacji? pomyśli że na rynku tyle innych że wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w trampkach
Chlopie moze potrzebuje jasnych i konkretnych sygnalow od Ciebie. Skoro ciezko do niej dotrzec to moze boi sie po prostu odrzucenia, tego ze ktos jej nie zrozumie, czy jeszcze nie wiadomo czego. Pokaz jej ze lubisz ja taka jaka jest, badz delilatny,nie nachalny, jak zyskasz jej zaufanie to sie do ciebie przekona. W tym wypadku jak jest zamknieta w sobie mow duzo o sobie tak zeby poznala cie jak najlepiej a nie kaz jej opowiadac swojego zyciorysu ani sie zwierzac, prowadz rozmowy na neutralnym gruncie. Przyznaj sie do jakies swojej wady, bedzie miala wrazenie ze moze ci ufac, pokaz ze jestes w czyms podobny do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona ucieka przez iluzją i powyższe rady by robić na niej jakiekolwiek wrażenie będę dla niej niemiłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardziej to jak spacerek po emocjonalnej linie, są takie dziewczyny co lubią mieć w okół emocje, ale same to już nie Iść z taką w wysokie góry to duze ryzyko, bo przeciez nie odetniesz tej liny, a ona musi cos zrobic bo jak bedzie stała w miejscu to lipa wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. .. i to musi sobie ta dziewczyna w końcu uświadomić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie wiecie jakie skomplikowane rzeczy mogą mieć dziewczyny w tych kwestiach, np to jest zbyt silne lub zbyt słabe. Z jednej strony, ona musi pozostać niezaspokojone pozostać zainteresowana, a to jest jak gra; Jednak dużo uwagi do partnera i ona tego nie uzyska od niego. .. Jednak gdyby nie dać jej tyle, ile może wtedy będzie ona zmęczona sobą, tracą szacunek, bo dał jej za duzo. Tymczasem, jest to dla niej martwy trup odnosnie emocji.. Ona nie chce opuścić związek, ale żywią się go w jakiś sposób. itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kropla drąży skałę. Zacznij od kolezenstwa i dalej go przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz że się nie kapnie :-) druga rzecz to zagrożenie wieczną frendzone.. chyba trzeba przprowadzić fronatalny atak jak husaria ale żeby było fajnie dla niej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze ja sie wypowiem, jako kobieta, z podobnym usposobieniem do tej dziewczyny. ja równiez nie lubię nowych znajomości i na pewno nie związałabym się z 'obcą' osobą. wszystkich moich partnerów znałam na długo przed rozpoczeciem zwiazku, jako przyjacioł czy kolegow, a z niektórymi nawet pozostałam w bliskich relacjach po rozstaniu. piszesz ze dziewczyna nie ma nic do stracenia, otóz ma. primo - czas, secundo - nerwy. po co wplątywac i angażować się w relacje z kimś kogo nie znamy tylko po to by po 3 miesiącach stwierdzić ze to jednak 'nie to'. co więcej, ta dziewczyna moze byc introwertykiem i ciezko jest jej sie otwierac przed de facto obcą osobą. może nie ma ochoty, chodzić na randki, stresowac się jak wypadnie itd. moze łatwiej jej jest byc sobą w bardziej wyluzowanych sytuacjach np. na grillu ze znajomymi? może nie lubi czuć sie niepewnie, czekać na tel po randce itd? moja rada, spróbuj się z nią zakolegowac na neutralnym gruncie, nie postrzegaj jej jako obiekt seksualny czy potencjalną partnerkę, a jako wartościowego człowieka, a kto wie, może za jakiś czas wasza znajomosc sie rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakolegowac się dobry pomysł. .. byle nie na długo bo friendzone masz jak w banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fajnie mu radzicie idź chłopie w ścieżkę z perspektywą friendzone, nie jako obiekt sksualny a może po 5 latach dostaniesz kredyt :-) przy okazaji ona moze nie pomysli ze chcesz ja wymaipulowac, bo dziewczyny odrazu jakos wyczuwają ze gosc np. dziwnie na nie patrzy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość osób raczej chyba jest za tym żeby szybko albo szybciej rozgrywać takie rzeczy, co prawda nie jako blitzkrieg Ale mam y XXI wiek, facet nie jest mowa o etapie zaręczyn, nawet seksu tylko zwykłym, normalnym poznaniu +to co leży na wątrobie etc (prawie jak w filmie Rejs :-) ktoś musi zacząć Pierwszy na każdym zebraniu;-) Nawet jak laska ma coś skomplikowanego i milion blokad, to chyba przecież normalne i nie ma nic w tym nadzwyczajnego że i ONA w końcu jest kiedyś przez kogoś po prostu podrywana :-) co za roznica czy na grillu z dzisiatkami osob w koło czy na kolku rozancowym czy w kinie, etc To normalne ze dziewczyna dziala na jakiegos goscia w tych sprawach, gorzej jak trwoni swoj czas Zawyczaj to w koncu dociera nawet do tak opornych ale jest juz za pozno To jakby chciec miec wakacje na koncu jesieni, sorry ale za pozno wiec lepiej dawac jak jest czas :-) kazda to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chyba mam podobne usposobienie do tej dziewczyny i powiem ci, ze to nie ma sensu, takie osoby powinny sie leczyc, rozwiazywac swoje problemy, a nie sciagac innych w dol :/.. Jesli by miala z toba byc to pewnie by miala skoki nastroju raz tak raz srak, nie wiedzialaby sama czego chce, na co ci to jesli nie jestes masochista :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspominałam że może on nie wytrzymać a ona może zdawać sobie z tego sprawę i woli nie, zamiast przywiązywać się a potem zostać ze złamanym sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKI125
ja też jestem taka jak tak laska.. i powiem ci że moim zdaniem to jesteś zbyt roszczeniowy i prędzej czy póżniej to wyjdzie z ciebie i laska zorientuje się, że wcale nie ma ochoty na kontakt z tobą. Po pierwsze co to za pisanie ona powinna...ona nic nie powinna taki ma sposób bycia, tak ją życie ukształtowalo, i to jej sprawa co robi jak się zachowuje. Skoro ty masz takie podejście uwierz mi już na starcie jesteś skreślony, choćbyś nie wiem jak pokazywał, że jesteś wyrozumiały i cierpliwy.. myślisz inaczej więc to wyjdzie z ciebie jak pisałam. Z twojego opisu wnioskuje że jestem podobna bardzo trudno nie przekonać do siebie, jeśli mam komuś zaufać otowryzć się, wkurza mnie też roszczemiowośc innych zaufaj mi bo tak, bo mi można ufać..wybacz ale ja na slowo nie ufam nikomu, a po pierwszym spotkaniu, nie wiem jakim prawem ktoś stawia mi takie wymagania.. no ale właśnie na takich facetów często trafiłam którzy chcieliby bym się wylewała, była ich, i w ogóle podała na tacy, a oni mogli zgrywać wybawiciela.. a ja tego nie potrzebuje. Czasem zdarza się, że ktoś mnie do siebie przekona.. i jeśli chcesz faktycznie dotrzecdo tej laski, to nie wymagaj od niej nic, po prostu bądź jej kolegą, nie naciskaj na zwierzenia itd. takie osoby nie otworzą się ot tak, bo ty tak chcesz bo wg ciebie tak powinno być. To tym bardziej odstraszam i mówi tylko oho po raz kolejny miałam rację. Co do złych relacji, wiesz może ona w nie lgnie bo są przewidywalne, niczym nie mogą już ją zaskoczyć, ani rozczarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kto powiedział, że "pwonna coś robić" ? może jest jakieś przewrażliwienie w tym wszystkim i szuaknie jakiś zarzutów na wszelki wypadek (to normalne zresztą u dziewczyn generalnie jak wiadomo) Po prostu chyba zgodzisz się że bez sensu jest tkwienie w tym wszystkim przynajmniej z jej strony i czekanie na co? Nawet jak nic nie będzie, to nadal nie ma powodów stania w miejscu co do masochizmu w kontaktach z laskami, fakty są takie że to też grozi nawet przy z pozoru zwyczajnej lasce, chyba ryzyko zawodowe każdego faceta.. ta dzieczyna wyżej przynajmniej nie ukrywa tego wszystiego, ale fakt nie wiele z tym robi cokolwiek... (Chyba ze w ukryciu:-) Przecież nikt nie oczekuje że będzie mówić wszystko jak na spowiedzi, to nie ten cel itd, ale generalnie przyjęty jest jakiś poziomo normalnego otwarcia w takich tematach bez dotykania wrazliwych miejsc W końcu nie każdy facet chce was: skrzywdzic, wykorzystać, porzucić, pastwić się itd, trochę minimalnego zaufania a nie od razu chowanie sie w swojej skorupce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie kto ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, że kobiety ławo ulegają emocją a nie kierują się logiką. Ciekawe, bo gdybyś Ty kierował się logiką to nie traciłbyś tyle czasu na taką dziewczyną, podobny temat zakładałeś już jakiś czas temu. Wziąłbyś się za taką u której masz szanse. Przypuszczam, że ona Ci nie ufa, może jesteś nudny albo przeciętny, albo budzisz u niej tyle emocji co zeszłoroczny śnieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po prostu chyba zgodzisz się że bez sensu jest tkwienie w tym wszystkim przynajmniej z jej strony i czekanie na co? " -już ci ktoś napisał, ze może ona stracić swój czas i nerwy -tkwienie w czym?, ona se normalnie żyje, może czeka na kogoś, kto jej się spodobasz, w ogóle o tobie nie myśli - masz problemu z empatią ty chyba nie możesz zrozumieć, że ktoś może po prostu nie chcieć - co to za zwrot -"po prostu chyba zgodzisz się", jego użycie przez ciebie świadczy o tym, że myślisz, że jesteś nieomylny, nie bierzesz pod uwagę zdania innej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. . Ty możesz się zastanawiać nad tą dziewczyną a jej potrzebny ktoś. .. Nie wiem kto.. aczkolwiek. .. jeśli to Ty chcesz ją poruszyć jakoś to i dobrze. Przynajmniej chcesz... Nadepnij jej na odcisk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Levine i Heller opisuje ten problem również: Po aktywacji, są często spożywane z myślami, które mają jeden cel: aby ustabilizować bliskości z partnerem. Te myśli są nazywane aktywowania strategii. Strategie aktywizujące są jakieś myśli i uczucia, które zmuszają do zbliżyć się fizycznie lub emocjonalnie do swojego partnera. Kiedy on lub ona reaguje na Ciebie w sposób, który przywraca bezpieczeństwa można powrócić do spokoju, normalne siebie. Aktywacja Strategies:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeden z objawów jednostronnego zagrożenia: Czy czujesz, że musisz być w dobrym nastroju lub pozytywna, gdy jesteś z przyjaciółmi, rodziną lub partnerami intymnymi niezależnie od tego jak czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mozliwe nawet jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak to raczej no return, sorry :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh translator oj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, ze wszystkie kobiety kieruja sie emocjami to uogolnienie. Tak naprawde jest to ok 70%, podczas gdy pozostale 30% kieruje sie logika. Podobnie, tylko oczywiscie odwrotnie jest w przypadku mezczyzn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×