Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mężatki czy marzycie o kimś innym

Polecane posty

Gość gość

Czy macie w myślach jakiś ideał, który jest odskocznią od codziennej szarości i beznadziei ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Mamy. W moim przypadku jest to realna osoba, do której mnie "coś" po prostu ciągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,marze o moim byłym chłopaku, z którym niedawno odnowiłam kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak mam, to znaczy to jest osoba, która nie istnieje, ja już wariuje przez to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety mam coś takiego. Popełniłam błąd idąc z moim mężem na pierwszą randkę. Byłam wtedy młoda i niedoświadczona i nie wiedziałam jeszcze co jest dobre, jakie należy mieć priorytety w wyborze partnera życiowego aby potem nie zgrzytać zębami. Do tej wierzy doszłam dopiero około 30-stki wtedy gdy było już za późno. Mąż mnie nie dowartościowuję jako kobietę ani nawet w ochłapach. Żyję w depresji, a moją odskocznią jest tęsknota za pewnymi okresami w moim życiu sprzed poznania męża jak byłam jeszcze młodą dziewczyną. Miałam kilka cudownych CUDOWNYCH momentów, ale byłam wtedy jeszcze młoda i głupia. Nie potrafiłam tego docenić. Nie wiedziałam wtedy jeszcze czego chcę i przeleciało nie złapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak... o Heniu. To mój kochanek z wojska. Kiedy zostałem zgwałcony przez majora Kabaczka, to Henio smarował mój o***t kremem Nivea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie mam tak,mysle tylko o męzau, jestesmy razem 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ze nie tylko ja tak mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,o koledze z pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak. Ale nie mam nikogo konkretnego na myśli, bo nawet nikogo takiego nie znam. Jesteśmy z mężem bardzo długo razem, choć jeszcze bardzo młodzi. Żałuję porostu, że w pewnym momencie nie zakonczylam tego związku, chociaż przymierzalam się do tego milion razy. Teraz jesteśmy zgorzkniali i nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. Jemu to chyba pasuje, przyzwyczaił się i tyle. Dokładnie jak ktoś o sobie wyżej pisał, ja też byłam młoda i naiwna. Teraz tylko żyje przeszłością i żałuję, że nie mogę cofnąć czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chciala byc z moim eks ale juz za pozno. Ja mam rodzine i on. Bylam glupia sama z nim zerwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×