Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0007

Pytanie do kobiet problem z drugą randka

Polecane posty

Gość 0007

Po pierwszej zapoznawczej randce z ową damą, jakieś dwa dni później co by nie wyjść na faceta "w gorącej wodzie kąpany", pogadałem trochę na messangerze i zaproponowałem kolejne spotkanie. Zaproponowałem 2 dni co by dziewczyna nie kręciła w sprawie spotkania. Niedzielę i środę - 2 totalnie neutralne dni. Powiedziała, że w niedzielę na pewno nie da rady i że nie jest mi w stanie teraz na pewno powiedzieć, ale że da mi znać. Magiczne słowo klucz "dam Ci znać". Normalnie bym od razu odpuścił bo dla mnie w 90% oznacza to odmowę. Tylko, że daje mi sprzeczne sygnały. Z jednej strony mówi, że muszę ją zabrać w to miejsce, o którym opowiadałem jej na spotkaniu, a z drugiej jak przed pierwszą randką to ona inwestowała więcej zainteresowania w naszę relację, tak teraz jak ja nie napiszę do niej, to ona do mnie też nie. Z jednej strony po spotkaniu napisała, że jest w szoku, że tak dobrze nam się rozmawiało i że zawsze faceci się na jej widok albo ślinią, albo denerwują, albo nic nie mówią. Z drugiej jednak strony prawie 0 oznak zainteresowania, albo nawet oznaki jego braku. Ważną rzeczą może być też to, że ma ważny egzamin poprawkowy za tydzień. Ale nie chcę jej tłumaczyć, napisała tylko że nie wie czy przed egzaminem się spotkamy. Wymieniłem z nią jeszcze parę wiadomości i tyle. To było przed weekendem, teraz milczę już 3-ci dzień. Robię Push. Czekam na jej ruch. (o ile nie umrę do tego momentu :D ) Pytanie teraz do was kobietki. Olać totalnie i grać na czas tak aby w przyszłości postarać się przeramować znajomość, tak aby to ona w końcu zaczęła także inwestować zainteresowanie ? Czy może odezwać się dzisiaj wieczorem w sprawie środy, bo prosiłem ją wyraźnie aby do dzisiaj dała mi znać, bo chcę sobie jakość tydzień zaplanować? Czy po prostu olać totalnie i umówić się z inną ? Na brak laku nie narzekam, tylko ostatnio mam problemy w konfrontacji z tymi najatrakcyjniejszymi kobietami, które mogą sobie przebierać jak w sklepie. Czyli z tymi, które najbardziej mi się podobają. Mam problemy z rozgrywaniem takich znajomości aby pociągnąć to dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu napisz do niej. Skoro ma egzaminy to tez musisz zrozumieć ze może się denerwuje. Drugie, nie spotyka się z inną dopóki nie będziesz pewny ze z ta już się nie bedziesz spotykal. Podwójne randkowanie no czemu dobremu nie sluzy. Peace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest Tobą zainteresowana. Jak facet nas kręci często rezygnujemy z innych planów żeby się z nim zobaczyć :) Dam ci znać = czekam aż inny przystojniak którego mam na oku zaproponuje mi randkę a jak nie zaproponuje zapcham sobie czas tobą. Jeleniu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0007
Ostatnio odpowiedź dość ostra, ale skłaniałbym się ku niej. Tak jak mówię, jakisz szacunek do siebie mam i na razie olałem i milczę jak zaklęty. Nie wiem tylko czy to dobra droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja pisze"dam ci znać", to mam na myśli, ze odezwe się jak znajdę chwile. Każdy ma prawo byc zajęty. Nie bedzie do ciebie leciała z wywieszonym jęzorem i odwolywala wszystkiego, mieliście tylko jedna randkę, za wcześnie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0007
^ Tak tylko niestety łapiesz się w tych 10%. Suma sumarum dobrze zrobiłem, że na razie działałem na spokojnie i nie narzucałem się. Postanowiłem, że poczekam na jej ruch. A jak on nie nastąpi to trudno. :) Żyje się dalej. Dziękuję bardzo za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja odnoszę dziwne wrażenie, że jesteś pusty. Zwracasz uwagę tylko na wygląd, w twojej wypowiedzi tylko jedno się przewijało - że to atrakcyjna kobieta, która może przebierać i na tym ci najbardziej zależy. I te gierki z poradników mające na celu złowienie "zdobyczy"... obym nie natrafiła na takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0007
^ Jak tak mówisz tzn, że masz niemal zerowe doświadczenie. Dla mnie też to są głupie gierki ale inaczej się z wami nie da. Myślisz, że w jakich czasach żyjemy ? Jak chcesz mieć fajnego faceta/kobietę to nie wystarczy być sobą, a jakoś to będzie. Facet patrzący na wygląd ? Amerykę odkryłaś. Poza tym akurat dla mnie liczy się całokształt, głównie cechy rodzinne a nie tylko wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja mówię facetowi "dam znać" to oznacza że nie jestem nim poważnie zainteresowana a nie mowie mu wprost żeby spadał tylko dlatego że: - nie chcę zrobić przykrości - jak będę się nudzić mogę kiedyś iść z nim po koleżeńsku na kawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby była porządnie zainteresowana, to znalazłaby dwie godzinki na wyjście. Inna sprawa, że wciąż jesteś obcym człowiekiem i ona jeszcze może nie wiedzieć, że będzie tobą zainteresowana ;) nic nie szkodzi, więc po egzaminie się odezwać, a jeśli wtedy będzie kręcić brakiem czasu, wymijaniem, "dawaniem znać", to od razu odpuścić. Można nawet grzecznie pożegnać się, a nie wisieć w jakiejś niepewności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×