Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

FajnaBabka35

Glodowka lecznicza 21 dni

Polecane posty

Witajcie, Od jutra zaczynam glodowke lecznicza, ktora bedzie trwac 21 dni. Juz kiedys ja przeprowadzalam i moje wyniki bardzo sie poprawily. Dlatego tez zamierzam powtorzyc kuracje. Ktos chetny i dolaczy? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ?Nic nie jesc przez 21 dni !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 22lataprzegrywu: nie zalozylam tematu dla takich jak Ty, ktorzy nie maja pojecia o wlasciwosciach zdrowotnych glodowek leczniczych. Wiec bardo prosze jak nic nie wiesz na ten temat, to nie komentuj w tak zenujacy sposob. Poczytaj troche literatury medycznej, a potem sie wypowiadaj. Do gosc: tak, na tym to polega, ze przez 21 dni sie nic nie spozywa oprocz wody. Mozna oczywiscie ten okres skrocic, ale wszystko zalezy co chce sie osiagnac. Te 21 - 25 dni to taki optymalny okres, aby zaszly w organizmie pewne procesy, np. przelom kwasiczy pierwszy oraz drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,ja kiedys probowalam zrobic sobie taka glodowke,ale 10 dniowa.Wytrzymalam gora 6 dni i wrocilam do jedzenia.Jak ty to wytrzymujesz ?Ja bym chyba sie przewrocila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wytrzymuje? Nie powiem, ze jest latwo, ale jakos mi sie udalo za pierwszym razem, wiec mam nadzieje, ze dam rade i teraz. W sumie to najgorsze sa pierwsze 3-4 dni, a potem juz jakos "idzie". Problem pojawia sie przy przelomach kwasiczych, ale jakos tez udalo mi sie je przetrwac. To wlasnie w tym czasie (przelomow kwasiczych) nie mam kompletnie energii, ale pomiedzy nimi ( wiekszosc czasu trwania glodowki) mam jej pod dostatkiem. Czasem nawet wiecej, niz normalnie, tj. w czasie, w ktorym nie stosuje glodowki. Przeczytalam wiele medycznych publikacji na ten temat i jestem pod wielkim wrazeniem co organizm czlowieka potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałem coś kiedyś o tym. Jakie wyniki Ci się poprawiły? Przygotowywałaś się do głodówki i wychodziłaś z niej? Mógłbym to w sumie zrobić z ciekawości, ale od przyszłej środy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o przygotowywanie, to kilka dni przed glodowka nie spozywalam miesa, wedlin, etc. Raczej byly to warzywa i owoce. Natomiast wychodzenie z glodowki to.....trudniejsze od samej glodowki i w sumie bardzo wane. Pragne zaznaczyc, ze okres wychodzenia powinien trwac 2 razy tyle co glodowka czyli w moim wypadku 42 dni. Pytasz o wyniki - cala morfologia plus hormony, z ktorymi mam spory problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem sama widzisz, nawet jeśli ktoś chciałby z Tobą zacząć, musiałby poświęcić te kilka dni na przygotowania. Hm, może zatem się za to wezmę za parę tygodni. Ciekaw jestem efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest jakaś literatura do tego? I jeszcze jedna ważna kwestia... czy coś schudłaś? Nie chciałbym stracić za wiele, ponieważ "od zawsze" jestem tzw. "szczypiorkiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mozna dolaczyc kilka dni pozniej, a ja chetnie dotrzymam kroku nawet jak skoncze swoja. To raczej nie problem. Wazne, ze mozna podzielic sie doswiadczeniami, a w chwilach slabosci - bo i takie sa - podtrzymac na duchu. W grupie razniej! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, podczas glodowki sie chudnie - to taki powiedzmy skutek uboczny. Natomiast jezeli potem "z glowa" sie wychodzi i poswieca czas na "odbudowe", to waga wzrasta, aczkolwiek te kilka kilo zostaje mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×