jakie obowiazki domowe maja wasze 8 9 10 latki

mąz mi zarzuca ze nasz syn nie ma takich obowiazków

Nie mam dziecka w tym wieku ale stycznosc z takimi i moim zdaniem takie dzieci sa juz na tyle samodzielne ze moga sprzatac w swoim pokoju wychodzic z psem czy do sklepu w poblizu

Jak ja miałam 10 lat to odbierałam 6 letnią siostrę ze szkoły, odgrzewałam nam obiad i potem czekałyśmy na rodziców. Poza tym mama wysyłała mnie na zakupy rowerem w dość *****iwym mieście. Sama jeździłam pociągiem do babcie, która mieszkała 40 km od nas. Sprzatałam w domu, obierałam ziemniaki, kosiłam trawnik.

Moja 7-latka sprząta swój pokój, ale to robi i mój 4 latek.... Wynosi smieci, potarfi przygotować sobie śniadanie- kanapki, tosty, ugotować parówkę (wiem złooooo! :D), rozwiesza pranie, wyciąga naczynia ze zmywarki, pójdzie do sklepu po drobne zakupy (mieszkamy na osiedlu domów jednorodzinnych, sklep bez przejścia przez ulice- widoczny z okiem domu), pomaga mi w pracach ogrodowych, ale to raczej z przyjemnosci... to chyba takie najważniejsze obowiązki jakie ma.

Zlote dziecko

ja mam 10latka- syna ogólnie leniwy do zrobienia czegoś w domu ale -wynosi śmieci -ok 3x w tygodniu -robi zakupy drobne - też średnio 3-4 razy w tygodniu -odkurza w pokoju i ściera kurze z szafek w swoim pokoju -czasami pomoże przy obiedzie

minimum powinno byc:sprzatanie swojego pokoju i po sobie w lazience czy kuchni. Moja corka dodatkowo wyrzuca smieci czy pojdzie do sklepu jesli czegos zapomnialam kupic na obiad. I przede wszystkim sie uczyc. To tyle. Ale znam rodziny gdzie dodatkowo dzieci 8letnie zabieraja rocznego brata na spacer wokol domu.Znam tez takie,w ktorych dzieci 10letnie nie maja zadnyc obowiazkow,nie potrafia sobie zrobic kanapki. Nie moj cyrk,nie moje malpy,ale mysle,ze takie powolne przystosowanie do doroslosci tylko sluzy dziecku. Nie jestesmy w stanie przewidziec czy trafimy do szpitala,czy znajdziemy prace na wyjezdzie i bedzie konieczne aby nasz mlodziak przezyl do powrotu rodzicow bez podanego pod nos obiadu czy zakupow w lodowce. Rozne sytuacje sa w zyciu,a ja nie chce wychowac sieroty,ktora woli pojsc glodna spac,bo nie mial kto kolacji zrobic.

Mam 11letniego syna. W domu odkurza, umyje podłogi, wyciera kurze, wynosi śmieci, opróznia zmywarkę,karmienie psów to też jego obowiązek-mamy dwa psy. Mieszkamy w domku więc czasami zamiata też garaż i taras.Córka lat 7- odkurza,wyciera kurze , sprząta zabawki w pokoju najmłodszego brata

Dodam że jeszcze mój jedenastolatek zrobi kawę, herbatę, nałozy obiad, kanapki robi sam, mleko dla najmłodszego mi zrobi i go nakarmić, zabierze nas spacer. Jest bardzo samodzielny