Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy kupujecie nowe czy używane podręczniki

Polecane posty

Gość gość

mam wystawione od ponad miesiaca uzywane podreczniki /aktualne do liceum po córkach - stan jak nowe za najniższa cenę na allegro uzywanych . Bardzo małe zainteresowanie podrecznikami spzredałm dopiero cztery podreczniki . Czy jestescie wszyscy tak bogaci ze stac was na nowe ? po co przepałacac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam młodsze dzieci ale z tego co widzę podręczniki często się zmieniają więc nie ma wyjścia i trzeba kupować nowe. A twoje podręczniki były nowe czy też miałaś uzywane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze wyraznie , że są aktualne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze kupowałam nowe, bo syn szedł nowym programem. Gdybym miała możliwość, to kupowałabym stare, bo po co niepotrzebnie przepłacać. Teraz na szczęście funduje mi je państwo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że bardziej popularnie jest szukanie używanych książek na kiermaszach w szkole albo w punktach skupu. Jest szybciej i nie trzeba dopłacać za wysyłkę. Stąd małe zainteresowanie ofertą na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś kupuje używane, to woli kupić od kogoś znajomego, na kiermaszu w szkole lub w antykwariacie. Można wtedy zajrzeć do tej książki i sprawdzić jej stan. A przez internet można kupić wybrakowaną książkę, lub mocno zniszczoną w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy kłamie i oszukuje . Taaa na allegro wszyscy he he co za idiotyczne podejsciee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupuję nowe , nie wyobrażam sobie książek po kimś , kto nie myje rąk po toalecie. Fuj , albo mam bzika na tym tle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×