Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Beznadziejne prezenty od faceta

Polecane posty

Gość gość

Cześć, mam 22 lata, z moim facetem jestem rok. Od razu mówię, że w tym wątku nie chodzi o kasę,bo mi nie zależy na wartości prezentów, tylko na zaangażowaniu. Tylko raz dostałam od niego fajny prezent, to było po 3 miesiącach związku na moje 21 urodziny. Potem było dużo okazji - święta, mikołajki, walentynki, dzień kobiet, moje imieniny, i dostawałam jakieś pierdoły, które leżą w szafce. Ja już miesiąc przed okazją szukam jakiegoś pomysłu, próbuję delikatnie podpytać co by mu się przydało. Jeśli sama sobie nie wybiorę prezentu, to mi kupi jakąś pierdołę. raz tak dostałam lusterko, małą grającą maskotkę, ramkę na zdjęcie i obrożę dla psa. Drugi raz dostałam doniczkę - świnię z "bukietem" cukierków. W dzień kobiet kupił mi kwiatka jak mu przypomniałam. W walentynki dostałam od niego pierścionek - niby ok, tylko że na "poszukiwania" prezentu poszedł jak już u niego byłam. W sensie przyszłam, dałam mu prezent, a on dopiero poszedł mi coś kupić. Nie ma problemu, żeby mi kupić coś w sklepie, jak mi się spodoba, to mówi "dobra, to jak ci się podoba, to bierzemy", i nie ważne, czy to ciuchy, książka, płyta. brakuje mi u niego takiego zaplanowania, że ok, zbliża się takie i takie święto, trzeba coś zrobić/kupić, tylko zostawia wszystko na ostatnią chwilę, bez żadnego pomysłu. Dla mnie mógłby to być prezent ręcznie robiony, dużo bardziej bym się cieszyła z czegoś, co zrobił sam, niż z kilku przypadkowych rupieci, które kupił na odwal się. Co zrobić? Jak z nim pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym mieć w życiu takie problemy jak Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli masz inne, to prawdopodobnie ze swojej winy, więc idź i się nimi zajmuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie nic z tym nie zrobizz ten typ tak ma wiem cos o tym zyje z podobnym przypadkiem juz ponad 10lat sama wybieraj prezent i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupią pustą kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup mu następnym razem coś badziewiarskiego, co wiesz, że na 100% mu się nie przyda i nie spodoba i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pustą k**wą, bo nie podoba mi się, że od faceta dostałam grającego pluszaka? No błagam cię, co niby miałam z nim zrobić? Spać z nim? Trzymać na widoku? Oddałam dziecku koleżanki. Jestem pustą k***wą, bo na dzień kobiet chciałam dostać jednego kwiatka? Tu nie chodzi o kasę, tylko o zwykłe zaangażowanie. Chciałabym, żeby wiedział co mi sprawi przyjemność. Ja zawsze się staram - kilka razy wspomniał, że chciałby bluzę z jakimś tam zespołem, więc uzbierałam kasę i kupiłam mu tą bluzę. Innym razem, że przydałby mu się powerbank, więc popytałam kolegów jaki jest doobry i poszłam i mu kupiłam taki, który mi polecili. Po prostu ja się INTERESUJĘ, i wiem, co mu kupić w danym momencie, a czego nie, bo schowa to na dno szuflady. On się nie interesuje, on po prostu z poczucia obowiązku idzie do chińczyka i kupuj***adziewia za 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafisz na takiego co cie będzie lał to docenisz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak ty trafiłaś na takiego co cię leje to nie znaczy, że każdy jest taki głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To świetnie, że zadowalacie się byle czym. Też tak kiedyś robiłem i nie polecam. Doskonale rozumiem Autorkę. Uważam, że nie ma się co z partnerem obchodzić jak ze śmierdzącym jajem, bo a nuż przykro mu będzie. Nie udzielasz mu informacji ze złośliwości, tylko w trosce o naprawę relacji, w miarę obiektywnie. Ja bym powiedział: Jest mi przykro, ponieważ mam wrażenie, że nie interesują Ciebie moje potrzeby i pasje i nie starasz się sprawić mi przyjemności prezentami, tylko kupujesz nieprzemyślane przedmioty na odczepnego. Nie oczekuję drogich podarków, ale marzę o tym, byś poświęcił nieco czasu i swej kreatywności, by faktycznie mnie cieszyły i bym przypominała sobie o Tobie zawsze, kiedy ich użyję. Na razie ich nie używam, gdyż jako zbędne mi rupiecie wydaję potrzebującym, którzy być może się z nich ucieszą. Pozdrawiam, Ina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w końcu mnie ktoś rozumie, że chodzi mi o to, żeby przemyślał i kupił jakiś drobiazg, który mnie zadowoli niż nakupił siatkę niepotrzebnych rzeczy, które postoją chwilę na biurku, żeby mu nie było przykro, a potem znikają na dnie szuflady. zamiast zabawki i ramki na zdjęcie (najlepsze jest to, że nawet sobie nie zadał trudu, żeby wywołać zdjęcie, dał mi samą ramkę) i lusterka (powiedzmy, że za to wyszło +- 30 zł mógł mnie zabrać do kina, albo kupić jakiś niedrogi kosmetyk i kwiatka, albo wino. Na pewno byłabym bardziej zadowolona niż z zabawki lusterka obroży dla psa i ramki na zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie znoszę takich prezentów ;) Ina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie ma problemu, żeby mi kupić coś w sklepie, jak mi się spodoba, to mówi "dobra, to jak ci się podoba, to bierzemy", i nie ważne, czy to ciuchy, książka, płyta. brakuje mi u niego takiego zaplanowania, że ok, zbliża się takie i takie święto, trzeba coś zrobić/kupić" x No tak, panienka potrzebuje, żeby te zakupy były z a p l a n o w a n e. Rzuć go i poszukaj takiego, który cie będzie p l a n o w o bił i bzykał inne po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pytasz: Co zrobić? Jak z nim pogadać? x pogadać z nim jak z przyjacielem o tym co tu piszesz na forum Tylko tyle i aż tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie ze w ogole dostajesz prezenty na takie dziecinne okazje jak imieniny czy mikolajki, wiekszosc ludzi po 10 roku zycia ma to gdzies, dobrze ze on sie jakkolwiek stara bo ci na tym zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja perfole co za żal problemy z d**y:O Idz dziecko do książek :O nie dorosłas do związku pustaku przemądrzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem, czy autorka wolalaby dwa porzadniejsze prezenty w roku, czy pierdolke na kazda komercyjna 'okazje'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lnaccessible89
Autorka chcialaby cos fajnego. Czemu Was to tak bulwersuje? Bo zadowalacie sie byle czym, a ktos nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×