obniżony nastrój przed porodem

Przyszłe mamy / mamy też tak macie /mialyscie? jest mi strasznie nudno, cale dnie siedze w domu, czekam na męża. Jedyna moja atrakcja to ugotowanie obiadu. Książek nie czytam bo lubię ciężką literaturę a na czas ciazy nie mogę się denerwować więc odstawiłam . W tv badziew. Na necie badziew. Spacery samej są nudne... :-( w ogóle do kitu . Spać nie mogę , budzę się w nocy do łazienki np. O 3 - 4 i już zasnąć nie mogę.

Aha na zwolnieniu jestem od 1miesiąca i za kilkanaście dni rodze .

No co Ty??? Ja do końca byłam aktywna i nie miałam czasu się nudzić....zresztą za chwilę będziesz miała możliwość na nienudzenie się.

Doczekać się nie mogę kiedy urodze. Będę wtedy szczęśliwa.

Mnie dopadlo przygnebienie na kilka dni po terminie. Jakos taka zrezygnowana bylam. Czekalam i liczylam ze się zacznie a tu nic sie nie dzialo.