Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca a obojętność dziecka

Polecane posty

Gość gość

Witam was mamusie. Mam problem. Chodź w sumie dla połowy z was to nie Będzie problem. Mam córkę 20 miesięczna, od pół miesiąca pracuje. Od pierwszych dni mojej córeczki byłam tylko ja i ja. Tatuś pracuje po 12 godzin go w domu nie ma. Gdy idę do pracy, córka nawet nie płacze, ma mnie głęboko gdzieś. Bawi się z tatą, babcia, jest wesoła, nawet nie zauważa że mnie nie ma. Trochę mnie to boli ze ja z nią 24/h byłam, a ona tylko tata o tata. Czy to dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To blnormalne całkowicie normalne. Zostaje z osobami, które zna i kocha więc nie boi się. Z Tobą jest obyta i jesteś pewnikiem w jej życiu jak dla nas słońce, nikt nie płacze jak nadchodzi noc, że więcej słońca nie zobaczy ;-) Ale poczekaj aż mała uderzy się albo przewróci, na sto procent przyleci do Ciebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się. Podobno moja mama miała przerabane ze mną jak wychodziła do pracy. Płakałam w nieboglosy. Nie pozwalała jej iść. Musiała nieźle się nagimnastykowac zebym nie zauważyła jak wychodzi rano :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co tobie przeszkadza? to że dziecko nie urządza histerii jak idziesz do pracy? lecz się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie zabrzmi to brutalnie ale dziecko w tym wieku woli spędzać czas z tymi osobami które są dla niego bardziej atrakcyjne, ty juz się przejadlas;)minie jeszcze z rok jak dziecko zrozumie pojęcia mama tata dom rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20.41 nie, nie o to mi chodzi żeby urządzala histerie. Jestem szczęśliwa że malutka nie płacze, moje znajome maja inaczej więc im współczuję. W każdym bądź razie myślałam że troszkę to inaczej będzie wyglądało. Pytam bo się troszkę zdziwiłam, że wszyscy mi mówili że pewnie jest bardzo przywiązana, bo tylko ze mną była. A tu taka niespodzianka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×