Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościara

Zakochałam się w przyjacielu, chociaż mam chłopaka

Polecane posty

Gość gościara

Ogólnie skomplikowana sytuacja. Z chłopakiem jestem od ponad 2,5 lat, ale z półroczną przerwą. Rozstalismy się, bo doszliśmy do wniosku, że uczucie się wypaliło, potem jednak zatesknilismy za sobą, spotkaliśmy się parę razy na neutralnym gruncie, aż w końcu podczas któregoś spotkania zaiskrzylo na nowo i postanowiliśmy do siebie wrócić. Przez jakiś czas była sielanka, ale akurat tak się złożyło, że niedługo potem zaczęłam spedzac bardzo dużo czasu z moim wieloletnim przyjacielem, który zawsze był TYLKO I WYŁĄCZNIE przyjacielem. Nigdy nie widziałam w nim mężczyzny, ba nawet przez jakiś czas zastanawiałam się czy nie jest homo... Ostatnimi czasy jednak się bardzo zmienił. Bardzo zmeznial, stal się pewny siebie, taki pozytywny, zabawny... no i stało się, że coś zaczęłam do niego czuć. Nie wiem do końca co to, ale myślę o nim non stop, o spotkaniu z nim, rozmowie, czymkolwiek.. a gdy wspomina coś o jakichś innych dziewczynach, koleżankach itp. to czuję lekką zazdrość. Boję się, że powoli zaczynam się w nim zakochiwac, a nie chcę tego, bo to chyba nie ma racji bytu. Zawsze cenilam tą przyjaźń, zawsze się cieszyłam, że umiemy podtrzymywać taką platoniczna relację, że lamiemy stereotyp o damsko-meskiej przyjaźni, która rzekomo nie jest możliwa.. Przez parę lat była, teraz sama już nie wiem. Mój chłopak zawsze był zazdrosny o przyjaciela, o to że potrafilismy godzinami rozmawiać przez telefon czy często gdzieś wchodzilismy we dwoje, jednak wcześniej naprawdę nie miał podstaw do zazdrości. Teraz sama czuję się nie w porządku wobec chłopaka, nawet gdy tylko rozmawiam z przyjacielem przez telefon. Czuję się nim taka zafascynowana, że przeraża mnie to, myślę o nim, śni mi się po nocach... i to w dość jednoznacznych sytuacjach. Nie wiem co mam robić, bo wiem, że to ostatnia próba związku z chłopakiem, a mam wrażenie że drugiego tak porządnego faceta nie znajdę, ale z drugiej strony ten przyjaciel zawrócił mi totalnie w głowie. Co myśleć, co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stracisz i chłopaka i przyjaciele. Ogranicz z nim kontakt dla dobra wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak widzisz przyjaźń damsko-męska możliwa nie jest, bo prędzej czy później zawsze ktoraś strona będzie chciała coś więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×