Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wykończe się bo nie umiem usnac za dnia by odespac noc z 3tygodniakiem

Polecane posty

Gość gość

W efekcie śpię 3-4h na dobę i już dostaje korby zwłaszcza mad ranem gdy mały wybudzac się o 5 a ja nie mam literalnie siły jyz wstać i ho podniesc do karmienia. Próbowałam spać w dzień i udało mi się to tylko raz jak było pochmurno i deszczowo. A tak to wcale ! Jsk temu zaradzić? Lekarz zabronił brać czegokolwiek na sen bo ja karmie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Melise mozesz pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dziecko dopiero od 3 tygodni, przyzwyczaisz się, po 3 miesiącach będziesz zasypiać nawet w fotelu u dentysty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem,może zaciemniaj pokój jak najbardziej się da wtedy będzie ci łatwiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam. Jeśli mieszkasz z mężem czy kimś innym możesz się umówić, że np. do 2 w nocy wstajesz sama, a po 2 - wstaje partner i podaje Ci malucha. Najlepiej, jakby udało Ci się karmić przez sen na leżąco. Nie wiem, czy warto się zmuszać do snu w dzień. Jeśli u Ciebie jest tak, jak u mnie, to po dziennej drzemce będzie Cię tylko bolała głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie spałam w dzień mając noworodka/niemowlaka. Nawet nie próbowałam się kłaść, bo wiedziałam, ze i tak nie usnę. Nie piłam melisy, bo też kp. Dziecko funkcjonuje w cyklach 3 godzinnych i matka też się musi przestawic. U mnie tak hormony działały, że żyłam rok na autopilocie. Wystarczyło mi 3-4 godziny snu. Autorko, jest możliwe być przytomnym cały dzień, śpiąc 3-4 godziny, ale musisz iść spać ok. 22.00. Jest taka zależność, że sen przed północą jest warty 2 razy wiecej niż po północy, czyli 1 godzina przed północą regeneruje tak samo jak 2 godziny snu po północy. Ja wiem, że maluchy robią się nadzwyczaj towarzyskie ok. 21.00 i jak wtedy uśnie, to Ty też idź spać, pośpisz do 1.00, potem nakarmisz, pośpisz do 3.30-4.00 i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się doczekać nie mogę tych nocy nie przespanych . Chce przytulic moja Kochana . Mąż powinien Ci pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odciągaj mleko (albo przygotuj jedną porcję mm, świat się od tego nie zawali), i niech mąż rano poda, a ty będziesz spać. Ja tak robiłam, nie umiem i nigdy nie umiałam robić sobie drzemek w dzień, lubię poleżeć trochę, zwłaszcza w upał, poczytać, ale nawet w ciąży po prostu spałam nocami po 11-12 godz, nie potrafiłam w dzień nadrabiać. Zresztą, po spaniu na raty nigdy się nie czułam wypoczęta. Pocieszę cię że mój synek już w drugim miesiącu całe noce przesypiał, tyle że musiałam się nauczyć kłaść razem z nim, i nie ulegać pokusie siedzenia w błogiej ciszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz rade organizm sie przestawi. Sama przez to przechodze od 5 m-cy nie majac nikogo do pomocy bo moj pracuje od 2.30 i choc marze o przespaniu ciagiem 4h to jestem wyspana na tyle by ogarnac siebie/dziecko/dom kwestia przyzwyczajenia , to dopiero 3tydz tez wtedy nie wiedzialam jak sie nazywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi. A kiedy przychodzi przyzwyczajenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świat się nie zawali od mm? Mi sie zawali bo chce minimum 6 miesiecy karmic piersia. Sorry ale za dużo znam przykładów ze dzieci karmione mm i cyckiem na zmianę, po pewnym czasie odrzuciły pierś bo mm jest slodsze i uzaleznia poniekąd. Nie chce dawać sztucznego syfu tak długo jak to możliwe. Tez wole czekolade od jogurtu (mm jest jak czekolada a kp jak jogurt - myślę że to dobre porownanie) ale trzeba wybierać to co zdrowsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz radę. to minie. trudno powiedzieć kiedy, ale zyczę, by twoje maleństwo zaczęło szybko przesypiać chociaż po te 5-6 godizn z rzędu :) moje przyspiało tyle mając miesiac. dziecko kuzynki - majac 5 miesiecy. różnie bywa. bądź dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam corke prawie roczzna i spie 3-4 godz. mimo ze corka idzie spac o 19 i przesypia cala noc ja nadrabiam zaleglosci za dnia i chodze spac o 2 w nocy , czasem nawet o tej nie moge usnac o 7 rano pobudka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piszę o karmieniu na zmianę piersią i mm, ale o podaniu jednej porcji na dobę, nad ranem, kiedy dziecko jest zresztą rozespane i mało kontaktuje. Znam dziewczyny które karmiły piersią ale nie mogły odciągać, po prostu im to w ogóle nie szło, w czasie wizyty u lekarza, egzaminów czy jakiegoś wyjścia, dorywczo, dzieci dostawały mm i nie zaburzało to laktacji. Ale jak uważasz. Ja też ciągle słuchałam o tym jak to się organizm przyzwyczai, i że matka da radę, ale u mnie nie działało. Dlatego nad ranem właśnie wstawał mąż i dawał porcję odciągniętego mleka, a ja smacznie chrapałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie jestes w stanie usnac w dzen , to znaczy, ze nie jestes zmeczona :D Sorry, ale jak człowiek jest padniety to mu sie oczy same zamykaja niezaleznie od sytuacji czy miejsca .. Nie trzeba sie zmuszac by zasnąc :) Widocznie jeszcze masz powera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odciagaj i niech mąż też wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe zawsze jest tak,że jak człowiek nie może usnąć,to nie jest zmęczony. Czasem właśnie jest przemęczony i z tego powodu ciężko usnąć. Ja też nigdy nie potrafiłam spać w dzień, dla niektórych taka drzemka w ciągu dnia działa cuda,a ja ,jeśli w ogóle mi się udaje usnąć na chwilę w dzień,po przebudzeniu czuję się,jakbym pól tygodnia nie spała. :/ Wiadomo,zaraz się rozbudzę i jest normalnie,ale mimo wszystko... Albo czasem usnę..na 10 minut. To bez sensu. Najczęściej wolę się przemęczyć do wieczora i już. Mam 2 dzieci, 7-latkę i 15-miesięczniaka. O tyle dobrze,że obydwoje przesypiają całe noce,chociaż syn bywa niespokojny w nocy i trzeba się czasem położyć z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie umiem spać w dzień ale nad ranem śpi mi się najlepiej i wtedy raz w tygodniu odsypialam a nakarmil mąż (odciagalam pokarm). Dawało to powera na resztę dni. A sypialam 3*po 1h15min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze 3 msc, ja tez byłam przemęczona, zmęczenie było widać na mojej twarzy już z samego rana. Przyzwyczaiłam się i mimo że moje 8 msc dziecko budzi sie co troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×