Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przeżyć 5osobową rodziną za 1500zł

Polecane posty

Gość gość

Chodzi mi tylko o jedzenie ,chemie i jakies skladki do szkoly itp.Jaki macie patent na oszczedzanie?Gdzie kupowac najtaniej i jak gotowac najtaniej np. na 3dni?? Jak zabrac sie do takiego zalozenia ze 1500 i ani grosza wiecej?Musze w tym zmiescic 4opakowania mleka czyli 120zl miesiecznie.Rowniez szampon,mydlo w plynie,worki na smieci,pl.do m.naczyn,podpaski,plyn do wc typu domestos ale tanszy,kostki do wc,plyn do mycia kabiny czy zlewu...Czy zalozyc sobie ze wydaje co drugi dzien max 100zl?Jak wy planujecie wydatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500+? do roboty a nie na zasilkach siedziec nieroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem ciekawa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie tego. Nawet nie wiem co Ci doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotko won stad! Maz i ja zarabiamy tyle ze pewnie przez caly rok tyle nie ujrzysz.Po prostu pytam normalne osoby o porade.Do tej pory zylismy zbyt konsumpcyjnie i chce to zmienic.Pewnie jestes miernota ktora zesralaby sie o to marne 500plus.Zrozum ze niektorzy moga wydac i 5000na zycie ale chca zaczac oszczedzac.Jestem pewna ze taka cholota jak ty od panstwa wziela o wiele wiecej niz my.My nawet becikowego nie bralismy.Oboje ciezko pracujemy a moje dzieci beda niestety pracowac takze na takiego nieudacznika jak ty. Zalosna zazdrosnica.Te 500plus i to twoje niezdrowe jaranie sie jest slabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa stać cię za życie na poziomie a akurat chcesz wydawać jakieś marne 1500 zł i ani grosza więcej choć sama wiesz,że za taką kwotę nie da się wyżyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka- Serio to takie trudne?..:( Do tej pory szlo nam lekka reka na wlasciwie nic ,a spokojnie ponad 5tys.czasem wiecej.Do tego wiadomo oplaty i zobowiazania.Czytam tu ze ludzie sa tacy oszczedni i mimo ze maja duzo pieniedzy zyja wlasnie za takie niewielkie kwoty.Dochody mamy duze i pieknie byloby sprobowac choc sprobowac zyc skromniej a reszte odkladac bo mamy na co-marzenia -nasz dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 1500? NIE DA SIE. za 2500 to już można w miarę normalnie żyć.ale obiady na 3 dni??? ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat rzeka, ale jak masz kase to takie oszczędzanie pewnie nie wyjdzie, poza tym prościej poszukać starych tematów bo jest ich od groma... Generalnie ci rozrzutni na porady reagują tak , ze mówia, ze to zły pomysł, bo by mus8ieli się ograniczać, itp. Zawsze oszczędzanie to ograniczanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie przeraziły obiady na trzy dni . stanowczo wolałabym w tygodniu dwa razy np nalesniki niz jesc ten sam obiad na drugi dzien a na trzeci to juz tylko wymiot :P kiedys z powodu niespodzianki finansowej musiłam okroic budzet rodzinn do mnimum . Wydałam wówczas ok 250 zł na tydzien dla 4 osób . Ale miałam troche zapasow w domu .Np mrozone kurki z czego zrobiałm sos . makarony były w domu , maka cukier etc . Nie wymyslałam obiadów co zjadłabym tylko patrzyłam co mam w domu . Szczerze teraz wiem ze mozna tak niezle gospodarowac kasa . Czasami zrobie taki tydzien i zamiast wydac 600 zł na tydzien wydaje np 400 patrzac co jest w domu i z tego gotuje , a 200 zł ktore sie zostaja wydaje na sukienke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robie obiady na 2 dni. np. zupe. nie mam ochoty stac codziennie przy garach. sa dni ze wracamy do domu o 16.30 a za 1h corka ma zajecia dodatkowe i musi cos zjesc cieplego. wiec odgrzewam zupe i jedziemy. nas jest 3 i wydaje na zycie jak autorka 1500zł i mysle ze to skromnie. ja bym chciala zejsc do 1000zł - 1200zł. jak to zrobic niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego ze gotuje sie na 3 dni? Ja jak robię farsz do pierogów, łazanki, gołąbki itp zawsze robię dużo właśnie na kilka dni i mrożę. Potem wyjmuje sos czy farsz np do łazanek, podgrzewam i dogotowuję makaron w ten sposób w 15- 20 min mam obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby stać cię na normalne życie ale postanowiłas zlać zdrowie swoje i dzieci i karmić je kopytkami, pierogami, mącznymi kluchami i pasztetami żeby tylko zaoszczędzić? Bo chyba nie kupisz za to warzyw, mięsa, owoców, nabiału, dobrych serów, razowego pieczywa i makaronu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1500 zl na 5 osób miesiecznie? Nie, nie da sie. Chyba, ze sie je same placki, zupy bez mięsa, makaron. Przeciez to jest 30 zl na dzien. Kup chleb, mleko to ile zostaje okolo 20 zl. Cos do chleba, na obiad, owoc, warzywo. Nieeee tak sie nie da po prostu. Ja mialam w swoim zyciu 3 ciezkie miesiace. Trzeba bylo oszczędzać i odbilo sie to na zdrowiu. A co jak wypadnie choroba dziecka czy dorosłego? Albo bedzie potrzeba pilnej wizyty, a na NFZ nie bedzie terminów? Bo z dzieckiem z bolem zęba nie mozna czekac np miesiac tylko idzie sie prywatnie i juz około 100 zl idzie. Itd itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się za tyle przeżyć, ale to nie życie, tylko wieczne ograniczenia. Nie wiem autorko coś Ty wymyśliła, skoro rzekomo macie wysokie dochody. Nie tak się robi oszczędności kobieto. Jesli chcesz zmienic konsumpcyjny styl życia ma oszczędniejszy, to spisuj przez miesiąc wszystkie wydatki i po miesiącu przeanalizuj z mężem, co uważacie za zbytek. Następnie przeliczcie, ile Waszym zdaniem moglibyście zaoszczędzić rezygnując z niepotrzebnych wydatków. Załóżmy że wyjdzie Wam 1000 zł. Wówczas okrojcie obecny budżet miesięczny o 1000 zł. Niech na poczatku miesiąca ta kwoata ląduje na koncie oszczędnościowym, za resztę żyjcie. A nie, wymyślasz jakiś nierealistyczny budżet dla 5-cioosobowej rodziny i udajesz, że jesteście zamożną rodziną, która chce zmienić konsumpcyjny styl życia. Co to za ściema?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tym miesiącu mam 200zl na 2 osoby na caly październik, co mam powiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domestos,plyn do kabon,mydla.itp kupujesz co miesiac? Ja.nie oszczedzam ale np.chemie w domu ograniczylam ze wzgledu na zdrowie. Nic prawie nie wydaje. Kostek do wc nie uzywam bo po pierwsze nie nawidze zapachu chemii,po drugie.synek laduje od.razu rece do sedesu po nie bo go ciekawia. Plyn do sprzatani to woda i ocet 1:1 i naturalny olejek zapachowy albo wczesniej zalane octem platki kwiatow:dzikier rozy np, lub skorki cytrusow:wspanialy zapach. Pasta do mycia lazienki to szare mydlo rozpuszczone i soda oczyszczona plus olejek z drzewa herbacianego o wlasciwosciach odkazajacych, przepisy masz na blogu zielony zagonek. Wlosy myje szamponem bez slsowi parabenow, najlepszy dla mnie to isana z rossmana, jest niedrogi. Dziecku myje soda i splukuje woda z oct jablkowym.sama tez mylam soda a potem maka ziemniaczana,fajne efekty ale juz mi troche przeszla faza na takie eko ;) jedzcie zdrowo a nie jakies nutelle to i bedzie taniej. Kasze,warzywa,mieso i owoce. Podstawowe produkty a nie przetworzone. Mozesz obczaic kogos kto sprzedaje swoje i kupic wieksza ilosc, my wedlin nie jadamy i kanapek w ogole. Mam obrzydzenke do tych sklepowych obslizglych. Kiedys kupowalam z.mezem z bardzo malej masarnj,byly.bardzo dobre. Kupowalismy wieksza ilosc i mrozilam. Jak moj tata kupowal np pol swiniaka to sie zrzucalismy i dzielilismy. Kilka razy w sklepiekupilam smierdzace mieso to tez mialam uraz i wolalam takie rozwiazanie. Na jajka robimy w pracy zamowienie i 2 razy w tyg dowozi nam facet ktory ma swoje kury. Jajka sa zawsze swieze i nie obrzydliwie pomaranczone tylko zolciutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja juz w Twojej wypowiedzi widze zbedny wydatek jak np. kostki do wc, to badziewie tylko zanieczyszcza środowisko i nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×