Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

biomag

Polecane posty

Gość gość

Czy ktoś korzystał z terapii magnoterapeutycznej firmy biomag?proszę o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ina

właśnie, mnie też to interesuje! ;;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka

Ja i także moja mama. Obie mamy dość nietypowe problemy z kręgosłupem. U niej dokuczała rwa kulszowa, a mnie niestety bóle w lędźwiach i krzyżu. Dlatego w ramach wspólnej terapii postanowiłyśmy (za namową znajomej lekarki) na zakup urządzenia do magnetoterapii biomag, efekty jak najbardziej się pojawiły i to praktycznie już od pierwszego użycia. Także śmiało możemy polecić zakup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.09.2016 o 01:40, Gość gość napisał:

Czy ktoś korzystał z terapii magnoterapeutycznej firmy biomag?proszę o opinie

Tak, ja korzystałam w związku z silnymi szumami usznymi. Czułam sie po zabiegach coraz gorzej. Pani z biomagu namawiała na kontynuację, wręcz naciskała, by kontynuować. W rezultacie "leczenia" uruchomiły sie u mnie bardzo silne dolegliwości nerwicowe: ucisk w gardle, kłucia w żebrach, różne ściski, kolatanie serca. Ja uwazam, że osoby dotknięte nerwicą maja przeciwwskazania. Poza tym dawkowanie było za silne. Klamstwem jest to, że magnetoterapia obniża ciśnienie, bo to działa wręcz odwrotnie. Pani z biomagu w Katowicach naciągnęła mnie na kupno tego arcydrogiego sprzętu, ktory teraz leży pod biurkiem. Ja sie tego boję, bo po jakiś 4 tygodniach stosowania mój stan sie pogorszyl i juz nie odzyskałam swego poprzedniego stanu. Moja siostra zna sie dobrze na tym rodzaju terapii i potwierdza, że pole magnetyczne pobudza krążenie, dlatego siostrze to służy, gdyż ma niedociśnienie. Mnie pod koniec stosowania tego po prostu od razu kołatało serce i czulam koszmarne uciski. Potem poszłam do psychiatry, by dała cos na wyciszenie, to dała piekielny SSRI antydepresyjny i zalatwiła mnie do reszty. Mój stan sie pogorszył i teraz juz mi "ryczy" w głowie. Tak się u nas leczy..... Trzeba przestrzegac elementarnej zasady: jeżeli pacjent po zabiegu gorzej sie poczuje i dolegliwości sie nasila, nalezy natychmiast to przerwać. Kłamstwem ze strony fizjoterapeutki jest to, że magnetoterapia nie zaszkodzi. Otóż może zaszkodzic i to bardzo. Pozdrawiam naiwnych. MR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×