Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćS

Dlaczego w tym kraju nie można być sobą?

Polecane posty

Gość gość
czyli mówisz jeżeli dalej będziesz tak postępowac to nie chce cie znac. nietolerancją byłoby gdyby ci zablokowali konto na facebooku z powodu ubioru. póki co jak ktoś ma swoje konto to ma jakiś wpływ na treści które są w nim umieszczane i publicznie z nim kojarzone. nie pasi to sie rozstań. dlaczego nie akceptujesz tego, że mu sie nie podobasz? po c***j w ogóle uzywac takich nieszczęśliych sformułowań jak nieotlerancja? po prostu jeseście inni i macie do tego prawo. gdyby rzacąć narzucać komuś co ma tolerowac to sie okaże że wszyscy sa tacy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ja sie niby ubieram co? x A skąd my mamy wiedzieć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź do ręki słownik języka polskiego. Tolerancja to NIE ZNACZY akceptacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
11.30 Szacun??a z jakiej racji mam z kimś konsultować czy fota sie nadaje na fb czy nie??to moj profil o nikomu nic do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, szacun za wpis osoby o 11.21 Zdaje się Autorko, że to Ty masz problem z zaakceptowanie prawa do wolności wyrażania swoich poglądów, opinii przez innych ludzi. Ja nie muszę podzielić Twojego poglądu, czegokolwiek by on nie dotyczył. Bo w "tym kraju" każdy ma konstytucyjne prawo do wolności słowa, do posiadania własnego zdania, własnego gustu i smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
11.32.To nie chodzi o jakiegoś tam faceta ktory odwazył sie powiedziec mi wprost co o mnie mysli i ktory zaproponowal mi zmiane wizerunku tylko o to ze ja juz słuchac nie mogę od wielu lat jak to sie niby zle ubieram.To zdarza sie głównie w pracy..i na towarzyskich spotkaniach.Ktoraś praca z kolei w ktorej slysze ze wyglądam nie tak...albo ze mam zacząć dbac o siebie.Czy ludzie nie mogą po prostu sie zająć sobą?Jeztem jaka jestem ,proste!i nie mam zamiaru sie zmieniać dla kogoś.na siłę.To ze jakas smarkula z pracy wydaje całą swoją wypłate na ciuchy(firmowe) ktorą ja wole i musze wydać na dom o dzieci ,to nie znaczy ze ona moze mnie obrazac mowiac ze sie zle ubieram albo drwiac sobie ze mnie.To samo inna mowiąc -zacznij dbac o siebie-a co nie dbam?Ubieram sie tak jak lubię i myję sie tyle mi wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
11.39 Od wielu lat wszyscy chcą mi narzucać swoje zdanie i na siłę chcą mnie zmieniać wiec nie nazywaj tego wolnoscią słowa.Jesli jakas smarkula mowi mi ze powinnam sobie zrobic operacje biustu albo wydac całą wyplate na firmowe ciuchy pidczas gdy ja musze za to utrzymac dom to o jakiej my wolnosci słowa mowimy?To godzi w moją godność)masło maślane)Nie znosze jak na siłe ktos ch e mnie zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba nosic ciuchów firmowych by wyglądac gustownie. W outlecie tez mozna sie ubrac ze smakiem. Skoro mowi to kolejna osoba, to moze warto zasięgnąc porady stylisty, a nie wsciekac sie na wszystkich i wystawiac kolce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwalasz sobie na takie teksty, o biuscie, ja bym sobie nie pozwoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
11.52 Uwazam ze uboeram sie gustownie i ze smakiem.Wybieram dobre marki i dobrej jakisci materiały najczesciej klasyczne kroje .Zakiety marynarki spodnice ołowkowe buty na szpilce..bluzki koszulowe itp.Wiem jakie normy obowiązują po 30 i tego sie trzymam.W ciucholandach wyszukuję naprawdę perełki znanych marek i projektantow.Ulubione kolory to beż ..brąz bordo stonowana zieleń granat szarosci biel i czerń..Co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie zdecyduj czy ci chodzi o faceta na facebooku, współpracowniczke, naród czy wszystkich ludzi w opozycji do ciebie. poza tym czy to polska firma? strój w pracy z tego co wiem określaja przepisy bhp. wiadomo równiez ze nie możesz odstraszac klientów i współpracowników. inna kwestią jest to czy ktoś ci zwraca na to uwage i z jakich powodów. gdzie ty szukasz tolerancji? na wyścigu szczurów? we sie ogarnij szkoła sie skończyła. jak szew ma 10 zdyscypinowanych pracowników którzy tańczą jak im zagra to nie będzie tolerował niezdyscyplivnowanego. do banków przychodza pod krawatem albo w garsonkach, w restauracjach też obowiązują jakies standardy. ale to nie naród odpowiada za ich ustanawianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
11.53..no własnie nie pozwoliłam sibie to mi nadała i pokazała facka a potem poleciała na skarge do szefa.Jest duzo duzo mlodsza nie ma dzieci ani meza i mysli ze moze wszystkim narzucać swoj gust.To od niej wszystko sie zaczeło..tak niefortunnie sie sklada ze gdzie sie nie rusze tam napotykam na kogoś z jej znajomych czy rodziny i temat sie powtarza.Mam juz tego dosyć.To jest taka klika..ktora na sile chce mi wmowic ze jestem do kitu.Oni myslą ze kim oni są?Ja tez mam swoje zdanie na ich temat ale zwisa mi to bo patrzę na siebie a nie na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
11.57im nie chodzi o stroj w pracy tylko ogolnie o to zeby mi dowalać..i narzucać swoj gust.W pracy to ja doskonale wiem jak mam się ubierać.Fb tez nie ma zadnego związku z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod koniec drugiej strony wreszcie wiem, o co chodzi.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
11.57A Ty nie potrafisz zrozumieć tego że dobrze mi z sobą taką jaką jestem??Chyba mam prawo być sobą tak czy nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
Jestem pewna ze temat"dzidzia -piernik też jest jej autorstwa bo to dokładnie jakbym ją czytała.Dlatego przytoczyłam nagłówe"w tym kraju"już pomijając to że ostatnio miałam styczność z wieloma osoba z zagranicy i jakoś nikt sie tak idiotycznue nie zachowywał...ale to już faktycznie inna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jestes w porzadku autorko, ubierasz sie jak najbardziej ok, ale zapewne widac, ze jestes malo pewna siebie albo spokojna, wywazona, niektorzy zwlaszcza osoby ktore rozpychaja sie lokciami tego nie lubia. Potrzeba ci duuzo samoakceptacji, mow sobie ze jestes atrakcyjna, nie musisz byc taka jak inni bo jestes soba, jestes wyjatkowa. Ja tez mialam z tym problem, ludzie sie czepiali, ze czemu tak malo makijazu, czemu nie tak wypindrzona? A w koncu zaczelam odpowiadac, ze to moj styl i tak mi sie podoba to przestali. Moj chlopak mnie dowartosciowal, bo podobam mu sie taka jaka jestem. Ja czuje, ze bym cie polubila autorko i nie czepialabym sie twojego gustu. Nie kazdy jest bucem, co chce miec otoczenie pod swoje dyktando.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
12.20Jejku..:-)bardzo ale to bardzo dziękuję Ci za ten wpis ,nawet nie wiesz jak podniosłaś mnie na duchu.No tak masz rację inne pseudo kolezanki też krytykowały mnie z powodu zbyt małej ilosci tapety na buzi.Czuję że Jesteś taka jak ja i polubiłybyśmy się.Chociaż jeden pozytyw w tym temacie to Twoj wpis.Szacun.:-)A jesli.ktoś nie akceptuje mnie taką jaką jestem tzn.ze mnie nie kocha(dotyczy faceta)lub ze nie pasuję do ich paczki(dotyczy reszty grupy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie kawestia "ten kraju" tylko ludzi jakimi jestes otoczona ten kraj i jego populacja ma wyje*** na to co robisz i jak wyglądasz... to ludzie z twojego otoczenia, ktorych sama zreszta wybierasz i zapraszasz do swojego zycia, maja obiekcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inna sprawa jest, czy te obiekcje sa zasadne czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się niby ubierasz normalnie i elegancko, nie w mini i kabaretki, to może rzeczywiście ludzie chcą po prostu po tobie pojechać. Zgnoić można za wszystko, nawet za sposób wiązania sznurówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
Nie wazne vzy są zasadne vzy nie .Ja sie do nikogo nie przywalam i nikogo nie krytykuję więc tego samego oczekuję.Każdy ma prawo być sobą.Nie mam sobie nic do zarzucecia.Kocham siebie taką jaką jestem i dobrze mi z tym.Ostatnio mama mi powiedziała w towarzystwie a raczej o mnie powiedziała "tak wygląda ,jakie ma nazwisko"-mysli ze to było smieszne ale dla mnie wręcz przeciwnie.To nie moja wina ze nie potrafię przybrać.Moze jestem chora a mize taką mam przemianę materii w każdym bądz razie zabolało .Ja nikomu nie dokuczam i wszystkich akceptuję takimi jacy są.Żyję dla siebie ,nie dla innych.tzn nie lubie jak ktos ingeruje w moje JA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
12.46 Kto powiedział że wybieram??Wspołpracownikow ktorzy zresztą nie potrafią oddzielić prywaty od bycia w pracy sie nie wybiera..zresztą rodziny i społecznosci w jakiej sie żyje,też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tylko tego wsciekania się na innych. Ludzie są jacy są, na calej kuli ziemskiej. Autorka nie miala do czynienia np.z rasizmem Murzynów w stosunku do bialych... Trzeba popracować nad asertywnoscią i zdrowym dystansem, zamiast wkurzac się na kozę, że jest kozą, ślimak ślimakiem, a pustak pustakiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
Jak mam sie nie wsciekać kiedy na siłę próbują mnie zmieniać!Mam prawo być sobą.Mam swoją godość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze faktycznie zle wygladasz skoro ktos zwraca Ci uwage. Moze robi to bo chce Tobie pomoc... Swoja droga zamiast sie denerwowac to moze warto zabrac sie za siebie? To ze masz dzieci nie oznacza ,ze musisz byc nuezadbana. Ja rowniez mam dzieci,ale o siebie dbam i jedyne co slysze to ,ze pieknie wygladam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
Dlaczego mam pytać kogoś o zgodę zanim włoże coś na fb.?to dla mnie nie do przyjęcia ,czuję sie zdeptana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
13.09 potrafię jeszcze odróznić bezczelną krytykę od szczerych intencji.Nie zależy mi na tym by pięknie wyglądać,ważne że sobie się podobam i dobrze się z tym czuję.Kto powiedział że o siebie nie dbam?Nie oleję dzieci bo są najwazniejsze i jesli mam wydać parę stow na drogie ciychy to wolę je wydać na drogie ciuchy dla dzieci.One same o siebie nie zadbają.Myslę ze po prostu ktoś na siłę próbuje podporądkować sobie mnie pod siebie i tyle.Nie mam zamiaru zmieniać sie fla kogoś..bedąc jednoczesnie w sprzecznosci z własnym wnętrzem.Wiele osób mowi mi że wyglądam młodo i pięknie ..ze mam figurę i że potrafię się ubraća tyle że są to osoby spoza tej pseudo"elity".Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy frustrat winę za swoje nieudane życie zrzuca na nietolerancyjne społeczeństwo i "ten kraj". Wyjedź w jakiekolwiek miejsce na świecie zamieszkałe przez ludzi, a twoje frustracje będą ci towarzyszyły. Jedyne wyjście dla ciebie, by uniknąć nietolerancji, to zamieszkanie na bezludnej wyspie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćS
13 23.To nie ja atakuję i krytykuję i to ja mam prawo być sfrustrowaną.Skoro mam akceptację dla innych i nie oceniam to dlaczego to nie moze działać w drugą stronę?Myslą ze są idealni??nie nie są !ale to nie moja sprawa by narzucać komuś swoje widzimisię.Kazdy ma prawo żyć tak jak chce.!Brak kultury i taktu.Chore wymagać od kogoś zmiany wizerunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×