Druga ciąża chyba się załamie

Nie wiem jak to się stało ale biorąc regularnie tabsy zaszłam w ciążę. I powiem szczerze że jestem załamana i nie wiem jak to będzie bo nie chciałam więcej dzieci. Wiem że jak jedno wychowałam to drugie też wychowam ale czy może któraś chodź trochę mnie pocieszyć że nie będzie aż tak źle

Kochana szczęście na całe życie. Nigdy nie wiesz kim będzie Twoja dziecko a może kimś kto zrobi coś dobrego dla ludzkości? Twoje dziecko będzie miało rodzeństwo to ważne. Skoro zaszlas to na pewno jest tego głęboko sens. Nie możesz się załamywać. Te serduszko które bije w Tobie bardzo Cię Kocha.

No tak ale ja nie uważam się za dobrą matkę, boję się że go nie pokocham a natłok obowiązków i pożegnanie się z marzeniami sprawi że mi odbije

Tak sobie myślę, że to będzie kochane dziecko, bezproblemowe, nie martw się, a marzenia zrealizujesz trochę później.

Pozniej już nie będzie czasu z drugim dzieckiem

Mam podobnie. :((

Najwyrazniej tak mialo byc! Nie roztrzsaj tego, bierz zycie jakim jest, na pewno wszystko sie ulozy. Im wiecej czlowiek rozmysla i analizuje tym gorzej na tym wychodzi. Czasami trzeba pozwolic dzialac losowi a nie sie sprzeciwiac temu, co nas spotyka :) zwlaszcza gdy chodzi o ciaze

Tylko, że ja już nie mam siły pchać się od nowa w pieluchy, siedzieć w domu i nie przesypiać nocy. Mieszkam u mamy, mąż ciągle za granicą bo chcemy szybko dom wykończyć. W pracy dostałam awans, zapisałam się na podyplomowe i miało być tak pięknie. Mieliśmy mieszkać we trójkę w naszym nowym pięknym domu, mieliśmy teraz spełniać swoje marzenia i ambicje a wszystko legło w gruzach.

do gość dziś - "..Nigdy nie wiesz kim będzie Twoja dziecko a może kimś kto zrobi coś dobrego dla ludzkości?.." no własnie, nigdy nie wiesz kim będzie, a jak będzie pijakiem, narkomanem, ćpunem to rozpacz aż do śmierci

Jeszcze gdybym wiedziała że będzie dziewczynka to jeszcze jakoś by było. A strasznie boję się syna. Widzę jacy są mężczyźni w rodzinie męża, jedni normalnie porzadni a drudzy właśnie pijaki, awanturnicy i nieroby. Gdyby mój syn taki był chyba bym sobie w łeb dała.

Ja 16 kwietnai urodzilam synusia i nastapna ciaze planowalam za rok lecz miesiac temu mialam 1 okres po ciazy (miesiac po zaprzestaniu karmieniem piersia) 3 sierpnia i dzis moj 33 dc a testy ciazowe negatywne robilam je bo stalam sie mega ospala brzuch mnie cmi a w plecach lupi w 1 cż test robilam w 36 dc i od razu 2 krechy co o tym myslicie?