A ja jestem lesbijką i planuje ślub z facetem, jesteście w szoku ?

muszę się dostosować do norm i nie mogę sprawić przykrości rodzicom, oni nie znają prawdy o mnie i nigdy nie poznają

ile masz lat? ja jestem gejem i musze tez sie ozenic

I tak szybko jak się ożenicie/wyjdziecie za mążz tak szybko będzie rozwód. Myślicie, że to nie wyjdzie to wasze podwójne życie?

mam 32 lata moj przyszły mąż jest osobą tolerancyjną, fanatyka katolika czy pseudonarodowca bym sobie nie wzięla moze nie jestem w 100%, troche bi, nie powiedzialabym ze moje zycie wyglada tak jakbym chciala ale dobrze mi z nim, jakis wielkich potrzeb seksualnych nie ma, dlaczego mialoby sie to rozpasc ? zaluje ze urodzilam sie w takim kraju a nie innym, ze nie moge byc sobą, jeszcze pamietam jak w liceum szlam z przyjaciolką pod reke i wolali na nas ''lesby'', minely lata i jest tylko gorzej, faceci mają tragiczna sytuacje - wystarczy samo podejrzenie ze sa gejami i juz mają przesrane (chyba ze mieszkają w Warszawie, poza stolicą jest koszmar) Rodzicom nie powiem prawdy, moją mame by to zabiło, dosłownie, wyobrazam sobie jej reakcje, ten płacz, ten smutek i żal dlaczego jestem taka a nie inna, mozliwe ze dostalaby zawału. Nie chce udawać singielki starej panny i kryc się po kątach

a ten narzeczony wie, że jestes les/bi i ze masz takie preferencje? kochasz go w ogole? a pomyslałas co bedzie jesli poznasz w trakcie malzenstwa kobiete, w której sie zakochasz?

Wie, ze byłam kiedys z dziewczyną, ze podobają mi sie niektore kobiety (bo to prawda, tylko niektore...). Czy go kocham ? to trudno powiedzieć, chyba tak, skoro o nim mysle, martwie sie o niego, dobrze sie nam rozmawia. No bo co mam innego zrobic ? Do tej pory udawalam ''niedostępną'' rodzina sie interesowala dlaczego taka atrakcyjna dziewczyna nikogo nie ma, paskudne kuzynki dawno po slubie (i wszystkie po rozwodzie lub z problemami typu zdrada, alkohol) a ja sama ? Mówiłam, ze zajmuje sie najpierw studiami, potem pracą, potem wlasną firmą i znow pytania - kase mam to dlaczego jestem wolna ? Pytania zamienily się w żarty, moja rodzina niestety jest taka a nie inna, 30 latka samotna to juz stara pannica i powod do zartow.

ja mam identycznie, bardzo zbliżony wiek i ten sam powód do ślubu :) ale nie zamierzam ani na jotę rezygnować z relacji z kobietami

Nie jesteście same, myślę że większość lesbijek i bi potem bierze ślub z facetem. Mój kolega gej wziął rok temu ślub w wieku 38 lat z kobietą 33, ona nic nie wie i nawet się nie domyśla, miał dość pytań rodziny, znajomych. Czy z facetami się spotyka na boku ? nie mam pojęcia, podejrzewam że tak.

Ja mam plan pożyć w małżeństwie ze 2,3 lata, spłodzić dziecko i rozwieść się- nie chciałabym dłużej żyć w kłamstwie. A potem, jak dziecko już podrośnie, związać się z kobietą.

a ja jestem w związku z kobietą, mam kochanka i gdyby mi zaproponował małżeństwo to nawet dzisiaj i nawet w kościele. dość mam już tej dziewuchy. myśli, że jestem jej matką albo ona moją. On mnie przynajmniej nie traktuje jak niedorozwiniętego 3 latka. I nie histeryzuje. W ogóle nie podnosi głosu nigdy. To mi wystarczy do szczęścia, nigdy więcej nie słyszeć wrzasków. Nic mnie już nie obchodzi piękne ciało i fajne cycki. Byle wrzasku i płaczu nie było dzień w dzień.

Hehe ja do kobiet mam taką słabość, że wybaczam wszelkie krzyki i płacze :P

Ja też mam słabość do takiej jednej :)