Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rene176

Cel jest tylko jeden!

Polecane posty

Gość Rene176

Witam, startuje z o dchudzaniem z mega motywacja więc jestem pewna ze wytrwam. Od 2 lat staramy się z mężem o drugie dziecko i nic....wszystkie wyniki raczej ok więc myślę ze moja waga jest powodem braku ciazy. muszę schudnąć bo dziecko jest moim sensem życia i o niczym innym nie potrafię myśleć tylko o tym czy będę kiedyś jeszcze po raz drugi mama. To mój cel, moje marzenie a żeby je spełnić muszę schudnąć wtedy będę szczęśliwa i spełniona. Moja waga mega duza...aż wstyd pisać 96kg i 176cm wzrostu:( Do końca roku chce ważyć poniżej 80kg więc jakieś 78 kg mnie zadowoli a potem zobaczymy co dalej;) Zapraszam dziewczyny z duza waga do wspólnej walki o siebie o swoje marzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rene176
Dodam jeszcze ze moim wrogiem jest hashimoto i slodycze. Więc jesli chodzi o chorobe to pewnie opornie będzie waga schodzila w dol a co do slodyczy to jestem uzalezniona i to chorobliwie....ja moge nic nie jesc tylko slodkosci. Taki może być dzienny mój jadłospis. Potrafię za jednym posiedzeniem zjeść całe ptasiemleczko I przepis cola a za godzinę otworzyć drugie i jeść do bólu. Wiem ze to jest chore i coś mi się wydaje ze sama sobie z tym nie poradzę...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planujesz być na jakieś diecie ? Ćwiczyć ? Ja też nie mogę zajść w ciążę. Wyniki świetne. Waga w normie. Zdrowiu się odzywiam. Ćwiczę. Nie rozumiem. Może są jakieś produkty ułatwiające zajście w ciaze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bulimia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rene176
Gość 22:55 ja juz jednego syna mam i nie było żadnych problemów z zajsciem bo w 3 miesiącu już z aszlam bez starań. Wtedy byłam szczupła Wiec może właśnie przyczyną jest moja waga..,; ( u mnie to juz 2 lata właśnie zaczynamy 3 rok starań tylko mój mąż zmienił pracę jako kierowca i ciężko jest się zgrać teraz. Co do diety to mniejsze porcje zero slodyczy, gaz napoju, nie tlusto, więcej warzyw i reguralne posiłki. Co do cwiczen to na razie stepper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
To i może ja przy okazji może zrzucę wreszcie moje 7 kg nadwagi... Mogę być na diecie, ale ćwiczenia zacznę dopiero od października wraz z nadejściem zpit dla studentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od 23 dni nie ruszyłam absolutnie nic słodkiego (poza owocami) pierwszy tydzień był okropny,trzęsły mi się ręce,kołotało serce,robiło mi się na przemian gorąco i zimno,było mi słabo ,myślałam że zemdleje,na szczęście był to czas urlopu i udało się ! na tę chwile w ogóle mnie nie ciągnie do słodkiego. Dacie radę i wy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Ja zawsze uważam, że te najważniejsze wybory odbywają się pod półką sklepową :classic_cool: Ja po prostu mam strategię, że nie kupuję słodyczy i chipsów "bo nie". Tak spontanicznie. Tylko nic na tym nie schudłam, dlatego za kilka tygodni zaczynam ostry trening. ;) Zawsze uważam, że jak same ćwiczymy, to dajemy sobie więcej luzu, mówimy, że nie damy rady itd Z trenerem i grupą jest zupełnie inaczej :classic_cool:. Trener nie daje ci chwili wytchnienia, i musisz np. biec dalej, bo nie masz zwyczajnie wyjścia, a wszyscy biegną, ty nie chcesz być przecież gorsza... Przecież chcesz być lepsza! Taka zdrowa rywalizacja naprawdę daje kopa! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rene176
Jejku jak to wszystko kusi.....:( jutro jedziemy na działkę na grila i jak tu nic nie zjeść ? A w niedziele maz od rana chce jechać na baseny termalne a ja tak się wstydzę założyć strój kąpielowy...:( chyba sobie daruję i nie pojadę....jestem załamana swoim wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj. Na grillu zjedz indyka i warzywa. A na basen jedź to trochę spalisz kcal. Nie pij piwa ani soków. Woda na grillu. Ja w ten sposób przetrwalam całe wakacje. Robiłam szaszłyki z indyka, to potem każdy aż czekał na nie... bo były przepyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat189
Dla mnie spotkania rodzinne czy też ze znajomymi nie stanowiły problemu;) zawsze było coś co mogłam zjeść;) a jak szliśmy do znajomych to zabierałam surówkę czy mięsko takie bym mogła również i ja zjeść;) do tego przyjmuję suplementacje African Mango http://szczupla-kobieta.pl wiecie pierwsze tygodnie są ciężkie a suplement mi w tym pomógł;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×