Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja szczerość zniszczyła mi związek

Polecane posty

Gość gość
dziś - lepiej, żeby ten chłopak "odpuścił" Panią Autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są bardzo różne jedne po rozstaniu długo nie chcą mieć żadnego faceta a inne chcą mieć faceta jak najszybciej się da po to by te rozstanie było jej łatwiej odreagować i traktują wtedy takiego nowego faceta do łóżka jak swego rodzaju terapię bo często taki prawi komplementy czy pocieszy itd a kobieta po rozstaniu ma wrażenie ze straciła grunt pod nogami ze może jest juz nieatrakcyjna dla innych i takim nowym facetem leczy się z tych wątpliwości. Oczywiście takie zachowania nie dotyczą wszystkich kobiet tylko części i jeśli im to pomaga ze wchodzą w nowe relacje i przez to czują się lepiej to czemu ma być to złe potępiaNe. Każdy ma prawo żyć jak uważa za słuszne jeśli tym nikomu nie robi krzywdy a krzywdy żadnej tu nie widzę by autorka komuś robiła. Facet miał ochotę na seks i ona miała i w czym problem???? Są dorośli i maja prawo żyć jak uważają zwłaszcza ze wtedy była sama i wolna. Seks to nie tylko uczucia to też czysta przyjemność i sposób na odreagowanie. Śmieszy mnie takie podejście społeczeństwa które piętnuje kobiety ze poszły do łóżka z tym czy innym facetem. A W czym problem bo ja nie rozumiem. Dla jednych seks jest ściśle związane z uczuciami a inni potrafią to dwie rzeczy rozdzielać i niech każdy sobie żyje tak jak mu dobrze. Co to kogo obchodzi jak to sobie dogodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie jest święty, natomiast tu nie chodzi o "innych", a o Ciebie i Twoje podejście do seksualnej przygody. Jeżeli nie rozumiesz, że zrobiłaś coś złego to i nie rozumiesz reakcji obecnego chłopaka. Dlatego jest zalamany, bo pokazalas swoją prawdziwą moralnosc, a raczej jej brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odreagowała normalna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i Autorka miala prawo do takiego zachowania. Moze i faktycznie nie zrobila niczego zlego, ani nikogo nie skrzywdzila. Ale ja bym takiej dziewczyny nie chcial. O matce moich dzieci nie wspominajac. Skoro przelamala taka bariere raz, to moze i kolejny. Lekko puszczalski charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bariere" - ktorej typowy mezczyzna nigdy nie mial i nie chcialby miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj kafeteryjnych dewotów ;) Twoje ciało, byłaś wolna, mogłaś robić, co chcesz, i nikomu nic do tego.. A twój chłopak ma bardzo niskie poczucie własnej wartości, dlatego nie może znieść twojego przeszłego zachowania, bo się boi biedaczek, że jemu wywiniesz taki numer ;) Wolał żyć w błogim przeświadczeniu, że twoje zasady ci na to nie pozwolą ;) Jak będzie ci długo męczyć doopę, to go zostaw, poszukaj silnego faceta z wysokim poczuciem własnej wartości, a za tym nie płacz, skoro nie potrafi zaakceptować cię takiej, jaką jesteś, tym bardziej, że nikogo nawet nie zdradziłaś.. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale hipokryzja ! mozna byc dziewicą i też puścic facia/męża kantem,uprawiac seks na boku .Przecież na to nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 18:20 "Nikomu nic do tego" Wlasnie! O takich sprawach sie nie dyskutuje w zwiazkach! Ktora kobieta chcialaby faceta, ktory przyznalby sie, ze posuwal panny na prawo i lewo? Dla zdrowia psychicznego obojga partnerow nie powinno sie mowic o takich sprawach. I pewnosc siebie partnera nie ma tu nic do rzeczy. Chyba, ze komus nie zalezy, to wtedy takie informacje nie robia wrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość2016.09.09 -"niech każdy sobie żyje tak jak mu dobrze. Co to kogo obchodzi jak to sobie dogodzi" XXX Dobrze- pod warunkiem, ze się nie krzywdzi kogoś z kim się jest lub wchodzi w związek. Pani Autorka zdaje się o tym zapomniała a może w ogole o tym nie myślała jak znam życie i podejście do związku dzisiejszych młodych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale guuupi i nie na temat ostani post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×