Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wrzesień, rok szkolny a mi się już kończą pieniądze...

Polecane posty

Gość gość

Za dużo tych opłat jest we wrześniu...Na zakupy szkolne, przedszkolne, opłaty, zajęcia dodatkowe dla dzieci, wpłaty czesnego, zakupy strojów sportowych na piłkę i karate wydałam bardzo dużo pieniędzy... Nie spodziewałam się, że kasa tak szybko się rozejdzie... Do końca miesiąca jest jeszcze bardzo daleko, a ja już się martwię co będzie dalej... A jeszcze trzeba opłacić salę na komunię, ach... Czy tylko ja mam taki ciężko miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nas nie ogranicza budzet, ale takze wydalismy bardzo duzo pieniedzy i zwyczajnie mnie to wkurza. Rozchodza sie jak woda. Straszy -wyprawka do szkoly, wpisowe do klubu sportowego, badania lekarskie oczywiscie prywatnie, stroj. Kilka nowych ubran ( kupujemy w tanich sieciowkach). i tylko na NIego wyszlo mi z 700 zł. Aha i jeszcze obiady w skzole 120. Młodszy do prywatnego przedszkola ( do panstwowego sie nie dostal)> Zrezygnowalismy ze wszytskich platnych, dotatkowych zajec ale i tak wyszlo. Wpisowe 400 zl, czesne 500 zl, wyziwienie za miesiacz gory, 250 zl, ubezpieczenie i ksiazki 100 zl. Wspolczuje szczerze ludziom, ktorzy malo zarabiaja. Ceny za wszystko sa ksmiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo. Niby zarabiam niemałe pieniądze, ale jak się jeszcze dodało comiesięczne opłaty to wyszło bardzo dużo kasy. Zostaje tylko liczenie do końca miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh, ja już drżę jak pomyślę, że jeszcze tylko jakieś trzy tygodnie spokoju, a później znów trzeba będzie wszystko przygotowywać: wyprawka, ciuchy, książki, basen, obiady ... - zwłaszcza to boli jak się ma bliźniaków idących do I klasy. A no i zapomniałabym o składce na początku roku już w szkole - jedna jest chyba na ubezpieczenie, a druga na kwiatki, imieniny itp... A z tym ubezpieczeniem - u was w szkole jest obowiązkowe czy dobrowolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na kafeterii jak pojawia się temat "czy decydować się na 3 dziecko jeśli żyjemy tylko z pensji męża 2000 zł" wszystkie ochoczo potakują że spokojnie dadzą radę... Dzieci to skarbonka bez dna, ale nie można na nich oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież książki są za darmo. Przynajmniej ten wydatek odpada, a zawsze była to duża kwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×