Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet nie mógł skończyć

Polecane posty

Gość gość

spotykam się z facetem miesiąc i wczoraj po raz pierwszy uprawialiśmy seks. wcześniej był na mnie bardzo napalony, przynajmniej tak to wyglądało, nie mógł oderwać ode mnie rąk, specjalnie przyjechał po pracy jak go zaprosiłam. właściwie kochaliśmy się kilka godzin z przerwami, on ciągle mega sztywny i chętny, ale pod koniec sam przyznał, że nie może dojść. Powiedział, że po prostu to za dużo wrażeń i nie może się skupić, ale ja jakoś głupio się czuje i szukam winy w sobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długi seks to żadna wada. Ciesz się że jest tak jak jest. Byłoby gorzej gdyby doszedł po 2 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zanim Cie poznal, to dlugo na recznym jechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obwiniaj się. Ja bardzo rzadko kończę w partnerce (jeden na cztery stosunki) i też cały czas utrzymuję twardość, a to nie jej wina, że nie dochodzę. Najczęściej wynika to z tego, że jestem skupiony na jej reakcjach, zaspokojeniu jej, a nie na sobie. Jeżeli kochał się z tobą kilka godzin to na pewno było mu przyjemnie i nie ma ci tego za złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie tak czuje, że coś było nie tak :( robiłam mu potem dobrze ustami, ręką, potem on sam próbował, nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie winny może być stres i zbyt wiele wrażeń jak na jeden raz, ewentualnie alkohol. Nie masz co się doszukiwać winy w sobie, to dopiero wasz pierwszy raz więc nie ma co panikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie, ale my już mieliśmy trzy podejścia i facet dalej nie kończy. Mówi, że jest za bardzo podniecony i musi sie oswoić, poczuć swobodniej. Właśnie sie zastanawiałam czy to mozliwe? czy raczej przyzwyczaił sie do masturbacji albo ja mu sie nie podobam? Problemów ze wzwodem nie ma, jak tylko zaczynamy sie dotykać momentalnie reaguje i przez cały czas mocno stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak zawsze za pierwszym razem z nową kobietą i u mnie winny jest stres, ale nie można wykluczyć że w przypadku facetów uzależnionych od masturbacji cipka nie daje takich bodźców jak ręka i niewiele się wtedy czuje, a wtedy o orgazm trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też często nie mogę w swojej niuni dojść. Ale przyczyna jest zupelnie inna. Im bardziej moja ślicznotka jest podniecona tym bardziej jest tam luźna i mokra. Wtedy dla mnie brakuje doznań. Od jakiegoś cassu stosujemy prosty patent w postaci dildo. Wkładam jej do pochwy razem z penisem , wtedy oboje czujemy tarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie Twoja wina... też na takiego kiedyś trafiłam co nie mógł dojsć :O Tzn w końcu doszedł, ale miał z tym wielki problem. Głupia szukałam winy w sobie bo byłam niedoświadczona. Ale przy moim obecnym facecie nie mamy takich problemów wcale :) Więc to wina faceta niestety... Ja osobiscie juz chyba wole jak facet konczy za szybko niż zbyt wolno. Moj obecny partner konczy szybko, ale przedtem mnie dluuuuugo pieści i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w sumie to Cie rozumiem, owszem, ważne jak facet sie skupia tez na moich doznaniach, ale jak tamten moj byly partner kiedys sam nie mogl dojsc to czulam sie z tym dziwnie, jakby nie mial z tego przyjemnosci, ze sie kochamy, czy myslalam, ze moze ze mna jest cos nie tak :O Jednak wolę jak facet konczy, nawet jesli to jest troche za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wali za dużo konia, albo sporo chleje. to od tego. wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terapeuta_amator
A może, w obawie żeby nie dać plamy, najadł się Viagry lub czegoś podobnego. To tak działa że stoi imponująco, ale ze skończeniem bywają kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie do końca tak to działa, tj. viagra, albo inne gowna na erekcje. to działa tak że spuszczasz sie ale pała nadal stoi. facet albo chla, albo za dużo wali konia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam oj tam ja raz miałem najgorzej bardzo podobała mi się dziewczyna mieliśmy grę wstępna chyba z 30 minut mój był już bardzo sztywny czułem że nie wytrzymie emocje sięgały zenitu już szczytowałem kiedy dziewczyna już dobierała mi sie do rozporka rozpięła i zaczęła ściągać jeansy mój bardzo sztywny penis ocierał się podczas tego o pasek i się spuściłem pryskałem już przy ściąganiu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
viagre i alkohol wykluczam, to młody 20 paroletni chłopak i wiem też, że pije okazjonalnie. Mi też ciężko było z nim dojść. Jestem koszmarnie podniecona jak o nim myślę, ale nawet wcześniej jak się masturbowałam po randce :p też nie mogłam dojść. Chyba za dużo emocji we mnie wywołuje :D ale nigdy się nie spotkałam z tym, żeby na faceta tak to działało, raczej myślałam, że duże podniecenie z ich strony = szybki finisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
Ciekawe, bo facet to zwykle zleje się szybko, gdy jest podniecony nowwą kobietą. Pewnie był zestresowany. Powinnaś pozwolić mu skończyć samemu ręką. To on zna swoje ciało najlepiej i wie jak doprowadzic się do orgazm. Przecież z kobietami jest takk samo. Prędzej sama dojdzie niż z partnerem. To normalne. Dlatego trzeba zawsze pytać partnerkę co lubi i żeby nie udawala orgazmu, bo to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43 letni mąż
Najczęściej jest tak, że facet bardzo mocno podniecony tryska szybko, nawet za szybko, ale jest problem z dojściem drugi raz i nawet niesamowite starania o orgazm i wytrysk często kończą się tylko spoceniem i wyczerpaniem. Jeżeli jednak uda się przekroczyć ten magiczny próg i kobieta silnie zaciskając pochwę tak wymasuje żołądź penisa, że następuje wytrysk i orgazm, to jest on totalny- prawdziwy odlot. Wymaga to dużego wysiłku, ale efekt jest wart tej pracy. Mięśnie cipki muszą się nieźle napracować, dupa ostro ruszać, ale w końcu doprowadzi to do upragnionego, odlotowego orgazmu. Polecam. Sam tak mam (też nie lubię kiedy nie mogę dojść i wytrysnąć, ale jak żona ostro popracuje c**eczką i mocno porusza d**encją, to zawsze mam orgazm i się zleję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze można się wspomóc jakimś suplementem diety . Ja jak mam słabsze dni to zawsze mam pod ręką suplement diety White Horse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie jest przypadkiem obrzezany? Ja tak mam. Niby fajnie jest kochac sie dlugo, ale to jest czesto meczace. Zona ma kilka finishow, a ja nie. Z tym, ze Ona to rozumie, a nawet sie z tego cieszy:). Na dokonczenie to tak z 10 minut ostrej jazdy jak na niemieckim filmie bez fabuly sprobujcie. Wrecz brutalnie. I moze oboje zafiniszujecie! Powodzonka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×