jaka najwieksza podlosc was w zyciu spotkala cos czego nie mozecie zapomniec

jaka najwieksza podlosc was w zyciu spotkala cos czego nie mozecie zapomniec

A co chcesz się poczuć od kogoś lepszą? Bo się.okaże że ktoś miał gorzej niż Ty? Hm.. Ale musisz mieć nudne życie żeby na forum takie tematy zakładać :-D

Ja nie jestem ani lepsza ani gorsza,po slubie siostra meza ,de fakto dwa razy w zyciu mnie widziala zadnych spiec nie bylo,ona mnie wyzwala od suk,szmat lajz,po slubie moim5 dni,to bylo podle

Ja nie bardzo rozumiem pytania. Wiekszosci podlosci nie zapominam co nie oznacza, ze je rozpamietuje, trzymam w sobie itd. A temat troche tak brzmi. Po prostu zyje sie dalej.

mnie najwieksza podlosc spotkala na kafeterii zadalam zwykle pytanie, a zostalam zjechana jak bura s/u/k/a brak slow na was;/

stracilam prace, przez mobing wspolpracownicy, szkoda co?:( tak mi dokuczala, ze podchodzilo to pod mobing

Wszelkie nekanie potepiam,jestem chora powaznie,nie pytajcie na co,ale wierzcie zycia zawsze malo,a chamstwo ludzkie nie zna granic,szkoda mi tylko dziecka,ktore zostawie,bowiem ono dozna chamstwa

to że urodziłam sie z hirsutyzmem

to, że nie dostaję 500 zl na swoje dziecko i tego nigdy a przenigdy pieprzonym pisowcom nie zapomnę

A co cię to obchodzi zmieni to coś w twoim życiu bo mi sie wydaje że nie zajmij się lepiej czymś pożytecznym

do gość dziś - a jak ciebie to nie obchodzi to po wuj się wtrącasz, widocznie też ciebie to obchodzi, judasz

Bardzo ciekawy temat. Największa podlosc spotkala mnie od faceta którego uważałam za przyjaciela:(

moj ojciec powiedzial mi gdy mialam 16 lat, ze jestem brzydka. Nie padlo to w trakcie klotni czy cos. Po prostu na niego spojrzalam, on mi sie chwile przypatrywal po czym wypalil ze wyjatkowo brzydko przechodze okres dojrzewania. Strasznie dlugo potem ryczalam nocami, jak nikt mnie nie widzial.

Moj byly facet oznajmil mi, ze jego byla lepiej robila mu loda. To byl moj pierwszy raz.