Jeśli ktoś Ci pisze, że nikogo narazie nie szuka to znaczy, że...

nie warto sobie taką osobą zawracać głowy? Oczywiście chodzi o kogoś o kogo zabiegacie.

Tak. To jest równoznaczne z brakiem zainteresowania Twoją osobą. Wiadomo, że łatwiej jest powiedzieć: "nie szukam nikogo" niż "nie podobasz mi się w ten sposób".

@up To ona jest jakaś dziwna. Najpierw flirtuje ze mną, gra w coś dziwnego, jak się nie odzywam dwa dni to pyta dlaczego do niej nie piszę, a teraz to. Ehh tylko czas zmarnowałem z nią.

up

A nie możesz po prostu zostawić jej w spokoju?

@up Człowieku, ona mi dzisiaj tak napisała. w takim przyapdku to chyba naturalne, że dam jej spokój. Mogła od razu mnie nie nakręcać i flirtować ze mną skoro o nic jej nie chodziło.

Poznała cię lepiej i woli sie z toba nie zadawać. Ma rację.

Niekoniecznie, ja np. jestem teraz na takim etapie zycia, ze chce skupic sie na rozwoju, nauce, planowianu przyszlej kariery, a to rowna sie probowaniu wielu czasochlonnych zajec. Poza tym nie chce byc uwiazana w miejscu, lubiemiec swiadomosc, ze moge wyjechac w kazdej chwili i zadne zobowiazania nie beda mnie zatrzymywac, wiec tez nikogo nie szukam. Ale poflirtowac lubie, bo niby dlaczego nie? To zupelnie niezobowiazujace.

dziś Wierz mi, jakbyś teraz spotkała odpowiednią dla siebie osobę, nie przeszkadzałyby Ci plany rozwoju, weszłabyś w to. Kiedyś strasznie mnie irytowało, kiedy ludzie coś takiego mówili: "o, jak się zakochasz to zrozumiesz! O jak się trafi ten właściwy to zmienisz zdanie" ale niestety to się sprawdza.

Prawie nikt nie jest taki jak wydaje sie byc, wiec nawet jesli spotkalabym kogos, kto wydawalby mi sie idealny dla mnie, to na 99% nie bylby nim.

Po co to wszystko było więc? Po co ta cała znajomość? Ona myślała, że co? Że będę jej przyjacielem? Co jest we mnir nie tak, że dziewczyny nie chcą się ze mną spotykać? Po co, więc po wyznaniu, że nikogo nie szuka ciągle chce ze mną kontaktu? Czuję się jak totalny śmieć.

up

<3

Gdyby cię nie chciała znać nie podtrzymywałaby kontaktu. Dla ciebie nie ma nic pomiędzy, albo deklaracje i inne takie albo zerwanie znajomości? Nie umiesz mieć normalnych relacji z dziewczynami?

@up Ale ja nie potrzebuję kolejnej zwykłej koleżanki, tak trudno to zrozumieć?

Nie każdy chce (i umie) być w związku, może ona ma okres, że nikogo nie chce. To nie twoja wina, są tacy ludzie dla których związek jest męczarnią.

up Może... ale ciekawe jak wyjaśnisz to, że najpierw ze mną flirtowała, wysyłała dwuznaczne wiadomości a teraz to? Skoro się na mnie poznała i nie chce wyraźnie ze mną tworzyć związku to ja nie widzę sensu tej znajomości. Nie chciałbym od niej jakiejś wielkiej miłości, ale spróbować jak by nam razem było, ot taki luźny związek. Jeżeli ona chce być dla mnie tylko koleżanką to nie widzę sensu aby utrzymywać z nią kontakt. Jakby jej zależało na spotkaniu ze mną to by znalazła czas któregoś dnia a nie mieć non stop jakieś wytłumaczenie.

tobie zależy żeby zamoczyć nie na koleżance

up Do cholery, mi nie zależy na tym aby była moją koleżanką tylko kimś więcej. Ile razy mam to pisać? Ja byłem od początku nastawiony na związek, a ona od początku najprawdopodobniej wyłącznie na seks sądząc po jej wiadomościach.

burek ile czasu już zapraszam Cię ma kawę? to ty sie wiecznie wykrecasz. podejrzane...

ponawiam

Nie chciałbym od niej jakiejś wielkiej miłości, ale spróbować jak by nam razem było, ot taki luźny związek. x Luźny związek to dla mnie właśnie bycie koleżanką. Luźno, to luźno.

@up Ale koleżanki raczej nie pocałujesz czule i jej nie przytulisz z uczuciem.

up

mężczyzni nie potrafią czekać, bo nei chcą, to ze jakas kobieta nie chce na razie sie uwiązac, to nie oznacza, że jej sie nie chce z tobą podtrzymywac relacji itd., kobieta ma zawsze więcej do stracenia niż mężczyzna, przynajmniej taka która się szanuje i myśli o konsekwencjach jakie mogą wyniknąć, kiedyś mężczyźni to rozumieli, natomiast teraz pod wplywem porno i innych zatracili tę umiejetnosc

up To po co od samego początku mnie kokietowała i wysyłała dwuznaczne wiadomości? Jeżeli chce zrobić ze mnie "rezerwę" w razie gdy jej z nikim nie wyjdzie to ja nie mam zamiaru się tak upokarzać i zerwać kontakt.

up?

teraz lepsza "rezerwa" niż jakas syfiora z rzeżączką i kiłą, albo nic, goopi jestes dzieciak jeszcze i tyle :P

up Ale to upokarzające kiedy ktoś ma mnie traktować niepoważnie i tak naprawdę jej się nie podobam.

Jak wytłumaczyć jej zachowanie? Najpierw chciała się ze mną wyłącznie zabawić a teraz chce mnie olać? Nie chcę aby mnie traktowała jako kolegę. W takim przypadku kiedy będzie się do mnie odzywać (ja już nie mam zamiaru) to będę ją kulturalnie spławiał, bo co mi po takiej relacji? :(