Ciężko tyrający facet i rozlazła, leniwa żona w domu

Moja żona od czasu kiedy urodziła dziecko strasznie przytyła, zbrzydła i nie mam ochoty na seks z nią. Możecie na mnie naskoczyć, ale nie patrzyłem tylko na wygląd, kiedy się z nią wiązałem. Ale kiedy widzę ją kolejny raz w tłustych włosach i z nieogolonymi nogami to mi się odechciewa seksu i wszystkiego. Co zrobić? Jak zmotywować ją do zmian? Dziecko ma już 1,5 roku, ona do pracy iść nie chce, mam wrażenie że ją odmóżdżyła ta ciąża i dziecko. Tylko seriale, plotki w internecie, a kiedyś to była inteligentna, rozwijająca się dziewczyna. Co mam robić?

Daj jej do zrozumienia, że powinna o siebie zadbać. Zafunduj jej fryzjera, kosmetyczkę, powiedz, że jest piękna, ale musi to wyeksponować.

skutki 500 +

Moze specjalnie tak robi bo nie chce seksu uprawiac i cie zniecheca takim zachowaniem.Trzeba porozmawiac szczerze i prosic o zmiane sytuacji,jezeli sytuacja sie nie poprawi to znalezc kogos na boku.

Powiedz jej wprost, że nie pasuje Ci takie zachowanie. Inaczej może Cię zlekceważyć. Możesz też zabrać ją na jakąś imprezę, na wycieczkę, myślę, że dobrze jej zrobi jakieś wyjście. Jeśli chodzi o pracę, to faktycznie trudno będzie ją zachęcić. Pewnie będzie miała sporo wymówek. Myślę jednak, ze szczera rozmowa może dużo zdziałać. nie radziłabym Ci straszyć jej odejściem, bo to da jej tylko powód do użalania się nad sobą.

Zabierz ją na randkę i powiedz, że ją kochasz, pamiętasz, jaka była Naj, gdy się poznaliście. Oderwijcie się od spraw codziennych, na pewno pomoże.

Rozumiem ze jak ona pojdzie do pracy to dzieckiem zajmiesz sie ty autorze albo sfinansujesz opiekunke, co?

wprost jej powiedz. Zapisz ją do fryzjera i kosmetyczki. Lżej jedźcie. A co do motywacji - powiedz, że chcesz pobiegać i że fajnie by było, gdyby Ci towarzyszyła (kontroluj, co je, ćwiczcie razem - wspólna aktywność zbliży was do siebie)

ciezko tyrajacy :D HA HA HA HA siedzi pewnie 8 godzin w biurze i mowi ze ciezko tyra, a zona musi zajmowac sie dzieckiem i domem 24/7 i jeszcze zle, jeszcze za malo, wciaz za malo dla facetow, oni to teraz chca idealnej zony, kucharki, sprzataczki, kochanki, karierowiczki idealnie wygladajacej 24/7 po calym dniu sprzatania, gotowania, zajmowania sie dzieckiem i domem, pewnie chcialby zeby po calym dniu karmienia, pzewijania dziecka, gotowaniu zarcia dla leniwego meza, szorowaniu garow, praniu jego ciuchow, czyszczeniu lazienki wygladala jak miss:D;D:D:D:D:D faceci to maja smieszne wyobrazenia o malzentwie, za duzo sie porno naogladali i filmow amerykanskich, a potem zero pomocy w domu i ciagle niezadowolenie po zderzeniu z zrzeczywistoscia ...

Jakie 500+ kiedy mowa o jednym dziecku, baranie. Na każdym temacie jakieś kodowskie bagno, masz chociaż za to parę groszy? We wszystkich europejskich krajach są zasiłki dla dzieci, wszędzie docenia się rodziny a wy sami z siebie polacy robicie meneli którzy przepijają zasiłki na dzieci. Jak można być przeciwnym, wiekszość z tych pieniędzy i tak zostanie w kraju w postaci podatków! Jestem przedszkolanką w ubiegłym roku wielu rodziców płaciło za wyprawke itp dopiero w pazdzierniku albo na raty, a w tym roku mam już wszystkie płatności uregulowane choć minął dopiero tydzień. Sorry za offtop

porzuc ja i tyle

Gość 11.23 Brawo!!!!!

Można poprosić mamę, teściową, sąsiadkę, przyjaciółkę, nie zawsze potrzebna jest opiekunka. Nie chodzi tu o tygodniowy wyjazd, ale o klika godzin spędzonych tylko we dwójkę.

jak jestes takim ciezko tyrajacym facetem to musisz miec w c****j kasy, wiec dlaczego zrobiles z zony kured omowa ktora nawet czasu zadbac o siebie nie ma bo od rana do nowy dogadza dziecku, tobie i zajmuje sie domem? Ulzyj jej w tym gownie! czemu tego nie zrobisz tylko czekasz na seks i miss w domu? Po urodzeniu dziecka? Pomagasz w ogole w domu? Ruszyles kiedykolwiek palcem ?Wracasz do domu na gotowe i jeszcze ci zle? Zatrudnij sobie sprzataczke i nianie , stac cie na to przeciez ciezko tyrasz! wtedy twoja zona zajmie sie chodzeniem na zakupy, do fryzjera, kosmetyczki, caly dzien poswieci na upiekszaniu sie zebys byc zadowolony a nie na prane, zmywanie, gotowanie, karmienie dziecka, czyszczenie kibla, lazienki, sprzatanie pkoi. Domniemywam ze malzebstwo cie odmozdzylo!

1,5 roczne dziecko, tak naprawdę powinno być z matką, więc autorze trochę się pohamuj z tym wyrzucaniem do pracy, dziecko się samo sobą nie zajmie, a żona też nie znajdzie pracy na poranne godzinny, aby mogła zaprowadzać i odbierać dziecko. Bo przecież tobie będzie niewygodnie prawda? Co do włosów itp, to weź dziecko na spacer, a ją wywal do wanny, do fryzjera, gdzie tam chcesz. Jak zadba o siebie pod względem higieny to zadbanie o to , aby tej tuszy było mniej samo jej do głowy przyjdzie. Żebyś czasem jej nie mówił, że jest za gruba, bo będziesz mieć przerąbane. Kup seksowną koszulkę do łóżka rozmiar 44 zamiast 48. Nie może być całkiem mała, ma być przyciasna. Ona zobaczy, że ją pragniesz, kochasz i bla bla, ale jednocześnie dotrze do niej, że się zaniedbała.

Mam własną firmę budowlaną, prowadzę ją i dodatkowo pracuję tam fizycznie przez ok. 10 godzin dziennie. W domu też pracuję, ogarniam dom, który wybudowałem za swoje własne pieniądze i zajmuję się dzieckiem, kąpię, karmię, przewijam i bawię się z synkiem. Żona w tym czasie ogląda TV albo siedzi w internecie. Nierzadko też gotuję obiady, ona rzadko cokolwiek gotuje, dziecko karmiłaby ze słoiczków, a mnie i siebie jakimś gotowym jedzeniem z paczki, które nie jest smaczne ani zdrowe. Nie wymagam od niej nie wiadomo czego, tylko podstawowego zadbania o siebie i poszukania jakiejś pracy, choćby na pół etatu. Stać nas na opiekunkę albo bardzo dobry, prywatny żłobek. Żona jednak woli siedzieć w domu.

Nie chodzi mi o to, żeby zarabiała pieniądze, tylko żeby sama dla własnego dobra i rozwoju wyszła gdzieś do ludzi i miała motywację do dbania o siebie.

Jak sie zeniles to patrzyles czy to pracowita dziewczyna?, czy pomaga w domu?, gotowala ci?, robila przetwory,? porzadek miala w pokoju?, garnela sie do pomocy? Jezeli tak a odmienilo ją dziecko to nie będzie trudno jej powrocic do idealu zony, jeżeli wziales leniwa dziewczyne to tyraj sam. Pelno jest pracowitych dziewczyn, ktore bylyby super zonami ale sa niezbyt śmiałe i nikt ich nie zauwaza. Faceci zenia sie z rozkaprysxonymi, rozpieszczonymi pannami co nie potrafia zwyklego rosolu ugotowac i dopiero po slubie oczy im sie otwieraja. Nie mowie że ty akurat tak masz autorze

dziś Bardzo mądra wypowiedz, mowie to jako kobieta Jak była przed porodem ogarniętą, niezależną i pracowitą kobietą to gdzies lezy przyczyna tego stanu rzeczy, ma pewnie jakies problemy. Potrzeba szczerej rozmowy albo psychologa. A jak wziąles sobie jakąs pasożytyczniczą tępaczkę(raczej bardziej prawdopodobna opcja) to życzę powodzenia w życiu:D

Nie chodzi o to, by krytykować coś, czego się już nie da zmienić. Nic nie pomogą zdania w stylu "sam sobie zawiniłeś, patrzyłeś na to, na tamto.." Teraz to potrzeba dnia dzisiejszego. Trzeba więc wyjść z inicjatywą, by odświeżyć związek, zadbać o jego przyszłość. Chcesz, żeby było tak jak dawnej, to zrób pierwszy krok i pokaż jej, że Ci na niej zależy!

Przed porodem nie była niezależna i nie pracowała, ponieważ dopiero co skończyła studia. Pracowała w ich trakcie dorywczo, ale w żadnej pracy długo nie zagrzała miejsca. Ale nie wymagałem od niej, żeby łączyła pracę ze studiami. Wtedy po prostu miała jakieś ambicje i deklarowała, że po urodzeniu dziecka będzie szukała pracy w zawodzie, bo chce się rozwijać.

Andzia, pokazuję jej to codziennie, zarabiam na życie, dzielę z nią obowiązki domowe, przynoszę kwiaty, komplementuję, a w zamian dostaję tylko skwaszoną minę i zaniedbywanie siebie i mnie. Nie wiem, jak długo tak wytrzymam.

Jej potrzebny jest wstrząs. Czyli musisz powiedzieć jasno ze pora cos zmienic. Typowa matka polka z tej Twojej żony, większość kobiet po urodzeniu dziecka uważa ze zrobiła wszystko i teraz należą sie pokłony. A tak nie do konca jest, zycie toczy sie dalej. Aby związek mogl funkcjonować, potrzebne sa starania z dwoch stron. Jezeli tak to zostawisz to Twoja frustracja bedzie wymagała na sile i koniec końców moze byc jeszcze gorzej a to nawet pewne Wlasnie w takich przypadkach jak Wasz często zdarzają się zdrady. Zauważyłeś moment i staraj sie naprawić dopóki czas

dlugo nie wytrzymasz

Zabierz ją gdzieś w neutralne miejsce i porozmawiaj.

Andzia001 dziś Zabierz ją gdzieś w neutralne miejsce i porozmawiaj. X Najlepiej do psychiatryka :D

Powiedz jej, że nie wypełnia odpowiednio wszystkich obowiązków żony. Tak, obowiązków. W kulturze wschodu, na przykład chinach kobieta dba o dom, dziecko i męża i uznaje się za niehonorowe jak tego nie robi. Mąż musi być zadowolony jako żywiciel rodziny, gdy tak jest zyskują na tym wszyscy w rodzinie. U nas coraz niestety coraz bardziej zyskuje niższa kultura z zachodu, gdzie każdy się uchyla od wszystkiego. Nic dziwnego, że umieramy jako cywilizacja.

Może i tak być, ważne, aby byli tam we dwoje.

Niech powiedzą sobie głośno, co komu w duszy gra.