Małe piersi.Czy to problem?

Chodzi o to, że jestem prostym językiem mówiąc płaska. Mój biust wygląda jak biust dojrzewającej 12 latki. Normalnie jakbym zatrzymała się w rozwoju, a mam 18 lat. Bez stanika w samej bluzce wyglądam jak chłopak, bo jestem taka płaska. Jest to strasznie niesprawiedliwe, bo czuje sie z tego powodu inna. To jest nawet wstyd pokazać się na plaży, a dodam, że nie jestem anorektyczką, nawet chciałabym schudnąc, bo czuje, że mam troche ciałka, więc sądze, że do masy ciała powinnam mieć fajny biust. Mojemu chłopakowi to nie przeszkadza, mowi, że nawet nie lubi dużych piersi i moje mu się podobają, ale to jest mężczyzna, na bank chciałby żebym miała większe, a to pewnie mówi żeby nie sprawić mi przykrości.. Nie wiem jak mam sobie tłumaczyć u mnie brak piersi, ale jest to strasznie przybijające.. Boje się, że kiedyś w końcu mój facet postanowi wybrac ta z lepszym biustem. Ehh jak sobie z tym radzic? Czemu to takie niesprawiedliwe?

hmm cieżka sprawa, współczuje ponieważ możesz nosić pushup ale w łóżku i tak wszystko się wyda.

może masz inne walory np. duży tyłek albo dobrze gotujesz. Musisz zaspokajać faceta i wykonywac każdą jego proźbę, dobrze gotowac, dbać o porzadek w domu a jest szansa ze przeboleje małe cycki i cię nie zostawi ale pamietaj że codziennie trzeba się starać

Zawsze mozesz zafundowac sobie implanty...

Dla ciebie jak widać problem, normalny mężczyzna będzie miał to gdzieś, bo kobieta to coś więcej niż cycki.

Autorko NIE obraz się ale jesteś GŁUPIA. Zamiast się cieszyć że mimo swojego kompleksu masz faceta (madrego )to szukasz dziury w całym. Skoro masz trochę białka to zrzuc brzuch a piersi od razu się uwydatnia.

Cóż, życie. Sama anorektyczką nie jestem ale gruba ani z nadwagą też nie a biust największy nie jest. W staniku to jakoś jeszcze to wygląda że nawet duży ( nosze miseczkę b która deko jest za duża ale jak sciągne ramiączka to ok a A za mała. No w staniku jeszczew jakoś ale jak go zdejmę to nie wiem jakim cudem ale wydają się malutkie choć nie tak że ich nie znać. Może mi się tak wydaje ? Powiem ci jedno bo pewnie biustu sb nie powiększysz itd ;-) to przestań się przejmować. Szkoda życia i Twojej jednej młodości. Zresztą faceci też chyba mają problem z rozmiarami wiec nie jesteśmy same :-) Nikt nie jest idealny ani z wyglądu ani z charakteru. Jedni szczupli drudzy grubsi, jedni mali drudzy wysocy jedni mają ładne zęby a drudzy nie. Oczywiście, można by się zamartwiać i popadać z tym w obłęd ale czy my coś tym zmienimy ? Nie. Ja przez jakiś czas właśnie to robilam bo moja siostra to po prostu szkielet, skora i kości. Jest niższa. A ja wazylam 64 przy 175cm. Jak dla mnie byłam po prostu strasznie gruba a w towarzystwie wśród znajomych zgadnij kto dostawał komplementy? Ja za ''super '' figurę. I wiesz co ? Czasem przejmujemy się czymś czym nie nie warto. Głowa do gory bo tylko to możesz zrobić. A przecież mogą ci jeszcze urosnąc.

Trochę cialka*

Ja też mam mały biust (84 cm, 70 cm pod biustem) i nawet go lubię :) kompleksy miałam jak kilka lat temu byłam strasznie płaska (78 cm w biuście) a moje koleżanki biust mogły sobie na plecy zarzucić niemalże hehe ;) i każdy stanik był dla mnie za duży. A tobie radzę po prostu pogodzić się ze sobą, zaakceptować bo zniszczysz sobie tylko życie. Najważniejsze, że Twój chłopak Cię akceptuje i mu się podobasz.

A potem się dziwicie że faceci traktują was jak towar, a jak inaczej mają was traktować, skoro same siebie tak traktujecie.

kolezanko, jestem facetem i lubie male biusty, duze tez mi sie podobaja, ale mam kobiete z malym biustem wesolą , dla mnie najpiekniejszą , z fajną pupą ma tez mnostwo jeszcze innych walorów, i uwierz mi nie szukam INEEJ, a juz nie na pewno z duzym biustem, wazne jest zeby biuscik byl dostepny na kazde zyczenie i mozna bylo sie nim cieszyc kiedy tylko ma sie ochotę - pozdrawiam wszystkie dziewczyny z małymi i duzymi biustami - zawsze jest milo na Was popatrzeć - lubię Was netkobietki

Nie rozumiem czemu tak się znęcacie nad tą biedną dziewczyną. Ja też miałam komplekst z powodu małego biustu. Zrobiłam operacje i nie wstydze sie tego. Teraz czuje sie atrakcyjna kobietą