Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona randkowiczka leśna

Randka w lesie z nieznajomym i zasadzka na wypadek jak by chcial mnie zgwałcić

Polecane posty

Gość przerażona randkowiczka leśna

mam pomysł wykopię dziurę i zakryję liśćmi i patykami, jak będzie chciał mnie dopaść to ja tam pobiegnę i uciekając ją ominę, a on wpadnie w zasadzkę, czy to bezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
nie randkował bym w lesie - atakują dziki , kleszcze , pokrzywy .. Na ląkach są za to kleszcze i mrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona randkowiczka leśna
no tak, ale ja mieszkam na wsi, wszyscy się znają, nie będę z obcym facetem z internetu chodzić po wsi,bo mnie wezmą na języki, a w lesie nikt nie zobaczy, jakoś przeżyję kleszcza, a pokrzywy są zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omów się w innym mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupę robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerażona randkowiczka leśna
Do miasta jest 30 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on jak daleko ma? No w niedzielę to dziecko drogie rzeczywiście że nie bardzo 30 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×