Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na na moim miejscu powiedziałybyście kochankowi że kogoś mam?

Polecane posty

Gość gość

Znając życie pewnie mnie tu niektórzy skrytykują, ale mam to gdzieś. Chodzi mi tylko o konstruktywne rady. Jestem w związku z rozsądku. Bo ten facet może mi zapewnić jakąś przyszłość, opłaca mi studia itd.. Wiem, ze się tak nie powinno, nie kocham go bo on nie jest dobrym człowiek i próbuje mną rządzic ( poza tym mnie zdradza z kim popadnie). Mam też kochanka. Nie wiąże z nim przyszłości choć coś do niego czuję, ale on ma niestety żonę. Nie może od niej odejsć bo maja dzieci, poza tym on nie chce jej zostawiać samej. Wiec i ja nie nalegam, zgodziłam sie na taki uklad. Problem w tym, ze kochanek nie wie o moim facecie na stałe. I nie bardzo wiem jakby na to zareagował, ale kiedys mi powiedział, ze jesli sobie kogos znajde to mam mu szczerze powiedzieć i wtedy już nie będziemy się spotykać bo ten ktoś będzie mi dawał to co on mi teraz (czyli miedzy innymi seks). POza tym wielokrotnie sie dopytywał czy kogos mam, ja klamałam ,ze nie. Ale wynikly komplikacje bo np. boje sie zapraszac kochanka do siebie - gdyby niespodziewanie moj facet przyjechal i nie wiem jak mu to wytłumaczyć. Wiec zastanawiam sie czy powiedzieć mu prawde? Myslicie, ze wtedy to juz bedzie koniec?Wiem, ze moze ne postepuje jak trzeba, ale niestety nie mam innego wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie siebie warci ty i twoj sponsor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×