Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka z pracy non stop gadała o facetach miała na nich parcie,a gdy się zarę

Polecane posty

Gość gość

Zaręczyła, myśleliśmy,ze w końcu się uspokoi,bo tak marzyła o narzeczonym,ślubie...stwierdziła (po 1,5 roku codziennego gadania,ze a zostanie stara panna i jest samotna) ze jednak nie chce być żoną i woli się rozwijać,nie wie czy kocha tego mężczyznę,ale boi się ślubu, ma zamiar oddać pierścionek i teraz chodzi i mówi, jak zazdrości signielkom,ze ślub to jak pogrzeb itptak dlaczego ma tracić wolność,ciągle cos wymyśla. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozumiała że małżenstwo to droga do nikąd, lepiej teraz niz po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tumiwisizm
głupia c***a , że tak powiem , sama nie wie czego chce ! gdy chciała się bzykać z facetem to wcale nie musiała doprowadzać do zaręczyn , być może dopiero w dniu zaręczyn pozwoliła się 'dotknąć' facetowi i był pierwszy raz i NIE SPODOBAŁO SIĘ DAMULCE bzykanie , kapryśna jest damulka ! więc teraz żałuje , że nadstawiła vagine do bzykania ale egoistycznie myśli tylko o sobie i ma zamiar oddać pierścionek , a co z facetem, który się zaangażował emocjonalnie w związek ? już widać , prosta piłka , faceta olać i niech idzie w peazdu , jak pies do schroniska , znudził się , więc niech spada !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×