Brat mnie bije.

Cześć, hej. Chciałabym się udać do was o poradę, a konkretniej o tym że bije mnie brat... Mam 14 lat, on 16 jednak jest dosyć silny. Korzystając z tego że jestem w pełni anonimowa opowiem od początku wszystko... Gdy byłam kompletnym dzieciakiem bo około wieku 3 lat, bił mnie(i nie tylko mnie..) ojciec. Na szczęście trwało to tylko kilka lat, bo w wieku 6 lat przeprowadziliśmy się a rok później rodzice się rozwiedli. Kilka lat później gdy miałam około 10 lat a brat 12 zaczął mnie bić wiadomo w tym wieku nie było to nie wiadomo co ale jak dla takiego dzieciaka to jest istny horror... Pomijając te kilka lat bo w kółko to samo gdy miałam 13 lat (1,5 roku temu) byłam w klasie 1 gimnazjum. Zaczęłam o tym coraz częściej mówić mamie lecz ona ma na to wylane. Powiedziałam przyjaciółce, powiedziała że tak nie może być i pójdziemy do szkolnej pani psycholog. Pani psycholog porozmawiała z moim bratem oraz wezwała moją mamę. Miałam spokój 2 tygodnie.. Poszliśmy już do normalnego psychologa, przez co spokój miałam na jeszcze jakiś miesiąc a samego brata unikałam. Jednakże później znowu to samo, mama nie wierzy i cóż dla niej jestem najzwyczajniejszą ku**ą dorabiają dawając d*py, pie**oloną sz**tą itp. Co powiedziała nie dawno ale nie ważne. Zapewne zastanawiacie się za co bije i jak często. Za nic, prawie codziennie.. Od razu mówię też że nie jest to też patologiczna rodzina! Mam nadzieje że uwierzycie w to bo wiele nawet czytałam o osobach które piszą o podobnych historiach i nie wierzą im w to. :/ Co mam zrobić? ;/