Pomocy!!! Jak odzyskać faceta?!?!

Cześć dziewczyny! Proszę was o poradę/pomoc.. Otóż jest pewien chłopak w którym się szaleńczo zakochałam.. Spotkaliśmy się w sobotę. Było cudownie. Jednak wszystko zepsułam... a mianowicie napisałam do niego z innego konta (Pisaliśmy na GG) by sprawdzić czy po naszym spotkaniu poznaje nowe dziewczyny. Tak też się stało, odpisał. Ja niepotrzebnie się wtedy uniosłam.. ale mój ex tak właśnie mnie zdradził... Ale do tematu. Tak jak mi napisał, że po czasie zorientował się, że to byłam ja.. i tak jak napisał, że go to bardzo wku***ło, ponieważ poczuł się jakbym nie miała do niego zaufania.. I od tego momentu nasze relacje się posypały. Gdy proszę go o rozmowę telefoniczną odmawiał.. Wczoraj do mnie co prawda zadzwonił na dosłownie minutę.. powiedział, że nie mam się czym martwić bo go nie stracę. Jednak ta rozmowa była przed tym co mi napisał, że wku***ł się. Błagałam go, prosiłam żeby mi wybaczył. On mi napisał, że musi to przemyśleć bo jednak uważa, że nie mam do niego zaufania. No to mu pisałam, że żałuję itd. On napisał "spróbujemy od nowa". Wszystko pięknie ale dzisiaaj... przez cały dzień wysłał mi jedną wiadomość... I cisza... Pisałam, dzwoniłam nie odbiera. Nagrywałam mu się na pocztę. Pisałam dość dużo sms-ów ponieważ mi bardzo zależy na nim. I nie wiem co mam o tym myśleć i co mam robić?!?!?! Nigdy mi tak na żadnym nie zalezalo.. Dziewczyny, co mam zrobić? Albo co mam mu napisać żeby chcociaż ze mną porozmawiał? Jestem zrozpaczona... Jak mam odzyskać go ? POMOCY!!! :(

Przestań! Nie zalewaj go lawiną wiadomości, faceci nie lubią być osaczeni, a ty właśnie to robisz, pogarszasz sytuację. To nic nie da jak będziesz mu yebać przeprosiny co 5 minut :D faktem jest, że stało się to co się stało - przeprosiłaś - to teraz siedź cicho i czekaj na rozwój sytuacji. Jak kolesiowi naprawdę zależy to wszystko będzie ok, a jak to jakiś przychlast to niestety ulotni się szybciej niż gaz z twojej doopy :D

studzia aleś ty wyszczekana?:-D :-P

GG jeszcze istnieje!? Omg!

Studzia, masz rację :) Tylko widzisz, cholernie mi na nim zależy... On mi mówił, że jemu też... no ale dzisiaj totalna cisza, nic, zero...

Jak poinformował cię, że musi to przemyśleć to znaczy, że musi to przemyśleć. Taka odpowiedź dobrze o nim świadczy, bo nie podejmuje decyzji pod wpływem emocji. Twoja natarczywość ci w niczym nie pomoże. Zamilknij, daj mu trochę spokoju. Odezwij się na spokojnie za tydzień, jeśli wcześniej sam nie nawiąże kontaktu.

Obrzezaniec Wiesz co tak chciałabym zrobić.. ale nie potrafię. Wysłanie sms-a, zadzwonienie jest silniejsze. Tzn ciągle ciągnie mnie aby napisać do niego... Jak mam się powstrzymać?? Nie potrafię! ciągle o nim myśle i żałuję tego wszystkiego. Chciałabym go "odzyskać"

Bo dziewczyna niepotrzebnie lamentuje! Ja ją rozumiem, że pisała do niego z innego konta, bo sama też tak robiłam na szczęście bardziej umiejętnie i ex się nie skapował :) Mleko się rozlało. Ale co mogła to zrobiła... przeprosiła. Jak mu zależy to wybaczy, zapomni, a jeszcze później będzie się z tego śmiał. Autorko, jeśli czujesz, że to ten jedyny, pomódl się w intencji waszej przyszłości nowenną pompe/jańską. Jest to wymagająca modlitwa (54 dni), ale czyni cuda. Poczytaj o tym. Pozdrawiam

Studzia, na pewno skorzystam :) Niemniej jednak zależy mi na tym, żeby mi wybaczył teraz... Jest między nami mała odległość (ok. 100km). i nie wiem co mam robić. Co myślisz żeby przestać się odzywać, zaczekać do piątku i jeśli on się nie odezwie to wtedy zadzwonię?

Jesteś nastolatką? Napisałaś mu już co miałaś do napisania. Wiesz co się robi z numerami telefonów, których właściciele są upierdliwi i ciągle wydzwaniają lub wysyłają wiadomości, na które nie ma się w danej chwili ochoty? Dodaje się je na czarną listę. Twoje zachowanie na pewno bardzo dobrze podziała na jego ego, ale nie podziała dobrze na jego opinie na twój temat. Więc jak nie potrafisz się powstrzymać przez kilka dni od ciągłych prób nawiązania kontaktu, to włóż sobie rękawice bez palców byś nie mogła pisać SMS-ów ani na klawiaturze komputera i tak chodź. Na pewno zostaniesz miejscową ciekawostką przyrodniczą. Znajdź sobie jakieś zajęcie.

Obrzezaniec ale najgorsze jest to ciekanie, ta niepewność czy mi wybaczy i będzie ok czy jednak już się nie odezwie... Szczerze powiedziawszy to nie lubię niejasnych sytuacji. Chciałabym wiedzieć na czym stoję. Dlatego tak mi zależy na szybkiej odpowiedzi z jego strony. Z drugiej jednak strony on mi napisał "spróbujemy od nowa" a dzisiaj ? Cisza. Jedyna wiadomość o 11 i dalej nic. Nawet nie odbierał.. ale chociaż by napisał "sory, nie chce być z Tobą, daj mi spokoj" etc...

On też pewnie lubi poważne dziewczyny a nie takie, które go na dzień dobry sprawdzają i testują, bo inaczej dostaną małpiego rozumu. Przeprosiłaś to przeprosiłaś. Na pewno to zauważył i weźmie pod uwagę, ale problemem jest to, że w ogóle wpadłaś na taki pomysł. Nie żałujesz tego co zrobiłaś, ale tego, że się to wydało i on jest z tego powodu zły. Dlatego musi to przemyśleć i tyle. Przecież poznaliście się niedawno a ty już zaczęłaś z nim prowadzić gierki. Żaden facet tego nie lubi bez względu na to ile ma lat. Jeśli wiązał z tobą jakieś większe plany to prawdopodobnie nie zerwie z tobą definitywnie kontaktu z tego powodu, ale ty też powinnaś zacząć się zachowywać poważniej. Bycic natrętnym do dojrzałych zachowań nie należy.

autorka tępa suka, pewnie kasy na ciuszki zabrakło i chce jelenia odzyskać aby ją sponsorował, co za czasy kúrwa

ja bym takiej szmaty nigdy nie brał spowrotem

Ja wiem, i masz rację. Jestem zbyt natrętna. ale to dlatego, że boję się, że go stracę. I napisałam mu, że żałuję z całego serca, że tak postąpiłam no i, że zrozumiałam swój błąd. Ale chociaż by napisał "Daj mi spoój" albo "daj mi czas". a nie milczy... bo to jest najgorsze...

Ludzie, pohamujcie się.. Nie robię niczego dla kasy. Jest dla mnie ważny dlatego mi tak zależy. Napisałam mu, że żałuję tego co zrobiłam i że zrozumiałam swój bład. A on.. nic. Chociaż by napisał "Daj mi spokój" bądz "muszę przemyśleć". A on milczy. I to jest najgorsze

Przepraszam, że 2 razy to samo ale nie chciało się wysłać.

Ile masz lat autorko i skad jestes?

Goowno tam zrozumiałaś. Jak się sytuacja ustabilizuje i poczujesz się pewnie to znów zaczniesz chore gierki

gość dziś Ludzie, pohamujcie się.. Nie robię niczego dla kasy. Jest dla mnie ważny dlatego mi tak zależy. Napisałam mu, że żałuję tego co zrobiłam i że zrozumiałam swój bład. A on.. nic. Chociaż by napisał "Daj mi spokój" bądz "muszę przemyśleć". A on milczy. I to jest najgorsze > jakby był goły bez kasy to też byś go chciała? wątpie

gość dziś Ile masz lat autorko i skad jestes? Zgłoś >>> ile może mieć lat z takim rozumowaniem? góra 20, i pewnie z jakiejś durnej mieściny, gdzie innego nie może złapać bo każdy ją zna i wie co to za suka

Wyobraź sobie, że tak, chciałabym go. Zakochałam się. A jego sytuacja materialna mnie nie interesuje. Ważne jest uczucie a nie kasa. Nie każda dziewczyna jest taka jak ci się wydaje, mi zalezy na tym by mi wybaczył i żeby było wszystko dobrze.

No dobrze, ale ile masz lat i skad jestrs?

przede wszystkim on jest chujem bo odpisał na GG kobiecie jak mu się wydawało innej. nie znacie sie długo. ja bym znalazła innego

temat powinien być: jak odzyskać debila co mi wszystko sponsoruje, bo nie chce sama za nic już więcej płacić, bo cała kasa poszła na makijaż aby tępa morda jakoś wyglądała

niemyta peezda, czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ? zakochałam się, kasa nie ma dla mnie znaczenia, liczy sie tylko to żeby mi wybaczył. jego sytuacja materialna mnie nie interesuje

"przede wszystkim on jest ch*jem bo odpisał na GG kobiecie jak mu się wydawało innej." Poza głową wszystko w porządku?

No qrwa nie drocz sie ze mna tylko odpowiadaj na pytanie! Ile masz lat i skad jestes!?

dziś niemyta peezda, czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ? zakochałam się, kasa nie ma dla mnie znaczenia, liczy sie tylko to żeby mi wybaczył. jego sytuacja materialna mnie nie interesuje DDD masz 16 lat MAX, a on z 22, jesteś bardziej tępa niż się wydawało

21:27 s********j